teczka bikera meteor2017
Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 113337.50 km z czego 16413.95 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.97 km/hmeteor2017 bs-profil
Poczet rowerów
Jakieś tam wykresy
Kalendarium
- 2025, Styczeń14 - 40
- 2024, Grudzień18 - 61
- 2024, Listopad13 - 25
- 2024, Październik22 - 58
- 2024, Wrzesień16 - 36
- 2024, Sierpień9 - 19
- 2024, Lipiec12 - 32
- 2024, Czerwiec18 - 74
- 2024, Maj12 - 44
- 2024, Kwiecień15 - 56
- 2024, Marzec15 - 43
- 2024, Luty8 - 35
- 2024, Styczeń5 - 14
- 2023, Grudzień9 - 41
- 2023, Listopad10 - 43
- 2023, Październik22 - 106
- 2023, Wrzesień21 - 102
- 2023, Sierpień18 - 81
- 2023, Lipiec14 - 47
- 2023, Czerwiec19 - 74
- 2023, Maj28 - 100
- 2023, Kwiecień23 - 127
- 2023, Marzec16 - 87
- 2023, Luty19 - 99
- 2023, Styczeń17 - 91
- 2022, Grudzień18 - 113
- 2022, Listopad26 - 112
- 2022, Październik31 - 91
- 2022, Wrzesień30 - 114
- 2022, Sierpień22 - 95
- 2022, Lipiec26 - 104
- 2022, Czerwiec30 - 68
- 2022, Maj34 - 136
- 2022, Kwiecień23 - 78
- 2022, Marzec25 - 91
- 2022, Luty20 - 88
- 2022, Styczeń25 - 123
- 2021, Grudzień15 - 110
- 2021, Listopad21 - 64
- 2021, Październik22 - 105
- 2021, Wrzesień18 - 86
- 2021, Sierpień18 - 110
- 2021, Lipiec13 - 62
- 2021, Czerwiec16 - 78
- 2021, Maj23 - 95
- 2021, Kwiecień22 - 124
- 2021, Marzec19 - 95
- 2021, Luty10 - 38
- 2021, Styczeń14 - 63
- 2020, Grudzień15 - 27
- 2020, Listopad15 - 17
- 2020, Październik23 - 19
- 2020, Wrzesień21 - 77
- 2020, Sierpień16 - 82
- 2020, Lipiec18 - 77
- 2020, Czerwiec21 - 84
- 2020, Maj25 - 102
- 2020, Kwiecień28 - 220
- 2020, Marzec27 - 77
- 2020, Luty18 - 40
- 2020, Styczeń9 - 11
- 2019, Grudzień13 - 15
- 2019, Listopad13 - 12
- 2019, Październik22 - 47
- 2019, Wrzesień21 - 46
- 2019, Sierpień21 - 19
- 2019, Lipiec26 - 31
- 2019, Czerwiec27 - 17
- 2019, Maj35 - 48
- 2019, Kwiecień34 - 40
- 2019, Marzec34 - 49
- 2019, Luty29 - 44
- 2019, Styczeń36 - 162
- 2018, Grudzień16 - 22
- 2018, Listopad23 - 5
- 2018, Październik25 - 20
- 2018, Wrzesień21 - 24
- 2018, Sierpień25 - 57
- 2018, Lipiec26 - 59
- 2018, Czerwiec16 - 44
- 2018, Maj20 - 32
- 2018, Kwiecień23 - 66
- 2018, Marzec23 - 66
- 2018, Luty20 - 87
- 2018, Styczeń15 - 74
- 2017, Grudzień19 - 111
- 2017, Listopad12 - 46
- 2017, Październik24 - 49
- 2017, Wrzesień22 - 82
- 2017, Sierpień22 - 64
- 2017, Lipiec19 - 45
- 2017, Czerwiec21 - 60
- 2017, Maj24 - 171
- 2017, Kwiecień20 - 165
- 2017, Marzec17 - 73
- 2017, Luty11 - 46
- 2017, Styczeń17 - 84
- 2016, Grudzień14 - 48
- 2016, Listopad26 - 129
- 2016, Październik20 - 117
- 2016, Wrzesień26 - 103
- 2016, Sierpień37 - 179
- 2016, Lipiec32 - 278
- 2016, Czerwiec30 - 102
- 2016, Maj36 - 127
- 2016, Kwiecień36 - 139
- 2016, Marzec41 - 173
- 2016, Luty31 - 116
- 2016, Styczeń28 - 180
