teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 80.15 km
30.50 km terenu
czas 04:54
średnio 16.36 km/h
rekord 39.90 km/h
rower Srebrny Rower
Jazda na rowerze

Cyklomanewry na poligonie w Skierniewicach

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 10

Ale zanim dojechaliśmy do poligonu - skierniewickie kapliczki

Parowóz przy parowozowni

lavinka sięga po skrzynkę

Kilka zdjęć z poligonu - to tylko zajawka, będzie później wpis na blogu pocztówkowym. A pięknie było - jesiennie.

Przy drodze do Makowa

Upadłe drzewo... i na wpół utopione

Mogiła w lesie

A tu normalnie szok

Kategoria łódzkie, mazowieckie

Komentarze

wariag 1958 | 15:35 poniedziałek, 7 listopada 2011 | linkuj Słupek z poligonu - niecenzuralnie będzie, ale cóż. Najwyżej meteor komentarz wytnie ;) "Slońce świeci w jego łeb bo to pierdolony trep..." Jakże ten wierszyk pasował do plutonowego P. Miał jakaś fuchę w magazynach amunicji wielkokalibrowej na Zwierzyńcu. Był postrachem wartowników. Czaił sie w krzakach, szlajał się po transzejach i między nasypami sprawdzając ich czujność. Ryzykował życiem po to aby przypodobać sie przełożonym i dać w dupę żołnierzom. Toteż obdarzono go nieskomplikowaną ksywą "chuj gupi" (bez "ł"). A to już było szczególne wyróżnienie albowiem większość naszej kadry zawodowej zasługiwała na pierwszy albo drugi człon tej ksywy. Z tego co wiem "kłusował" tak do wiosny 1981 (do tego okresu mam relację jednego z moich następców w kamaszach). Nadal był plutonowym...

wariag 1958 | 19:51 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Delta Mekongu - to pewnie ten akwenik z fotki, te 2 stawy, o których piszesz i w ogóle okoliczny teren gdzie można się domoczyć i wybrudzić do woli. Zasadą było: desantować grupę w teren podmokły. Więc wszystko co mokre w okolicy poligonu to była "delta Mekongu" :)

wariag 1958 | 19:44 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj @ lavinka - oczywiście, park. Choć przyznam, że podejrzewałem też skarpę nad Łupią, tuż za ogrodzeniem koszar. Ale patrzę: miejsce zadbane, więc skarpa raczej odpada bowiem tam z pewnościa teraz jest jungle :)

wariag 1958 | 19:36 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Troszkę poszperałem w knigach. Egzekucja z 17 IX 1944 była odwetem za zastrzelenie w Skierniewicach żandarma przez zołnierza AK. Była ona dziełem gestapo z Łowicza i żandarmerii polowej z Bolimowa. Po wojnie rostrzelanych ekshumowano i pochowano na cmentarzu (ul. Kozietulskiego). 1 VII 1943 w lesie Zwierzyniec rozstrzelano 10 osób, 13 VII 1943 - 2 osoby. W sierpniu tegoż roku 13 osób, 1 IX 1943 - 7 osób. W koszarach na Batorego znajdował się obóz jeniecki. Jak pisze J. Józefecki w "Dziejach Skierniewic" : "... w obozie panowała duża śmiertelność, zwłoki wywozono w nocy i grzebano w pobliskim lesie".

lavinka | 15:56 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj p.s. upadłe drzewo jest już po drugiej stronie ulicy, ale rzeczywiście blisko poligonu.

lavinka | 15:54 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Skrzynka jest w parku, ale nieaktywna bo zarchiwizowana. Właściciel może ją uaktywni, o właśnie miałam do niego pisać. Jeśli nie chce jej ratować to następnym razem ją zabierzemy, po co śmiecić.

meteor2017 | 15:21 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj @szczątki w lesie - no tak, to akurat jest pojedyncza mogiła zbiorowa dotycząca konkretnej egzekucji, miejsce które doczekało się oficjalnego pomnika. Ale skoro mówisz, że było ich więcej...

@drzewo - lezy w stawach przy szosie do makowa... ta delta Mekongu, to może te dwa jeziorka (na satelicie są obecnie zarośnięte, lub wysnięte), które mamrzeczywiście na zachód od strzelnicy na mapie zaznaczone?

@skrzynka - możesz pisać :-) współrzędne są jawne i podpowiedzi też... akurat tutaj podpowiedź gdzie to jest i tak niczego nie wnosi, bo łatwiej je znaleźć na stronie oficjalnej. Nie podpowiada się jawnie jeżeli to jest quiz i finał trzeba odgadnąć/obliczyć, albo jak skrzynka jest sprytnie ukryta i trzeba samemu dojść do tego jak

wariag 1958 | 21:34 niedziela, 30 października 2011 | linkuj Upadłe drzewo - czyżby to była "delta Mekongu"? Jeżeli tak, to tutaj nasza specgrupa po desancie ze śmigłowca rozpoczynała działanie. Wokoło rozciagały się trzęsawiska, podmokły teren porośnięty sitowiem. Z kałuż (im bardziej brudnych, tym bardziej przydatnych) zmuszeni byliśmy pić wodę. Odkażaliśmy ją tabletkami po użyciu których w kałuży najpierw się kotłowało, bąbelkowało, syczało, po czym woda rzeczywiście stawała się krystalicznie czysta. W smaku nieszczególna, ale nikt się nie pochorował.
Chyba domyślam się gdzie lavinka niucha za skrzynką ale chyba geokeszerski savoir vivre wyklucza szerszy komentarz co do tej fotki?

wariag 1958 | 19:15 niedziela, 30 października 2011 | linkuj Egzekucje w lesie Zwierzyniec - tak, słyszało się od starych "wiarusów" różne opowieści. Podobno w trakcie budowy infrastuktury poligonowej (połowa lat 50-tych zapewne) natrafiano na ludzkie szczątki. Trzeba pamiętać, że rozstrzeliwano tam nie tylko mieszkańców Skierniewic. Wielu jeńców (włoskich, radzieckich, może i polskich?) znalazło tam miejsce ostatniego spoczynku...

wariag 1958 | 19:07 niedziela, 30 października 2011 | linkuj Dolosz moja dolosz... pamiętam strzelnicę drewnianą na Zwierzyńcu. Na strzelaniach kontrolnych dawano 5 nabojów do AK. Następnie biegliśmy do tarcz. Meldowalismy mniej więcej w ten deseń: "szeregowy elew XY melduje trafienie celu tyloma a tyloma pociskami i uzyskanie tylu i tuly punktów". Jeżeli punktów było mniej niż 25 meldunek składano w pozycji bojowej "maska na ryj"...

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog