teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108860.05 km z czego 15577.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2020

Dystans całkowity:767.38 km (w terenie 81.40 km; 10.61%)
Czas w ruchu:43:31
Średnia prędkość:17.63 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:30.70 km i 1h 44m
Więcej statystyk
  • dystans 33.00 km
  • 2.00 km terenu
  • czas 01:45
  • średnio 18.86 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Akcja Biblioteka i naprawa szałasu

Czwartek, 7 maja 2020 · dodano: 13.05.2020 | Komentarze 2

Tym razem do biblioteki we Mszczonowie, miałem pojechać tam dzień wcześniej, odbijając na południe z Jaktorowa, ale wyjechałem dosyć późno i już nie miałem czasu.



Punkt odprawy czytelników w przedsionku.



Ponieważ tutaj dla odmiany została wyłączona funkcja zamawiania online przez katalog (można tylko telefonicznie - nie lubię), więc przyjechałem z karteczką. Pięć książek do wypożyczenia plus dwie rezerwowe, na wypadek gdyby którejś nie było... i faktycznie, jednej nie udało się zlokalizować, choć według katalogu powinna być (nic nowego, jak zwykle czyszczę katalog z jakichś zaginionych książek). Zdziwiłem się jednak, że pani podaje mi sześć książek... wydawało mi się, że limit wypożyczeń jest pięć, ale może coś pomyliłem, albo zmienili. Dopytałem się więc ile można wypożyczyć:
- W zasadzie pięć, ale się nie ograniczamy jak ktoś chce w obecnej sytuacji wypożyczyć więcej.



O, zamiast pisklaczka było tu chyba śniadanie dla kogoś.



Kopalnia Olszówka-Wręcza... kopalnia piasku i żwiru, teraz już w zasadzie nieczynna.



Ptasia wyspa i ptasia mielizna.



Park of Poland.



W drodze powrotnej wizyta nad Pisią.





Podjechałem tu głównie po to by sprawdzić jak bardzo jest uszkodzony szałas (info od kolegi leca z 01.05) i  sprawdzić czy da się naprawić. Na szczęście się dało, stan przed i po naprawie.





W zasadzie obawialiśmy się od początku, że nasze szałasy będą niszczone, wiemy przecież jak wyglądają okoliczne przystanki... na szczęście są zazwyczaj w ustronnych miejscach. Ten jest chyba i tak w miejscu gdzie najwięcej ludzi dociera (choć i tak nieliczni schodzą z pobliskiej drogi).

Patyk marianowy znalazłem nie w stosie patyków przy szałasie, tylko parę metrów za nim... a właściwie tylko połówkę. Być może się komuś nie spodobał i chcąc go usunąć rozwalił kawałek szałasu (cóż, patyk był solidnie umieszczony).



A może właśnie się spodobał i chciał ukraść? Tylko ofiara losu przy okazji połamała patyk i uszkodziła szałas? No cóż, takie włóczkowe ozdoby drzew z żyrardowskiego parku (fotki tutaj) zostały dosyć szybko rozkradzione. Nie umieszczałem więc kolejnej brzózki z podpisem, żeby nie prowokować wandali.

Fotka sprzed zniszczenia:



Z drugiej strony są tacy, którym się podobało i docenili naszą konstrukcję. W szałasie jest pojemniczek zostawiony dla Klu zdaje się przez Werronę (choć oa coś kręci i się nie przyznaje), zostawiliśmy go z wiadomością i zamienił się w skrzynkę kontaktową, w której znaleźliśmy takie miłe wpisy.



Wyjeżdżając jeszcze z miasta minąłem jedną stację roweru miejskiego z rowerami, potem minął mnie samochód nexbike'a, a potem pustą stację... wracając minąłem kolejną stację - pełną. Aha, chyba właśnie rozstawiali rowery. I faktycznie, jak sprawdzałem to okazało się, że następnego dnia (8.05) rusza Żyrardowski Rower Miejski.



