teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 115906.35 km z czego 16901.85 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 17.01 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 Profile for meteor2017

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 45.25 km
  • 14.50 km terenu
  • czas 02:28
  • średnio 18.34 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Na jagody

Niedziela, 23 lipca 2023 · dodano: 06.08.2023 | Komentarze 2

Dzięki temu, że nie było takiego skwaru i było sporo chmur, toteż wreszcie udało mi się wybrać nieco dalej na jagody, na lepsze miejscówki.

Motylki po drodze



Paśnik goździeniak



Przedstawiciel prostuskrzydłych



Czarny pajączek na czarnych jagodach.





  • dystans 19.60 km
  • 6.40 km terenu
  • czas 01:11
  • średnio 16.56 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Na jagody z kraśnikiem i perłowcem

Piątek, 21 lipca 2023 · dodano: 05.08.2023 | Komentarze 3

Podczas zbierania jagód spotkałem kraśnika... tego motylka spotykam drugi raz, a poza tym sądząc z układu plamek, jest to kraśnik z innego gatunku. Można u nas spotkać kilka gatunków krasników i są one dosyć podobne do siebie (zobacz kraśnikiki na stronach: Insektarium, Lepidoptera)

O ile poprzednio ledwie zdążyłem cyknąć jakieś zdjęcia nim odleciał, teraz cierpliwie czekał, aż obfocę go dookoła.






W drodze powrotnej zgarnąłem z asfaltu perłowca mniejszego (inna nazwa to dostojka latonia). Też był niezbyt ruchliwy i mogłem mu spokojnie porobić zdjęcia. Jak się zobaczy perłowe plamki na spodzie skrzydeł, to wiadomo skąd nazwa.








  • dystans 35.10 km
  • 2.80 km terenu
  • czas 01:57
  • średnio 18.00 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Rundka bezzdjęciowa

Wtorek, 18 lipca 2023 · dodano: 05.08.2023 | Komentarze 3

Nawet zdjęcia zastępcze mi się skończyły


  • dystans 45.50 km
  • 1.00 km terenu
  • czas 02:22
  • średnio 19.23 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Rundka ze zdjęciem zastępczym

Piątek, 14 lipca 2023 · dodano: 04.08.2023 | Komentarze 5

Znów mnie upał pokonał i nie mam fotek, wstawiam więc fotkę zastępczą z cyklu "potrawy z jagód".

Placki z jagodami bez makijażu



Placki z jagodami przypudrowane oraz mikro-placuszki bez dodatków owocowych.





  • dystans 21.50 km
  • 8.10 km terenu
  • czas 01:12
  • średnio 17.92 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Na jagody

Wtorek, 11 lipca 2023 · dodano: 03.08.2023 | Komentarze 6

Barczatka malinówka, gąsienica którą często spotykam w jagodzinach. Raz czy dwa spotkałem tez dorosłego motyla, jest to całkiem dorodna ćma.




Pierwszy spotkany w tym roku kozak. Nie zbierałem, bo jeden grzyb (nawet dorodny) to mi na grzyba... zresztą przy takiej pogodzie i tak pewnie robaczywy.






  • dystans 34.70 km
  • 3.00 km terenu
  • czas 01:56
  • średnio 17.95 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Mieniąca się rundka

Poniedziałek, 10 lipca 2023 · dodano: 02.08.2023 | Komentarze 2

W błotku nad wysychająca Wierzbianką spotkałem mieniaka strużnika. Również rok temu w tym samym miejscu spotkałem tego motylka. Mieniaki lubią przysiadać na wilgotnej ziemi, gdyż pobierają z niej składniki mineralne, co zresztą nie jest takie niezwykłe, bo inne motylki również w tym samym celu przysiadają na ziemi.

Nie tak łatwo zrobić zdjęcie mieniących się skrzydełek mieniaka, trzeba się ustawić pod odpowiednim kątem względem motyla i słońca. Tylko samce mają mieniące się na niebiesko skrzydła.




Jak się jest cierpliwym, to mieniak może przysiąść na ręce, albo koszulce by pożywić się wypoconymi solami.






