teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108163.15 km z czego 15463.65 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.90 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 60.15 km
  • 27.00 km terenu
  • czas 04:05
  • średnio 14.73 km/h
  • rekord 36.80 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Cyglobunkring nad Rawką

Sobota, 29 października 2011 · dodano: 29.10.2011 | Komentarze 10

Zaczęliśmy od stacji Skierniewice-Rawka, zaś tam przy nowym peronie... czyli cyklogrobbing zamiast cyklobunkringu, ale co się odwlecze...




A potem ruszyliśmy na bunkry - część już była na bikestatsie: link. Mapka się przyda:

Odwiedziłem w sumie:
- 5 wolnostojących Tobruków (Ringstand 58c)
- 1 Regelbau 668, z dostawionym Tobrukiem
- 6 Regelbau 701

Ze zdjęć wytypowałem jeszcze pi raz oko lokalizację jednego Tobruka (ten na pomarańczowo), ale jego nie znalazłem.



Cyklobunkring - na początek piknik na Regelbau 701 przy stacji



Kolejny był Rigstand 58c (czyli Tobruk) tuż obok



I myk do lasu przy cmentarzu, a tam dwa Regelbau 701 (które już kiedyś znalazłem i na tym się kończą bukry przy których już byłem) i półtora Tobruka (których wcześniej nie namierzyłem).






Linię kolejową Warszawa-Łódź pokonaliśmy przy pomocy rowu przeciwczołgowego - oto rów po stronie północnej



A ten juz po stronie południowej:



Tutaj bunkry były w sąsiedztwie domów, a jeden nawet na posesji. I znów dwa Regelbau 701




Tobruk



i Regelbau 668 z dostawionym Tobrukiem



I myk na drugą stronę eSeŁki i Tobruk w polu



a potem ostatni bunkier na dziś - Regelbau 701





Trochę trainspottingu dla odmiany




Piknik na skraju eSeŁki



A tędy szedł Jagiełło z wojskiem na Grunwald



Stopik przy cmentarzu z I wojny koło Samic. Bo trochę cyklogrobbingu nie zaszkodzi ;-)



I namierzanie cmentarza na skarpie Rawki... oczywiście na mapie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego był źle zaznaczony, ale wiedząc o błędach na tej mapie zjechaliśmy wcześniej do skarpy i rozpoczęliśmy poszukiwania, by po chwili trafić na poszukiwany obiekt.

Ale i tak był dwa razy bliżej właściwej lokalizacji zaznaczony niż na innej mapie... przynajmniej naprowadziło to nas na właściwe miejsce.





A tuż poniżej bobrza tama, żeremia i... chyba gryzaczek dla małego ;-)





Na wszelki wypadek pojechaliśmy dalej wzdłuż skarpy, ale nic innego nie znaleźliśmy... tylko okopy, okopy itp.




Komentarze
grrrzz | 14:58 środa, 1 lutego 2012 | linkuj Już się bałem, że istnieje jakaś mapa Parku, której nie znam.
grrrzz | 13:58 środa, 1 lutego 2012 | linkuj Dzięki!
meteor2017
| 12:27 środa, 1 lutego 2012 | linkuj Okolice Warszawy zachód (Demart) - tam po prostu są przy skrzyżowaniu zaznaczone są nie dwa, a trzy cmentarze. Te dwa podobnie jak na mapie BPK, i jeszcze trzeci (łaziłem po krzakach, ale nic nie znalazłem)... teraz podejrzewam że chodziło właśnie o ten na skarpie (choć tak naprawdę 100% pewności nie mam).
grrrzz | 12:11 środa, 1 lutego 2012 | linkuj Mam pytanie dotyczące cmentarza w Kamionie na skarpie: na jakiej mapie (oprócz tej na stronie BPK) jest on zaznaczony?
meteor2017
| 20:01 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Nawija trochę jak dzisiejsze media... bo taki piorun i to z trupem to jest News przez duże Ny.
wariag 1958 | 19:56 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Och, kochany Długosz, jakżeż on pięknie nawijał ;) Szkoda, że Gal Anonim nie żył w tych czasach. Facet konkretny, wolał coś nie dopowiedzieć, aniżeli napisać za dużo. Ale cóż....
meteor2017
| 16:07 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Tam nie ma kościoła :-) Może gdzieś indziej w okolicy... Natomiast tu obozowały chorągwie małopolskie, a Długosz pisał:

„...król polski Władysław... w sobotę przybył do arcybiskupiej kopalni rudy żelaznej i do wielkiego stawu rybnego zwanego Sejmice".

„Tam piorun zabił kilka koni i jednego człowieka, a drugiego pozostawił pół żywego. Misę w namiocie rycerza Dobiesława z Oleśnicy pełną gotowanych ryb zniszczył doszczętnie w obecności wielkiej liczby spożywających posiłek przy stole...".
lavinka
| 15:52 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Dziękuję za komplement :)
wariag 1958 | 08:30 niedziela, 30 października 2011 | linkuj A nie w Samicach czasem rycerstwo ostrzyło miecze na kościelnym murze? Zastanawiam się też czy te schrony budowali tylko Niemcy, czy może także Węgrzy, którzy stacjonowali latem 1944 w tamtych rejonach...
wujek_samo_bro | 21:53 sobota, 29 października 2011 | linkuj u Lavinki lepsza relacja bo jest żarciu ;P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zensp
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]