Rowery też trochę zdziwione tym wszystkim





  • dystans 28.00 km
  • 1.00 km terenu
  • czas 01:32
  • średnio 18.26 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Akcja Biblioteka na bis

Środa, 6 maja 2020 · dodano: 12.05.2020 | Komentarze 5

Skoro biblioteka w Żyrku nieczynna co najmniej do 11-ego (edit: od 12-ego niby się otwiera - dlaczego "niby", dopisałem na dole*), więc objeżdżam dalej okoliczne biblioteki by zebrać sensowny zbiór lektur na jakiś czas (a informacje o tym na jakich zasadach są czynne pobliskie biblioteki, zebrałem tutaj).

Dziś jadę do biblioteki gminy Jaktorów, a konkretnie do biblioteko głównej w Jaktorowie i filii w Międzyborowie... aktualna procedura bezpieczeństwa tamże wygląda tak:



Zamówiłem książki przez katalog online - bo co prawda w powyższej informacji jest, że zamawiać można telefonicznie, e-mailem lub przez facebook (!) to o katalogu wspomnieli w międzyczasie... kiedyś próbowałem funkcji zamawiania przez katalog, ale zamówioną książkę znalazłem i tak na półce, a pani zorientowała się że jest zamówiona, dopiero gdy ją wypożyczałem.

Najpierw jadę do Międzyborowa - biblioteka mała, w małej miejscowości, toteż żadnej kolejki nie było. Droga do stanowiska bibliotekarza wyznaczona krzesłami, które odgradzają przejście od reszty biblioteki. Wchodzę i pytam się co teraz, a pani na to:
- Pan da te książki, my się tutaj dezynfekujemy z zewnątrz, od środka i dookoła.
I tyle jeśli chodzi o procedurę i osobną "drogę brudną" która się pojawiała w wersji beta rekomendacji ministerstwa (ale zniknęła w ostatecznej). No cóż, zawsze im dalej od centrali tym luźniej. A zamawiania przez katalog działało tutaj jak wcześniej, czyli posłużyło zamiast karteczki z książkami i były one kompletowane podczas mojej wizyty... co trochę potrwało, bo druga bibliotekarka, która zazwyczaj jest w Jaktorowie, jakoś nie mogła znaleźć tych pozycji.



Następnie jadę do Jaktorowa, gdzie też kolejki nie ma. Tutaj stół ze ścianką pleksi stoi w drzwiach z przedsionka do wnętrza biblioteki. Podaję imię i nazwisko (Kluski), ale chyba system czytania przez czytelników numerów książek nie zdał egzaminu, bo pani prosi mnie bym zbliżył książkę do pleksi, ona odczytuje numer, a koleżanka przy komputerze go wbija - potem książki odkładam do kosza wymoszczonego śmiećworem, który stoi w przedsionku.

Tutaj o dziwo rzeczywiście zamówienia z katalogu czekały na mnie przygotowane... no z wyjatkiem dwóch, których nie udało się znaleźć w bibliotece. Nie po raz pierwszy w tej i w innych bibliotekach wietrzę katalog wynajdując książki, które gdzieś się zapodziały.

Być w Jaktorowie i nie odwiedzić ostatniego tura?



Brązowy wstężyk



Kwitnący... a właściwie już przekwitnięty jesion.



Noski klonu jesionolistnego.



Wizyta w bibliotece zainspirowała mnie do historyjki o Panu Marianie. W zasadzie na faktach, lekko tylko podrasowane i wystylizowane na opowieść marianową:

