teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 10.55 km
czas 00:41
średnio 15.44 km/h
temperatura 2.5°C
rower Zardzewiały Rower itp
Jazda na rowerze

Żyrardów jak staw rybny

Środa, 13 stycznia 2016 · dodano: 13.01.2016 | Komentarze 9

wieże opady deszczu i śniegu, sprawiły że niedługo po mieście trzeba będzie się poruszać amfibiami, rowerami wodnymi, kajakami i gondolami... a zamiast autobusów parostatki na Pisi. Można też wprowadzić na bocznych uliczkach hodowlę ryb.

Pisia Gągolina

Kaufland nie poszedł wzorem Lidla i mimo że stosunkowo niedawno była przebudowa miejsc na koszyki, nadal królują wyrwikółka. A rowerzyści najchętniej przypinają do barierek.

Nawiązując do wypowiedzi pewnego ministra, ugruntowuję stereotypy panujące wśród polityków pewnej opjcji... dodam że sakwy wypełnione jabłkami (Jonagored Prince i Mutsu), pomidorami, ogórkiem, cukinia, bananami i pieczywem. Ani grama padliny (nawet ilości homeopatycznych w parówkach).

Komentarze

meteor2017 | 16:39 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Znaczy po tradycyjną polską wartość :-)

Gość wariag | 16:36 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Ilekroć słyszę o "tradycyjnych polskich wartościach" sięgam po ... kielicha na uspokojenie :(

lavinka | 16:07 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Poniekąd prawdziwy szlachcic powinien się poruszać wyłącznie konno. I to raczej nie arabem, tylko starą szkapą. ;)

meteor2017 | 15:40 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Cała wypowiedź jest dosyć absurdalna, jak choćby powiązanie z tradycyjnymi polskimi wartościami... skoro jazda na rowerze nie ma z nimi nic wspólnego, to rodzi się pytanie co ma? Jeżdżenie piętnastoletnim szmelcwagenem?

lavinka | 14:56 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Powiązanie roweru i wegetarianizmu jest absurdalne, a dwa, sporo z moich znajomych cyklistów ma poglądy skrajnie prawicowe i to jest w tym wszystkim najzabawniejsze. ;)

huann | 13:39 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Fakt, pan minister nie miał racji twierdząc, że w Polsce na rowerze można jeździć 2-3 miesiące w roku, bo jak dotąd można było tylko w styczniu, a i to - niezbyt intensywnie ;)

meteor2017 | 13:18 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Wypowiedź wynika ze stereotypów, co zresztą potwierdza sam autor mówiąc że w Polsce da się jeździć na rowerze 2-3 miesiące w roku, a buduje się infrastrukturę całoroczną... dobrze że nie jest prezydentem Warszawy, bo pewnie skończyłoby się odśnieżanie ddr-ek, a Veturilo byłoby czynne tylko latem ;-P

Oczywiście zestawienie rower+warzywa ma przede wszystkim charakter parodystyczno-prześmiewczy :-)

huann | 12:11 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Wierszyk na część nowej kategorii Wujkowych Rowerów:

Nic tak nie żre - tak jak rdza!
Może tylko oprócz.. Mła. ;)

yurek55 | 11:32 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj Ależ tamte słowa nie były o stereotypach. Były o tym, aby uznać również INNE od powszechnie promowanych postawy. Np. mięsożerstwo i samochodziarstwo, a nie tylko rowerostwo i jaroszyzm.

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog