teczka bikera meteor2017
meteor2017 bs-profil
Hołmpejcz
Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Szef kuchni poleca - Bubble Berry Coffee
Mini Atlas Motyli
Archiwum MfPRDKW
Poczet rowerów
Jakieś tam wykresy
Kalendarium
- 2025, Październik21 - 9
- 2025, Wrzesień25 - 28
- 2025, Sierpień28 - 18
- 2025, Lipiec30 - 64
- 2025, Czerwiec24 - 38
- 2025, Maj28 - 40
- 2025, Kwiecień12 - 25
- 2025, Marzec18 - 46
- 2025, Luty12 - 32
- 2025, Styczeń15 - 50
- 2024, Grudzień21 - 69
- 2024, Listopad13 - 25
- 2024, Październik22 - 58
- 2024, Wrzesień16 - 36
- 2024, Sierpień9 - 19
- 2024, Lipiec12 - 32
- 2024, Czerwiec18 - 74
- 2024, Maj12 - 44
- 2024, Kwiecień15 - 56
- 2024, Marzec15 - 43
- 2024, Luty8 - 35
- 2024, Styczeń5 - 14
- 2023, Grudzień9 - 41
- 2023, Listopad10 - 43
- 2023, Październik22 - 106
- 2023, Wrzesień21 - 102
- 2023, Sierpień18 - 81
- 2023, Lipiec14 - 47
- 2023, Czerwiec19 - 74
- 2023, Maj28 - 100
- 2023, Kwiecień23 - 127
- 2023, Marzec16 - 87
- 2023, Luty19 - 99
- 2023, Styczeń17 - 91
- 2022, Grudzień18 - 113
- 2022, Listopad26 - 112
- 2022, Październik31 - 91
- 2022, Wrzesień30 - 114
- 2022, Sierpień22 - 95
- 2022, Lipiec26 - 104
- 2022, Czerwiec30 - 68
- 2022, Maj34 - 136
- 2022, Kwiecień23 - 78
- 2022, Marzec25 - 91
- 2022, Luty20 - 88
- 2022, Styczeń25 - 123
- 2021, Grudzień15 - 110
- 2021, Listopad21 - 64
- 2021, Październik22 - 105
- 2021, Wrzesień18 - 86
- 2021, Sierpień18 - 110
- 2021, Lipiec13 - 62
- 2021, Czerwiec16 - 78
- 2021, Maj23 - 95
- 2021, Kwiecień22 - 124
- 2021, Marzec19 - 95
- 2021, Luty10 - 38
- 2021, Styczeń14 - 63
- 2020, Grudzień15 - 27
- 2020, Listopad15 - 17
- 2020, Październik23 - 19
- 2020, Wrzesień21 - 77
- 2020, Sierpień16 - 82
- 2020, Lipiec18 - 77
- 2020, Czerwiec21 - 84
- 2020, Maj25 - 102
- 2020, Kwiecień28 - 220
- 2020, Marzec27 - 77
- 2020, Luty18 - 40
- 2020, Styczeń9 - 11
- 2019, Grudzień13 - 15
- 2019, Listopad13 - 12
- 2019, Październik22 - 47
- 2019, Wrzesień21 - 46
- 2019, Sierpień21 - 19
- 2019, Lipiec26 - 31
- 2019, Czerwiec27 - 17
- 2019, Maj35 - 48
- 2019, Kwiecień34 - 40
- 2019, Marzec34 - 49
- 2019, Luty29 - 44
- 2019, Styczeń36 - 162
- 2018, Grudzień16 - 22
- 2018, Listopad23 - 5
- 2018, Październik25 - 20
- 2018, Wrzesień21 - 24
- 2018, Sierpień25 - 57
- 2018, Lipiec26 - 59
- 2018, Czerwiec16 - 44
- 2018, Maj20 - 32
- 2018, Kwiecień23 - 66
- 2018, Marzec23 - 66
- 2018, Luty20 - 87
- 2018, Styczeń15 - 74
- 2017, Grudzień19 - 111
- 2017, Listopad12 - 46
- 2017, Październik24 - 49
- 2017, Wrzesień22 - 82
- 2017, Sierpień22 - 64
- 2017, Lipiec19 - 45
- 2017, Czerwiec21 - 60
- 2017, Maj24 - 171
- 2017, Kwiecień20 - 165
- 2017, Marzec17 - 73
- 2017, Luty11 - 46
- 2017, Styczeń17 - 84
- 2016, Grudzień14 - 48
- 2016, Listopad26 - 129
- 2016, Październik20 - 117
- 2016, Wrzesień26 - 103
- 2016, Sierpień37 - 179
- 2016, Lipiec32 - 278
- 2016, Czerwiec30 - 102
- 2016, Maj36 - 127
- 2016, Kwiecień36 - 139
- 2016, Marzec41 - 173
- 2016, Luty31 - 116
- 2016, Styczeń28 - 180
- 2015, Grudzień16 - 118
- 2015, Listopad21 - 82
- 2015, Październik32 - 98