Pan Marian z torbą książek stanął przed biblioteką i długo studiował karteczkę z procedurą bezpieczeństwa. Podrapał się zdziwiony w głowę i niepewnie wszedł do środka.
- Dzień dobry pani Aniu.
- Dzień dobry panie Marianie.
- To co ja mam teraz zrobić? Przeczytać pani całą tę książkę?
- Nie, tylko numerek.
- Jaki numerek? No wie pani, w moim wieku...
- Numerek naklejony na okładce.
- Gdzie?
- A zresztą, pan da te książki. My się tutaj dezynfekujemy z zewnątrz, od środka i wszystko dookoła.
- Od środka - spytał rozmarzonym głosem Pan Marian - czytelników też?
- Niestety, środki dezynfekcyjne mamy pod udziałkiem, to wszystko musi nam starczyć do końca tygodnia - powiedziała pani Ania wskazując buteleczki - proszę podać koleżance tytuły książek, które pan chce wypożyczyć, ona zaraz panu znajdzie.
- "Zagadnienia technologiczne przygotowania zacieru", "Pół litra i dwie ćwiartki", oraz "Do połowy pusta".
Minęło kilka chwil.
- No i jak Zosiu, masz?
- Nie, żadnej nie mogę znaleźć.
- A gdzie szukasz?
- No w ogólnym.
- Rany, w jakim ogólnym? "Zagadnienia.." znajdziesz w dziale naukowym na półce "chemia". "Pół litra.." w kryminałach, a "Do połowy pusta" w psychologii - rzuciła pani Ania w stronę półek, po czym zwróciła się do Pana Mariana - Proszę wybaczyć koleżance, od niedawna jest u nas.
Po znalezieniu i  zeskanowaniu książek, Pana Marian pakował je do torby, a bibliotekarka rozpoczęła  dezynfekcję. Pan Marian patrzył z zazdrością i westchnął:
- I tak w godzinach pracy?
- No... to się nazywa BHP.
- My też stosowaliśmy kiedyś BHP, ale potem czasy się zmieniły i za to BHP mnie wywalili, ale widzę że teraz znowu nastały złote czasy.




*) Biblioteka w Żyrardowie jest otwarta od 12-ego, ale tylko centrala na Mostowej (w Grodzisku też otworzyli tylko Mediatekę), ale jest tam uruchomiony punkt... tylko do zwrotów książek! Znaczy, że wypożyczać nadal n ie można, więc tak jakby była nadal nieczynna. Mało tego, książki poddane zostaną 5-dniowej kwarantannie i dopiero wtedy zostaną zdjęte z konta czytelnika! Dopóki jest nieczynna, to spoko, ale czy taka sama będzie procedura gdy w końcu otworzą? (chyba że nie otworzą).**

**) dowiedziałem się, że do końca maja nie otworzą, a potem nie wiadomo kiedy... wtedy książki mają być zamawiane online i telefonicznie, a odbierane w postaci paczki

No cóż, dobrze że jesteśmy zapisani do okolicznych bibliotek, to jakoś damy radę.


  • dystans 47.48 km
  • 1.30 km terenu
  • czas 02:28
  • średnio 19.25 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Akcja Biblioteka ze ślimolami

Wtorek, 5 maja 2020 · dodano: 08.05.2020 | Komentarze 8

Od 4.05 biblioteki mogą być otwarte, ale jak to było w komunikatach na stronach bibliotek, nie jest to data zobowiązująca... i tak na przykład biblioteka w Żyrardowie nie została jeszcze otwarta, będzie nieczynna co najmniej do 11-ego. Cwaniaczki, chyba postanowili przeczekać wybory, bo może po nich skończy się luzowanie i nie trzeba będzie w ogóle otwierać biblioteki - ministrowi rzeczywiście coś się wypsnęło o cofaniu taśmy (inna sprawa, że w międzyczasie okazało się, że choć wybory będą, to ich nie będzie)... albo bardziej chodzi aż ustalą się ostatecznie rekomendacje co do zasad bezpieczeństwa.

Skoro tak, to zrobiłem przegląd okolicznych bibliotek - najbardziej mnie interesowały w Jaktorowie (z filią w Międzyborowie), w Grodzisku, we Mszczonowie i w Radziejowicach gdzie Klu jest zapisana. No jest jeszcze zapisana do bibliotek warszawa Włochy i Żabia Wola, ale tam się i tak nie wybierałem..A przy okazji zrobiłem mały przegląd jeszcze kilku.