- 2015, Grudzień16 - 118
- 2015, Listopad21 - 82
- 2015, Październik32 - 98
- 2015, Wrzesień21 - 109
- 2015, Sierpień7 - 29
- 2015, Lipiec27 - 86
- 2015, Czerwiec32 - 71
- 2015, Maj25 - 168
- 2015, Kwiecień17 - 113
- 2015, Marzec16 - 88
- 2015, Luty9 - 90
- 2015, Styczeń4 - 22
- 2014, Grudzień19 - 192
- 2014, Listopad18 - 87
- 2014, Październik12 - 96
- 2014, Wrzesień20 - 85
- 2014, Sierpień13 - 26
- 2014, Lipiec12 - 78
- 2014, Czerwiec17 - 89
- 2014, Maj27 - 122
- 2014, Kwiecień17 - 122
- 2014, Marzec9 - 85
- 2014, Luty7 - 69
- 2014, Styczeń5 - 53
- 2013, Grudzień17 - 187
- 2013, Listopad15 - 117
- 2013, Październik20 - 137
- 2013, Wrzesień18 - 162
- 2013, Sierpień16 - 74
- 2013, Lipiec4 - 20
- 2013, Czerwiec12 - 98
- 2013, Maj15 - 55
- 2013, Kwiecień8 - 76
- 2013, Marzec8 - 100
- 2013, Luty5 - 56
- 2013, Styczeń7 - 147
- 2012, Grudzień5 - 38
- 2012, Listopad5 - 127
- 2012, Październik4 - 23
- 2012, Wrzesień4 - 27
- 2012, Sierpień10 - 32
- 2012, Lipiec10 - 23
- 2012, Czerwiec6 - 31
- 2012, Maj17 - 116
- 2012, Kwiecień19 - 106
- 2012, Marzec12 - 79
- 2012, Luty4 - 21
- 2012, Styczeń3 - 37
- 2011, Grudzień3 - 31
- 2011, Listopad13 - 135
- 2011, Październik15 - 121
- 2011, Wrzesień15 - 26
- 2011, Sierpień6 - 9
- 2011, Lipiec14 - 2
- 2011, Czerwiec13 - 83
- 2011, Maj12 - 78
- 2011, Kwiecień9 - 35
- 2011, Marzec2 - 3
- 2010, Listopad1 - 1
- 2010, Październik13 - 14
- 2010, Wrzesień4 - 9
- 2010, Sierpień3 - 3
- 2010, Lipiec6 - 4
- 2010, Czerwiec7 - 3
- 2010, Maj8 - 5
- 2010, Kwiecień9 - 10
- 2010, Marzec1 - 0
- 2009, Grudzień7 - 13
- 2009, Listopad8 - 16
- 2009, Październik11 - 5
- 2009, Wrzesień19 - 21
- 2009, Sierpień18 - 14
- 2009, Lipiec25 - 11
- 2009, Czerwiec7 - 16
- 2009, Maj5 - 12
- 2009, Kwiecień10 - 22
- 2009, Marzec10 - 10
- 2009, Luty5 - 0
- 2009, Styczeń5 - 12
- dystans 57.30 km
- 12.50 km terenu
- czas 03:03
- średnio 18.79 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Z chmurą wąsików
Środa, 3 maja 2023 · dodano: 04.05.2023 | Komentarze 6
Zacznę od najciekawszego przyrodniczego spotkania dnia. Telepię się leśną ścieżką, wtem! Zauważyłem jakąś chmurę owadów, przyjrzałem się bliżej, a to motylki z rodziny wąsikowatych, tak na 90% z gatunku wąsik zieloniaczek. Ot latało sobie grupowo lub pojedynczo kilkadziesiąt motylków nad kilkoma krzakami czeremchy.Policz wąsiki
Rzut obiektywem w górę
Każdy wąsik swe wąsiki chwali. To były chyba same samce - każdy miał takie długaśne czułki (samiczki mają tylko nieco dłuższe od reszty ciała). W domu doczytałem, że te samce wąsika zieloniaczka grupują się czasem w takie stadka, jak w odwiedziny wpadnie samiczka, to może przebierać w partnerach.
Tutaj wyszedł niebieski poblask skrzydełek.
Jak wiał wiatr, to motylki składały skrzydełka, po wąsikach można poznać kierunek podmuchu.