  • dystans 36.40 km
  • 0.50 km terenu
  • czas 01:59
  • średnio 18.35 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Pierwsze jeżyny

Piątek, 7 lipca 2023 · dodano: 02.08.2023 | Komentarze 4

Po drodze trzmiel na jakimś ostowatym kwiatku



I drugi w kolorze noir, widocznie szwarccharakter



Przy leśnej drodze trafiłem pierwsze jeżyny, ale jakiś dziwny krzaczek, no bo żeby w pierwszym tygodnia lipca były dojrzałe owoce, na innych krzakach owoce jeszcze nieprędko będą dojrzałe jeżyny. Widać to jakaś inna odmiana, może jakiś uciekinier z ogródka?



A tu dojrzewające owoce, które wyglądają jak maliny... może to własnie malinowo-jeżynowa hybryda?






  • dystans 22.50 km
  • 8.00 km terenu
  • czas 01:18
  • średnio 17.31 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Na jagody

Poniedziałek, 3 lipca 2023 · dodano: 01.08.2023 | Komentarze 5

Trochę słabo z jagodobraniem, a wszystko przez upały (a jak dzień nie był upalny, to dlatego że padało). Na jagody dało się wyskoczyć tylko w nieco mniej upalne dni, a i tak tylko z rana, potem trzeba było wracać, żeby się nie ugotować w sosie własnym. Efekt taki, że zbyt dużo nie dało się w ten sposób uzbierać, głównie do bieżącej konsumpcji i trochę udało mi się zamrozić.

Z motylków - oblaczek granatek




Oraz przeplatka atalia




Natomiast na drodze spotkałem taką oto gąsieniczkę








  • dystans 45.60 km
  • 1.10 km terenu
  • czas 02:22
  • średnio 19.27 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Rundka bezzdjęciowa

Piątek, 30 czerwca 2023 · dodano: 01.08.2023 | Komentarze 0

Gorąc taki, że nawet fotostopów nie robiłem, zwłaszcza że interesujące mnie obiekty (motylki, kwiatki) były w pełnym słońcu i nim bym skończył, to chyba bym już skwierczał.


  • dystans 24.05 km
  • 9.60 km terenu
  • czas 01:23
  • średnio 17.39 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Jagody i Bubble Berry Coffee

Środa, 28 czerwca 2023 · dodano: 31.07.2023 | Komentarze 3

Przekąska w czasie zbierania jagód - kanapki z serkiem lub dżemem i jagodami, to już od dawna stały element jagodobrania. A oto mój nowy wynalazek, czyli leśna odmiana Bubble Coffee, gdzie tapiokę zastąpiłem jagodami i nazwałem Bubble Berry Coffee.

Bubble Berry Coffee

To była wersja testowa w lesie, zaś w domu przygotowałem w szklance, by prezentowała się w całej okazałości. Poza tym trochę poeksperymentowałem i wnioski są następujące:

- jagody pływające - jeśli chcemy by jagody pływały, wystarczy podczas mycia wybrać te, które unoszą się na wodzie,
- jagody opadające na dno - trudniej będzie, jeśli chcemy by jagody opadły na dno, gdy wsypiemy te które podczas mycia utonęły, to w kawie jedynie część z nich opadnie, a część będzie pływać (ale moim zdaniem lepsze jest kawa z pływającymi jagodami),
- jagody mrożone - można użyć mrożonych jagód, nawet w chłodnej kawie szybko się rozmrażają, świeżo mrożone smakują praktycznie tak jak świeże, nie próbowałem jeszcze długo mrożonych... mrożonych jagód można użyć przy przygotowywaniu kawy mrożonej.

Kawa jest nadal w fazie testowej, eksperymenty trwają, więc może jeszcze jakieś wnioski mi się nasuną.

Bubble Berry Coffee
Bubble Berry Coffee

A co tam jeszcze w lesie poza jagodami? A na przykład taki chrząszczyk, zdaje się że złotka jasnotowa.



Motylek na paproci




Z kwiatków taki żółty