W tabelce zebrałem przegląd zasad w różnych bibliotekach (w momencie otwarcia).

biblioteka:  Żyr Gro Jak Msz Rad PM Pru Mil Bło PL WWł ŻW
data otwarcia
01.6
04.6
4.5
5.5 4.5 4.5 11.5 11.5 11.5 5.5 8.5 11.5 8.5
czy wszystkie placówki są otwarte: T N T T T N T T N T T T
czy jest wolny dostęp: N T N N N N N N N N N N
czy zostały zmienione godziny otwarcia: T T N T
T T T T T T T T
czy są przerwy na dezynfekcję: N T N N N N T N N N N T
zamawianie książek przez katalog online: T T T/N N ? T T ? T T T T
zam. przez telefon, sms, e-mail, facebook:  t T t e f t ? t e
t t e f
t e
t s e
t e
t
obowiązek umówienia się na wizytę
N N N N T
N N N N T N N
okres kwarantanny książek, dni: 5 14->7 ? 14 10-14 5
3
14 5 3 3 3

Z ciekawostek, w niektórych bibliotekach wprowadzono osobne punkty do oddawania książek, a osobne do wypożyczania... ma to związek z zaleceniami ministerstwa na wyznaczenie "drogi brudnej" i "drogi czystej", z których jednak ministerstwo się wycofało. Jeśli zaś chodzi o kwarantannę zwracanych książek, to początkowo Biblioteka Narodowa zalecała 10-14 dni, ale obecnie już tylko 3 dni.

szczególne zasady w filiach, mniej więcej dopisałem też jakie zmiany były do końca roku:

Grodzisk
- działa tylko biblioteka główna (dla dorosłych i dziecięca) w Mediatece oraz Książkomat przy dworcu
- zwrot książek na tymczasowym stanowisku na parterze, lub we wrzutni przy wejściu
- w bibliotece na górze mogą przebywać 4 osoby (wejście po pobraniu numerka na dole)
- wypożyczenie przy stanowiskach na 2 piętrze (biblioteka)
- to jedyna ze sprawdzonych przeze mnie bibliotek, która ma wolny dostęp
- w katalogu online zostały udostępnione do zamawiania książki dla dzieci z poziomu I i II (do tej pory nie można było ich zamawiać, bo tam był straszny bałagan w związku z korzystaniem na miejscu)
- co 2 godziny 15 minut przerwy na dezynfekcję (czytelników nie wpuszcza się 15 minut przed przerwą)
edit:
- kwarantanna została skrócona z 14 do 7 dni później chyba w ogóle do 3 dni
- od 18.05 otwarta filia nr 2 (filie poza Grodziskiem nadal zamknięte), do końca roku została otwarta filia w Kadach (w Izdebnie Kościelnym nie)
- stoisko z numerkami w Mediatece przeniesiono potem z parteru do holu na 2 piętrze
- po drugim lockdownie wprowadzono w filii nr 2 zwrot książek do pudła przy wejściu (zdejmowane z konta są później)
- wolny dostęp utrzymany przez cały czas
edit:
- biblioteka zamknięta 7-29.11.2020 (możliwość wypożyczenia przez Książkomat lub poprzez zamówienie i telefoniczne umówienie się na odbiór książek przed biblioteką)
- biblioteka zamknięta od 05.03 (decyzją burmistrza), a następnie 13.04-03.05.2021 (na podstawie rekomendacji BN) - możliwość wypożyczenia przez Ksiązkomat lub zamówienie książek (telefoniczne lub online) i telefoniczne umówienie na odbiór książek przed biblioteką

- opis wizyty 1 poniżej, opis wizyty 2

Żyrardów
- od 12-ego czynny punkt tylko do zwrotów książek w centrali (książki wypożyczone przed zamknięciem mają termin zwrotu przedłużony do 01.06)
edit (informacje spod lady):
- poza tym biblioteka ponoć będzie nieczynna CO NAJMNIEJ do końca maja
- procedura ma być taka, że książki będą zamawiane online i telefonicznie, a potem odbierane w placówce
- prawdopodobnie nie wszystkie placówki będą otwarte
edit:
- wszystkie placówki zostały otwarte 01.06 (Centrala, Fabryczna) lub 04.06 (Filie)
- można zamawiać książki online (limit 3 pozycji na kartę) i telefonicznie, ale na miejscu też można zamówić
- niewielkie modyfikacje godzin otwarcia, główna to że zamknięte są w sobotę
- brak wolnego dostępu (przywrócony dopiero w czerwcu 2021, do tej pory obsługa w przedsionku)
- w bibliotece dziecięcej zwrot książek do stanowiska przez okno, odbiór w przedsionku (później zrezygnowano z tego podziału, w filiach 2, 3, 4 takiego podziału w ogóle nie było, a w Centrali nie wiem)
- jesienią wprowadzono 30-minutową przerwą w połowie dnia - na wietrzenie, dezynfekcję i zmianę personelu (jedna osoba dyżuruje rano, druga po południu)
- odblokowana została możliwość wypożyczania książek w bibliotece dziecięcej na kartę dorosłego
edit:
- biblioteka zamknięta 7-29.11.2020
- ponownie całkowicie zamknięta 13.03 - 03.05.2021
- fotki z wizyt