A tu ciekawie wyszło, bo jedno górne skrzydełko jest negatywem drugiego. Widać, że końcówka skrzydełka jest nieco inaczej nachylona i tworzy się taka okrągła jakby plamka. Ten efekt widać też na pierwszym zdjęciu.
Sporo czasu spędziłem z wąsikami, no po prostu nie mogłem się oderwać. Napstrykałem też ze setkę zdjęć, dzięki czemu mam z czego wybierać, zwłaszcza że wąsiki były w ciągłym ruchu, toteż trzeba było szybko cykać, jak za długo się przymierzałem, to mi zazwyczaj odlatywał.
A po drodze... pomnik Kościuszki w Puszczy Mariańskiej.
Jak przejeżdżałem, to akurat trafił się pociąg
Dworek w Lisowoli w coraz większej ruinie
Już tylko trzy kolumienki stoją przy głównym wejściu
Zabudowania gospodarcze
Kadr z kubeczkiem i przerwa na kawę
Kadr bez kubeczka, ale nadal przerwa na kawę
Prosionek, albo inna stonoga
Za dworkiem, nad stawem bociany w gnieździe
Pączki jabłoni
A potem znów w las - tu ruinki w lesie, a obok kapliczka
Męskie kwiaty jałowca już się zaczynają otwierać
A to chyba wyrasta żółciak siarkowy. To już drugi egzemplarz, który ostatnio spostrzegłem, pierwszy przy głównej szosie, ale po ten można będzie przyjechać
Z tą nazwą tabliczka wygląda jak etykieta taniego wina. Sądząc po tle, o smaku mniszka lekarskiego.
- dystans 71.30 km
- 7.00 km terenu
- czas 03:41
- średnio 19.36 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Majowe
Poniedziałek, 1 maja 2023 · dodano: 03.05.2023 | Komentarze 6
Postanowiłem nie objeżdżać lasu, tylko przyciąć wojewódzką, liczyłem bowiem że w świąteczny poranek ruch będzie znikomy. Niestety już przejazd przez miasto skonfrontował mnie z rzeczywistością i wiedziałem że tak różowo nie będzie. Owszem, nie wyjechałem skoroświt, bo po dziewiątej, ale miałem nadzieję że ruch będzie dużo mniejszy, a tu nawet gazeciarz się trafił... choć i tak było dużo lepiej niż na co dzień. No cóż, nadal się jeszcze nabieram na schematy wypracowane kilkanaście lat temu, wtedy ruch byłby praktycznie zerowy, ale od tej pory przybyło pierdyliard aut na drogach.Po drodze wpadło w obiektyw kilka motylków, przydał się mój Atlasik Motyli, który przygotowałem przede wszystkim na takie okazje, żeby nie szukać za każdym razem nazw motyli - bo pierwsze dwa co prawda dobrze kojarzyłem, ale same nazwy od zeszłego roku wyleciały mi z pamięci.
Zieleńczyk ostrężyniec
Poproch pylinkowiec - samiec, bo ma pierzaste czułki, poza tym samiczka ma tło skrzydełek białawe.
Jeszcze rusałka żałobnik
Oraz zorzynek rzeżuchowiec na rzeżusze polnej
Pluskwiaczek
Jest i u mnie pole rzepaku, dopiero teraz, bo jakoś omijałem rejony jego uprawy
Ups, falstart... no to jeszcze raz:
Jest i u mnie pole rzepaku
Kościół w Jeruzalu. W zasadzie nie miałem zamiaru tu jechać, raczej myślałem o jeździe wzdłuż eSeŁki, ale jakoś mnie rzuciło bardziej na południe
Przez las
Z cyklu przygody geokeszera. Przejeżdżałem obok skrzynki, co prawda miałem ją już znalezioną, ale zerknąłem co tam u niej... okazało się, że została rozbabrana, uszkodzona i jej resztki walają się obok kryjówki. Pozbierałem, zabezpieczyłem i miałem schować ją z powrotem do wygrzebanej specjalnie w tym celu norki, ale okazało się że jest zapchana mchem i innym leśnym ciulem.
Już mi się cisnęły złośliwe słowa na temat poprzednich znalazców, że elementy maskujące upycha się w kryjówce po umieszczeniu w niej skrzynki, a nie przed. Sięgam więc do norki by ją oczyścić i wyjmuję...