- 2015, Wrzesień21 - 109
- 2015, Sierpień7 - 29
- 2015, Lipiec27 - 86
- 2015, Czerwiec32 - 71
- 2015, Maj25 - 168
- 2015, Kwiecień17 - 113
- 2015, Marzec16 - 88
- 2015, Luty9 - 90
- 2015, Styczeń4 - 22
- 2014, Grudzień19 - 192
- 2014, Listopad18 - 87
- 2014, Październik12 - 96
- 2014, Wrzesień20 - 85
- 2014, Sierpień13 - 26
- 2014, Lipiec12 - 78
- 2014, Czerwiec17 - 89
- 2014, Maj27 - 122
- 2014, Kwiecień17 - 122
- 2014, Marzec9 - 85
- 2014, Luty7 - 69
- 2014, Styczeń5 - 53
- 2013, Grudzień17 - 187
- 2013, Listopad15 - 117
- 2013, Październik20 - 137
- 2013, Wrzesień18 - 162
- 2013, Sierpień16 - 74
- 2013, Lipiec4 - 20
- 2013, Czerwiec12 - 98
- 2013, Maj15 - 55
- 2013, Kwiecień8 - 76
- 2013, Marzec8 - 100
- 2013, Luty5 - 56
- 2013, Styczeń7 - 147
- 2012, Grudzień5 - 38
- 2012, Listopad5 - 127
- 2012, Październik4 - 23
- 2012, Wrzesień4 - 27
- 2012, Sierpień10 - 32
- 2012, Lipiec10 - 23
- 2012, Czerwiec6 - 31
- 2012, Maj17 - 116
- 2012, Kwiecień19 - 106
- 2012, Marzec12 - 79
- 2012, Luty4 - 21
- 2012, Styczeń3 - 37
- 2011, Grudzień3 - 31
- 2011, Listopad13 - 135
- 2011, Październik15 - 121
- 2011, Wrzesień15 - 26
- 2011, Sierpień6 - 9
- 2011, Lipiec14 - 2
- 2011, Czerwiec13 - 83
- 2011, Maj12 - 78
- 2011, Kwiecień9 - 35
- 2011, Marzec2 - 3
- 2010, Listopad1 - 1
- 2010, Październik13 - 14
- 2010, Wrzesień4 - 9
- 2010, Sierpień3 - 3
- 2010, Lipiec6 - 4
- 2010, Czerwiec7 - 3
- 2010, Maj8 - 5
- 2010, Kwiecień9 - 10
- 2010, Marzec1 - 0
- 2009, Grudzień7 - 13
- 2009, Listopad8 - 16
- 2009, Październik11 - 5
- 2009, Wrzesień19 - 21
- 2009, Sierpień18 - 14
- 2009, Lipiec25 - 11
- 2009, Czerwiec7 - 16
- 2009, Maj5 - 12
- 2009, Kwiecień10 - 22
- 2009, Marzec10 - 10
- 2009, Luty5 - 0
- 2009, Styczeń5 - 12
- dystans 55.40 km
- 2.00 km terenu
- czas 03:05
- średnio 17.97 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Jesiennie do Wólki
Sobota, 24 września 2016 · dodano: 27.09.2016 | Komentarze 11
Zdecydowanie robi się jesień, nie tylko astronomiczna, ale także termiczna - na poranny chłodek trzeba się nieco cieplej ubrać, a przede wszystkim nieco szczelniej, żeby nie wiało szczelinami... szczególnie podczas jazdy na rowerze. W ciągu dnia zrobiło się dosyć ciepło, ale na wieczorem znów powiało chłodem.Cmentarz w Bolimowskiej Wsi, tak wyglądał jeszcze tydzień temu.
A tak wygląda teraz
Otóż w tym tygodniu przyjechała Bundeswehra i prowadziła prace porządkowe na niemieckich cmentarzach, tutaj min. wycieli w pień winobluszcz. Przyciąć trochę by nie zaszkodziło, zwłaszcza przy furtce, bo już się nie zamykała, albo żeby odsłonić kilka tablic na kaplicy, ale żeby od razu do zera? Trochę mogliby zostawić. Ech, strasznie łyso teraz.
Aha, Jacek z Łukaszem po inwentaryzacji nagrobków w 2014, zainstalowali taką oto tablicę (tutaj zbliżenia na plan i część listy, oraz resztę listy pochowanych).
Dalej jechaliśmy za koparką, ja bym wyprzedził bo trochę za głośno i za wolno, ale lavinka chciała jechać za nią, bo sanowiła osłonę przed wyprzedzającymi na gazetę i z naprzeciwka samochodami. No dobra...