Jaktorów
- wszystkie placówki czynne (Jaktorów i filia w Międzyborowie)
- procedura zwrotu książek - czytelnik podaje imię i nazwisko, a następnie czyta numery oddawanych książek (chyba się nie sprawdziło, bo w praktyce bibliotekarki proszą o zbliżenie książki do pleksi i jedna czyta numer, a druga odhacza w komputerze na stanowisku w głębi pomieszczenia), a następnie odkłada do pojemników.
- jedyna z okolicznych bibliotek, gdzie godziny otwarcia pozostały bez zmian
Edit:
- latem wprowadzony wolny dostęp do półek, jednak wycofany jesienią, przywrócony 1 lipca 2021
- przywrócono normalny zwrot książek w okienku (także przy braku wolnego dostępu)
Edit:
- biblioteka zamknięta 7-29.11.2020
- w okresie 13.04-03.05.2021 biblioteka nadal otwarta według dotychczasowych zasad

-opis wizyty 1

Mszczonów
- pierwsza z obserwowanych przeze mnie bibliotek, która zaraz po konferencji ogłosiła, że wracają tak szybko jak się da i podała nowe zasady funkcjonowania ( faktycznie wznowili działalność 4.05)
- obydwie placówki czynne (Mszczonów i filia w Osuchowie)
- zamawianie książek tylko telefonicznie, została wycofana możliwość zamawiania przez katalog online... co jest o tyle ciekawe, że biblioteki zazwyczaj utrzymują,a nawet rozszerzają funkcjonalność zamawiania online
- zwrot i wypożyczenie książek z tego samego stanowiska u bibliotekarza - czytelnik pozostaje w przedsionku, tymczasowe stanowisko odgrodzone pleksi w wejściu na korytarz biblioteczny
Edit:
- zaraz po otwarciu możliwość wypożyczenia większej ilości książek niż limit na kartę (a przed drugim lockdownem możliwość wypożyczenia 10 zamiast 5), podobnie przed kolejnymi lockdownami lub półlockdownami,
- odblokowana możliwość zamawiania online
- od września wolny dostęp do półek, a stanowiska bibliotekarzy przeniesione do środka biblioteki
Edit:
- biblioteka zamknięta 7-29.11.2020
- biblioteka zamknięta 13.04-03.05.2021 (możliwość zamówienia książek i telefoniczne umówienie się na odbiór - paczka książek o umówionej godzinie była zostawiona na stoliczku przed biblioteką)
- opis wizyty 1

Kwarantanna:
- okres kwarantanny był stopniowo skracany
-- kwarantannę wycofano ostatecznie na przełomie czerwca i lipca 2021

Akcje Biblioteka;
Przypomnę poprzednie akcje biblioteczne:
- Akcja Biblioteka 1 (przed wiosennym lockdownem)
- Akcja Biblioteka 2.0 (tydzień wcześniej), Akcja Biblioteka 2.1, oraz 2.2 (po ogłoszeniu zamknięcia),
- Akcja Biblioteka 3.1 oraz 3.2 (przed świętami, gdy jednak nie zamknęli)
- Akcja Biblioteka 4.0 i 4.1, a już w tracie półzamknięcia Akcja Biblioteka 4.2, 4.3, 4.4, 4.5, 4.6



Dziś jadę do Grodziska... po przeczekaniu porannych deszczy. Obawiałem się trochę po drodze, że jednak właduję się w ustępujące chmury deszczowe (coś nawet zaczynało siąpić), ale okazało się, że jednak wyruszyłem za nimi z odpowiednim opóźnieniem.