...gniazdo z jajami. Chwila konsternacji, szybka fotka i schowałem je z powrotem. Może ptaszek wróci by je wysiadywać. Chwilę podeliberowałem co ze skrzynką, połaziłem, popatrzyłem i kawałek dalej wygrzebałem nową norkę, by ją ukryć.
Gacna - kaplica, ponoć pierwsza drewniana powstała tu w 1626.
W tym lesie rośnie mnóstwo jałowców. Akurat można było obejrzeć kwiaty - tutaj żeńskie
Szyszkojagody z kwitnienia rok temu
I resztki tych sprzed dwóch lat
Kwiatostany męskie, chwilę przed otwarciem
Taki kokonik zwisający z któregoś jałowca
Bagienko też było, ale tym razem się nie wbijałem
Jeden ze stawów na Chojnatce
Wąwozik... a właściwie to bardziej parów
Komary już się pojawiają w niektórych miejscach, zwłaszcza jak się zrobiło upalnie tydzień temu. Na szczęście trochę się ochłodziło i komary jakby nieco odpuściły. Sądząc po wpisach w logbooku, w długi weekend dwa lata temu komary też już były.
Gdy jechałem w dół mapy, to babcie dekorowały (maiły) kapliczki, a jak wracałem to już śpiewały majowe (nabożeństwa majowe, tudzież majówki).
Kategoria łódzkie
- dystans 30.50 km
- 8.00 km terenu
- czas 01:38
- średnio 18.67 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Dinosaurus pisiensis
Niedziela, 30 kwietnia 2023 · dodano: 02.05.2023 | Komentarze 6
czyli jaszczur nadpisiowy, lokalnie znany też jako jaszczurka zwinka.Samiec w zielonych barwach godowych
Trafiła się też samiczka, która mniej uciekała i dało się jej zrobić lepszą sesję zdjęciową, toteż pospamuję trochę
- Kto tam?
- A, to ty
Prawie w całej okazałości, ma coś ze 20 centymetrów. Samiec też był podobnej wielkości, jaszczurki które ostatnio wrzucałem na bikestatsa były dużo, dużo mniejsze.
A tu już w całości
Kadr z lotu pciółki
Żaby nad Pisią? Były!
I ślimorki
I chrząszcz... eee, to jest kruszczyca lub kwietnica
Rusałka kratkowiec, to jest ten motyl u którego jest bardzo wyraźny dymorfizm sezonowy. Pokolenie wiosenne wygląda tak jak na zdjęciu, a letnie jest czarne z białymi i ewentualnie pomarańczowymi wzorkami. Kiedyś był klasyfikowany jako dwa różne gatunki (min. przez Karola Linneusza)
Staram się sprawdzać, czy to zółte co lata o na pewno cytrynki, bo może trafi się jakiś dużo rzadszy szlaczkoń. Zwykle tylko zerkam, ale jeśli jest jakiś cytrynek chętny na sesję zdjęciowa, to czemu nie... tym razem tylko dwa cytrynki.
Za bielinkami rzepnikami też nie mam ciśnienia latać, ale jak sam wpadnie pod obiektyw. Tutaj dwa samczyki
Chyba lubią gwiazdnicę wielkokwiatową
A tu nieco podobna roślinka, z tej samej rodziny, a ostatnio nawet włączana do tego samego rodzaju - kościenica wodna
Czworolist pospolity zakwitł
A ten jeszcze nie, ale już prawie
Roślinki bezkwiatowe
Już minął okres dywanów zawilcowych w lesie, za to zrobiło msię bardzo zielono
Półeczka na kubek z kawą
Ciekawe drzewko czeremchy, przewracające się drzewo przygniotło czeremchę i z niemal poziomego pnia wyrastają pionowe pędy
- dystans 25.20 km
- 6.00 km terenu
- czas 01:27
- średnio 17.38 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Zorzynkowo i rzeżuchowo
Sobota, 29 kwietnia 2023 · dodano: 30.04.2023 | Komentarze 6
Zorzynek rzeżuchowiec w rzeżusze, szamczyk... znaczy samczyk.Zorzynki najczęściej spotykam pojedynczo, ot przeleci taki i nawet nigdzie nie przysiądzie, więc nie mam jak zrobić mu zdjęcia. A jak przysiądzie, to właśnie na rzeżusze, czy czosnaczku - to nie tylko ulubione kwiaty imago, ale też rośliny, którymi żywią się ich gąsienice. Jak udało mi się zrobić mu zdjęcie, to prawie zawsze na tych roślinach.
Tym razem byłem w miejscu gdzie rośnie dużo rzeżuchy leśnej - oczywiście nad Pisią, bo ta rzeżucha lubi tereny wilgotne i najczęściej rośnie nad jakąś wodną, czy wręcz an terenach podmokłych. Tutaj latało sporo zorzynków, raz miałem w zasięgu wzroku aż trzy.
Ponadto udało się po raz pierwszy spotkać i sfocić samiczkę. Nie ma pomarańczowych skrzydełek jak samiec i w locie można ją wziąć za bielinka. Być może wcześniej jej nie spotkałem, bo nie przyglądałem się latającym białym motylom, gdy już miało wystarczająco dużo zdjęć bielinków i wietków.
Nawet jak usiądzie, to dla niewprawnego oka z wierzchu skrzydełek może być trudna do odróżnienia od bielinka, ale gdy się człowiek opatrzy, nie sprawia to większego problemu.
Natomiast najłatwiej jest ją zidentywikować po spodzie skrzydełek, na dolnej parze ma taki sam deseń jak samiec.
A oto i łany rzeżuchy leśnej
Rzeżucha łąkowa, spotykana owszem na łąkach, ale też przy drogach. Kwiaty ma białe, ale mogą być też fioletowe. Na niej też przysiadają zorzynki.
A to chyba dostojka latonia (inaczej: perłowiec mniejszy)
Hmm, to też chyba jakaś dostojka, czy perłowiec, ale mają one tak podobne do siebie wzorki na skrzydełkach, a poza tym bywają spore różnice w grubości pasków i wielkości plamek miedzy różnymi osobnikami tego samego gatunku, że dokładna identyfikacja może przysporzyć sporo trudności, zwłaszcza jeśli nie udało się sfocić spodu skrzydełek... a obie dostojki nie chciały go pokazać, bo wygrzewały się an słońcu.
Osadnik egeria, typowo leśny motylek.
Bielinek bytmkowie też się trafił - samiczka, bo ma dwie plamki.
A to mi wygląda na motyla z rodziny wąsikowatych, pewności nie mam, ale najbardziej podobny do tego z moich zdjęć wydaje się wąsik zieloniaczek. Raczej samiec, bo one mają takie długie czułki
Chrząszcz z rodziny kózkowatych, a konkretnie rębacz... chyba rębacz pniowiec. Na kwiatkach, ale nie na rzeżusze, tylko na czeremsze.
Taki maluch jeszcze się trafił
Gniazdko, ale puste
Kuklik zwisły zaczyna kwitnąć
- dystans 41.20 km
- 13.50 km terenu
- czas 02:12
- średnio 18.73 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Optymalnie
Piątek, 28 kwietnia 2023 · dodano: 29.04.2023 | Komentarze 6
Nie za ciepło, nie za zimno, tak mniej więcej w sam raz.Udało się uchwycić w obiektywie kilka bielinków bytomkowców - same samce, które poznajemy po tym, że mają jedną plamkę na wierzchu dórnego skrzydełka (samiczki mają dwie). Tyle, że występuje u nich dymorfizm sezonowy, mianowicie pokolenie wiosenne jest mniejsze od letniego, ma też mocniej przyprószone żłki na spodzie skrzydełek, no i samiec może w ogóle nie mieć tej plamki.
Ten ma ledwie widoczną, w zasadzie cień plamki, bardziej trzeba się jej domyślić, niż ją widać
Ten nie ma wcale
A ten ma słabą, ale wyraźnie widoczną
Trafił się też wietek
Oraz taki owadzić na listku pokrzywy
Pluskwiaczek chwilę po zakończeniu lotu
i chwilę później
Starorzecze Pisi
A żaby nad Pisią? Były!
Ten cuś, co to nie wiem czy to grzyb, czy śluzowiec
Tutaj starszy, jak się tego dotknie, to się kurzy jak z dojrzałej purchawki
Kwiat jabłoni
Gość, który wpadł na małe co nieco
Z innych kwiatków, które zaczęły kwitnąć - jasnota gajowiec
oraz dąbrówka rozłogowa
oraz mchy
Mrowicho
Jego podstawę porastają siewki, chyba grabowe
Skala
- dystans 19.70 km
- 3.50 km terenu
- czas 01:11
- średnio 16.65 km/h
- rower Srebrny Rower
- Jazda na rowerze
po mieście i opłotkach
Czwartek, 27 kwietnia 2023 · dodano: 29.04.2023 | Komentarze 2
Zdjęcia przydrożnego zielska... znaczy kwiatów polnych.Mikroniezapominajka, ona naprawdę była malusia.