Jeśli chodzi o działanie biblioteki w Grodzisku, to czynna jest tylko tzw. Mediateka (gdzie jest biblioteka główna i dziecięca) i Książkomat przy dworcu, nieczynne są trzy filie (Pawilon Kultury i w dwóch okolicznych wsiach) . Do dwie godziny są piętnastominutowe przerwy na dezynfekcję. W środku moga przebywać maksymalnie 4 osoby.

Gdy przyjechałem, w kolejce przed biblioteką są cztery osoby. Wg kartki przy wejściu oddawanie książek tylko we wrzutni... nie korzystałem z tego ustrojstwa, więc teraz mam okazję przetestować, ze dwie-trzy książki łyknął bez problemu, ale potem zaczął się wieszać. Wtedy wyszła pani ze stanowiska zaraz za wejściem i okazało się że można u niej stanowisko, gdzie też można oddać ksiązki i gdy oddawałem, wyszło, że książki włożone do wrzutni nie zostały zdjęte z konta, a pani zadzwoniła po informatyka.

Ja ustawiłem się w kolejce, wkrótce zszedł informatyk, otworzył wrzutnię i ją zrestartował. Dopytałem się co z książkami które wrzuciłem do środka i nie zeszły mi z konta, zapowiedział że zaraz się tym zajmą... zaraz była moja kolej, dostałem numerek (tak, wejście z numerkami) i udałem się na drugie piętro - tutaj stanowisko zaopatrzone w pleksi (to też rekomendacja BN lub ministerstwa). Biblioteka ta jest jedyną ze sprawdzanych przeze mnie, która ma nadal wolny dostęp do książek, ale ja  zamówiłem je wcześniej online przez katalog, więc tylko odebrać... trochę się zdziwiłem że nie są na jednej kupce dla danego odbiorcy, tylko rozsiane po książkach z rezerwacji (alfabetycznie) i trochę trwało nim pani je skompletowała.

Jak schodziłem, to bibliotekarka na dole sprawdzała jakiejś pani, czy wszystkie książki wrzucone do wrzutni zeszły z konta.



W następnych dniach odwiedziłem jeszcze trzy biblioteki, wolałem zgromadzić znów zapasik książek, bo nie wiadomo było co po 10-tym, czy znów nie zaczną przykręcać śruby... raczej nie spodziewałem się ponownego zamknięcia bibliotek, ale kto ich tam wie, wolałem więc  być znów dobrze przygotowany (objazd bibliotek w ramach pierwszej Akcji Biblioteka okazał się przezornym działaniem, moje przewidywania okazały się słuszne i udało się dzięki temu jakoś przetrwać).


Po deszczach na drogi wyszły ślimaki, ewakuowałem ratując przed rozjechaniem po kilka wstężyków, winniczków i jakichś pomrowów.

Oto ślimak zaroślowy, przynajmniej tam mi się wydaje, bo nie jestem stuprocentowo pewien tej marmurkowej skorupki.



Winniczek



Pomrowy, albo jakies podobne





A taki wstężyk chodzi u nas w łazience i co jakiś czas przesuwamy go kawałek.



Żurawie po drodze



Robię zoom, a tu jakiś drób mi w kadr wbiega



No i co sie gapi? Zjeżdżaj mi natychmiast z drogi dla kotów!



Dąbek



Głóg



Dmuchawce nad Pisią Tuczną (z wiadomą dedykacją), w tle nowa kładka, która niestety zastąpiła starą, bardziej klimatyczną... dobrze że w ogóle jakaś tu jest.