Starzec wiosenny, jakubek, albo jakiś inny
Mniszek jest już nie tylko pod postacią kwiatów, ale też dmuchawców
To jest ten chrząszcz, którego często spotykam na kwiatach mniszka, sprawdziłem - jest to kosmatek pospolity.
Oczywiście na kwiatach mniszka spotkać można sporo sześcionożnego towarzystwa, na przykład błonkówki
Fiołek polny
I takie maleństwo
- dystans 28.50 km
- 3.80 km terenu
- czas 01:36
- średnio 17.81 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Świdośliwa na zimno
Środa, 26 kwietnia 2023 · dodano: 28.04.2023 | Komentarze 8
Jakoś tak rześkawo się zrobiło, zwłaszcza wiatr był zimny. No i ostatnimi nocami temperatura spada w rejony zera stopni, ale większych przymrozków chyba nie było, bo porannego szronu nie widziałem. Może nie zaszkodzi to kwitnącym teraz jagodom i świdośliwie, bo o ile jagody rok temu były, to byłby to drugi rok bez owoców świdośliwy.A propos świdośliwy - zauważyłem, że w żyrardowskim lesie jest więcej świdośliwy, niż się spodziewałem. Nawet na bagienku rośnie
Miejscami malowniczo okwiecone krzaczki i drzewka są przy drodze, pięknie to wygląda, ale na zdjęciach ciężko to uchwycić.
Kwiaty czarnej jagody
Dąb też kwitnie
A to... hmmm, chyba bez koralowy
Jasnota w kurdybankach
- dystans 18.60 km
- 10.50 km terenu
- czas 01:02
- średnio 18.00 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Krótko, bo gorąco
Poniedziałek, 24 kwietnia 2023 · dodano: 27.04.2023 | Komentarze 6
Miałem w planach dłuższą traskę, ale upał mnie zmógł... po tym jak posiedziałem w cieniu i ostygłem, po prostu zawróciłem i wybrałem najkrótszą trasę powrotną.Kwiaty gruszy
Przy takich temperaturach jest tak, że jednego dnia jakieś krzaczki dopiero zaczynają kwitnąć, a dwa dni później są już w pełni rokwitu. Tak jest na przykład z czeremchą zwyczajną
Albo świdośliwą jakąśtam
Tajemniczy pień.
I dwa tajemnicze robale z liści czeremchy
- dystans 36.30 km
- 11.50 km terenu
- czas 02:04
- średnio 17.56 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Gorąca niedziela
Niedziela, 23 kwietnia 2023 · dodano: 26.04.2023 | Komentarze 5
Jak dla mnie, to trochę za gorąco się zrobiło.A tymczasem - Jaszczur K
Spotkałem też łosia... na tym zdjęciu w głębi jest łoś.
Chodzić po bagnach i nie spotkać łosia, to jak być w Paryżu i ni widzieć Krzywej Wieży w Pizie.
Bagienko, aczkolwiek tym razem darowałem sobie łażenie po nim, upał trochę odbierał mi chęci do różnych aktywności.
Jeśli chodzi o zwierzaki, to jeszcze spotkałem stadko czterech dzików. A właśnie, przypomniałem sobie, że ostatnio jak jechałem leśną ścieżką, to z krzaków nawarczał i nachrumkał na mnie paskowany warchlaczek... fotki oczywiście nie ma, bo nie zatrzymywałem się, tylko pospieszyłem dalej, żeby nie mieć bliskiego spotkania z mamuśką, która mogła zaraz przyjść do młodego.
A tu żywica spływająca po sośnie, z którego jakiś zwierz zdarł trochę kory... może ten łoś.
W ostatnich miesiącach, jak jest ciepło i słonecznie, to stojąc pod sosną można usłyszeć trzask. To otwierają się szyszki. Tylko trudno takiemu zjawisku zrobić zdjęcie... ale tym razem, zwłaszcza gdy powiał wiatr, widać było błyszczące w słońcu, opadające nasionka. Oto one.