  • dystans 17.50 km
  • 2.00 km terenu
  • czas 01:05
  • średnio 16.15 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Z Panem Marianem do lasu

Poniedziałek, 4 maja 2020 · dodano: 07.05.2020 | Komentarze 12

Zacznę od zmian na bikestatsie, nie powiem żebym był nimi zachwycony. Przede wszystkim jeśli chodzi o wycieczki znajomych... i stronę główną, ale z niej niezbyt często korzystam i się bez niej obędę. Gorzej z tymi wycieczkami znajomych, niestety zmiany poszły za trendami cywilizacji obrazkowej i jest straszny chaos - wycieczki z boku, u góry, u dołu, po skosie... jak były na liście, to przynajmniej były ładnie uporządkowane jedna pod drugą. blase zapowiada, że może lista wróci jako opcja do wyboru - głosuję za listami wszystkimi ręcami, nogami i kołami (no i żeby były bez "ulepszeń", a nie że trzeba będzie dwa razy kliknąć żeby przejść do wpisu, bo najpierw wyświetli się streszczenie).

Jeszcze taka uwaga - są zdjęcia przy liście wycieczek w profilu rowerzysty, ale zdjęcia sobie a wycieczki sobie... obecnie w związku z tym są średnio przydatne.

Tak na marginesie, przypomniało mi się jak z z rok temu z  takiego prostego wyglądu biblionetka przeszła na nowy wygląd częściowo obrazkowy... spowodowało to na przykład, że większa lista książek autora, czy jakiejś serii nie mieściła się już na ekranie i trzeba było się naprzewijać... od tej pory prawie nie korzystam z biblionetki, bo straciła większość atutów i zazwyczaj wystarczy mi lubimyczytac.


Ale przechodząc do wycieczki - Kluska dorwała mi się do zdjęć i je podpisała... błędy zasadniczo są celowe, czytamy ostatnio Pippi, a ona pisze z błedami.








A teraz robale



Znów spotykamy oleicę w tym miejscu... ciekawe, czy to ta sama?







O, takiego już kiedyś spotkaliśmy.







'Pora na kiełkujące drzewka








Żuków było dziś bardzo dużo... Klu zbiera je do pudełeczka (na koniec zawsze je wypuszczamy). W sumie ze 35 ich uzbieraliśmy, ale niektóre mogły być zbierane podwójne, bo tylko lekko nakrywamy pudełeczko i żuki czasem uciekają, tak więc na koniec było ich poniżej trzydziestu.



Dzisiaj urządziliśmy wyścig żuczków na głazie. Wygrywa ten, który pierwszy dojdzie na koniec głazu.





O, te trzy wysforowały się naprzód. Długo były na prowadzeniu, ale żaden nie ukończył wyścigu... dwa poszły w bok, a jeden stanął i chyba zasnął.



Ruszyła grupa pościgowa, w niej był zwycięzca (ostatecznie wyścig ukończyło siedem żuczków).




Wracając do domu spotkaliśmy wronę... wron prawie nie ma w Żyrku, a jeśli już to właśnie gdzieś na opłotkach.



WTEM! Kluska dorosła do komiksów Baranowskiego... wcześniej już trochę je podczytywaliśmy, ale bez specjalnego entuzjazmu ze strony Klu. Teraz nie dosyć, że przeczytaliśmy kilka tomików, to jeszcze zaowocowało to takimi rysunkami:










  • dystans 24.00 km
  • 1.50 km terenu
  • czas 01:20
  • średnio 18.00 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Pierwszomajowy myk do lasu

Piątek, 1 maja 2020 · dodano: 05.05.2020 | Komentarze 4

Na szybko, żeby zdążyć wrócić przed zlewą... zdążyłem.





Motyl po przejściach... chyba rusałka wierzbowiec, albo drzewoszek.



Biedronka chyba azjatycka duma jak pokonać szczelin lodowe... eee, w zasadzie to brzozowe.



Żuków za każdym razem coraz więcej



Kolonia mszyc



Konwaliowe runo, jeszcze nie kwitnie, dopiero pączkuje




Konwalijki dwulistne też



Gajowiec żółty



Śródleśno- śródzagajnikowo- śródłąkowo- śródpolna droga




Teraz pora na takie bardziej przydrożne kwiatki

Czeremcha



Jabłoń




Grusza




Żarnowiec




Glistnik jaskółcze ziele




Starzec




Ten no... coś tam, nie pamiętam (edit: tasznik pospolity)