Czarna jagoda kwitnie
Świdośliwa też zaczyna
I czeremcha zwyczajna
A ze spróchniałego pniaka wylazł taki oto tajemniczy robal
\\
Krocionóg w postaci spirali
- dystans 42.10 km
- 11.00 km terenu
- czas 02:13
- średnio 18.99 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Sucha Mariańska
Sobota, 22 kwietnia 2023 · dodano: 25.04.2023 | Komentarze 4
Bufo bufoczyli ropucha szara. Ej, ale nie siedź tutaj, może ta droga biegnie przez środek rezerwatu, ale po śladach widać, że tędy jeździ ciężki sprzęt.
Strzeliłem pare fotek w błocie, a potem chciałem jeszcze zrobić sesję w zieleni, ale popełniłem błąd, bo przeniosłem ją zbyt blisko Suchej. Najpierw byłe nieruchawa i nie chciała się ruszyć z drogi, ale jak ją przeniosłem, to się ożywiła, parę skoków i chlup do rzeczki.
Pojechałem przez łąki jeszcze w granicach Żyrardowa sprawdzić, czy kwitnie już tarnina. Otóż kwitnie.
Następnie na stary cmentarzyk w Studzieńcu i tu pierwsze spotkanie z Suchą, która płynie tuż obok. Wtedy jeszcze nie planowałem jej jako motyw przewodni wycieczki, więc nie strzeliłem nawet jej fotki. Przy czym to nie jest ta Sucha, do której wpada Suchszy Dopływ Sucha, tylko ta druga Sucha, do której wpada ta pierwsza Sucha... i wszystko jasne, nie?
Tę Suchą nazywam Suchą Mariańska, bo przepływa w rejonie Puszczy Mariańskiej i przez rezerwat o tej nazwie. A tę do której wpada Suchszy Dopływ Suchej nazywam Suchą Żyrardowską, bo przepływa w pobliżu stacyjki Sucha Żyrardowska.
Grabowy zagajnik przy cmentarzu
Znajdź bogatkę
Barwinek to kwiatek, który często się spotyka na cmentarzach, ale też w ogródkach.Kwitnie już od jakiegoś czasu.
Zorzynek barwinkowiec... znaczy rzeżuchowiec na barwinku.
Odwiedziłem taki stawik w lesie, dawno tu byłem i jakoś mnie nie zachwycił, może dlatego że byłem latem i ciężko było się dostać do niego przez krzaki, pokrzywy itp. Sam staw to ta tafla wody pośrodku, widać że jest teraz solidnie rozlany dookoła.
Chciałem obejść go dookoła, ale stwierdziłem że suchą stopą będzie ciężko więc wdziałem (także krzaki i różne przeszkody łatwiej było obejść wodą). Tylko że nie planowąłem łażenia po mokradłach, toteż nie wziąłem spodniowoderków, tylko krótkie takie na wszelki wypadek.
Gumowe pończoszki
Oj, głęboko się robi.
Może skorzystać z tego prowizorycznego pontonu?
Generalnie nie udało mi się dojść do samego brzegu właściwego stawu, było tam ciut za głęboko
Resztki jednego z trzech pomostów, tutaj byłem najbliżej brzegu stawu.
I jeszcze żeremie
Kolejne mokradła, tym razem nad Suchą (bo ten stawik nie był nad rzeczką)
Bobrza tama na Suchej kawałek za mokradłami
Rzeczka nieco dalej
I w rezerwacie
Jeziorko Łabędzie, nazywam je tak nie dlatego, żebym tam kiedyś widział łabędzie, tylko od jeżdżenia po nim na łyżwach (ja nie jeździłem, tylko zdjęcia robiłem). Ze zwierzaków, to niedawno w nim łosie widziałem
Osadnik egeria, ten motylek zimuje w postaci poczwarki, a czasami też gąsienic... ale te pierwsze, które się pojawiają, to raczej zimowały jako poczwarka.
Trafił się tez motylek w postaci larwalnej, gąsienica którą udało mi się zidentyfikować jako krasopani poziomkówka
Obok była wylinka
A na jednym z pobliskich drzew kolejna sztuka, chyba muszę się wybrać tutaj gdy będzie pora lotu tego motyla, może uda mi się trafić na postać dorosłą
Jeszcze taka larwa wędrowała po drzewie
Po czym zaniepokojona schowała się do swojego mieszkanka i udawała suchy pęd
To maleństwo to biedronka dwunastokropka
Chrząszczyk na pokrzywie
Chyba jakiś pluskwiak
Paprocie kiełkują