A na cmentarzu jak to na cmentarzu - kolejny poziom kamieni na pomniku przybył, wykopaliśmy też część namierzonych ostatnio płyt. Tutaj mieliśmy wsparcie trzech osób z Kolekcjonerów Czasu, jak się okazało jedna z tych osób nas znała (a my jego okołoblogowo).
No to wykopujemy:
Oprócz tych użytych jako fundament do słupków, udało się też namierzyć i odsłonić jedną z płyt na terenie cmentarza, która zarosła darnią. Jest ona o tyle ważna, że jest to dowód na to, że żołnierze rosyjscy też są tu pochowani, nie tylko niemieccy. To znaczy można było się tego domyślać, ale teraz mamy to czarno na białym... a właściwie szaro na szarym.
A teraz inwentaryzacja wykopanych dziś płyt wraz z namierzeniem pochowanych na listach strat:
STACHOWSKI 6/64
W SABLOTZKI 10/18
RAYGROTZ 8\56
B WOLLNER † 15
http://des.genealogy.net/search/show/1645740
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 64.
(Gefechte am 25.X., 3.XII.14, am 4. u. 17.I. u. vom 31.I. bis 26.II.15)
6. Kompagnie
Gren. Josef Stachowski - Zawodzie, Wreschen – schwer verw.
http://des.genealogy.net/search/show/1726706
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 64.
Berichtigung früherer Augaben.
6. Kompagnie
Gren. Jos. Stachowski - Zawodzie – bisher verwundet, † an feinen Wunden 2.2.15
http://des.genealogy.net/search/show/1493890
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 18. (Gefechte am 19. u. 31.I. und vom 1. bis 9.II.15)
10. Kompagnie
Wehrm. Wilhelm Sablotzki - Sochen, Neidenburg - † an feinen Wunden Res. Feldlaz. 12 des I Res. K. 3.2.15
A KANGISSER R 1
ED.LEHMANN FR34
AD.ROSSOW JR 42
† 11/1 15
http://des.genealogy.net/search/show/2477077
Füsilier-Regiment Nr. 34.
Lehmann, Eduard (4. Komp.) - Neu Gehland, Sensburg - † an feinen Wunden Res. Laz. 12.
http://des.genealogy.net/search/show/1439049
Infanterie-Regiment Nr. 42.
Musk. Adalbert Rossow – ohne Angabe der Komp. - † infolge Krankheit 19.1.15
Tutaj tablica niekompletna, ale prawdopodobnie udało się jednego z nich namierzyć... stuprocentowej pewności jednak nie ma. Poza tym ciekawostka, bo na ogólnej liście strat nazwisko jest pisane jak na tablicy, a na pułkowej jest jeszcze litera S.
??? KRESSE
??? RCHNER
4/3/(R.J)G.B.21.
† 2?? 15
(prawdopodobnie) http://des.genealogy.net/search/show/1950833 (1915-05-14)
Reserve-Jäger-Bataillon Nr. 21 (Gefechte vom 1. bis 13.IV.15.)
4. Kompagnie
Jäg. Kurt Kirchner - Sangerhausen - gefallen
(prawdopodobnie) http://www.denkmalprojekt.org/verlustlisten/vl_res_jaeg-bat_21_wk1.htm
Jäger Kurt KIRSCHNER - 9.10.1895, Sangerhausen - 1.4.1915, Mogily - 4. Kompanie
OTTO ZU(PP)KE 6/(59)
(EMIL) NOSKE
(prawdopodobnie) http://des.genealogy.net/search/show/1504465 (1915-03-01)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 59. (Gefechte vom 22.XII.14 bis 1.II.15.)
6. Kompagnie
Füs. Otto Zuppke – Pyritz – verwundet.
(prawdopodobnie) http://des.genealogy.net/search/show/1918003 (1915-05-06 )
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 59. (Gefechte vom 22.XII.14 bis 1.II.15.)
Berichtigung früherer Augaben.
Füs. Otto Zuppke (6. Komp.) Pyritz , bish. verw.gem., gefallen
???ICHTER
RJ ?? (2)
Tutaj mamy literówkę w pierwszym nazwisku
F ROSENDAL 3/226
H BEIN 4\226
H HILKER 6\3
† 7/1 15
http://des.genealogy.net/search/show/1510030 (1915-03-04 )
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 226.
(Gefechte vom 18 bis 22.XII.14, vom 4 bis 10. u. am 14. u. 15.I.15)
3. Kompagnie
Utffz. Friedr. Rosendahl - Ostherbede, Hattingen – schw. v.
http://des.genealogy.net/search/show/2515710 (1915-07-29)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 226.
Berichtigung früherer Augaben.
Utffz. Friedrich Rosendahl (3. Komp.) - Ostherbede – bisher schwer vervundet, † Res. Laz. 12
pułkowa lista strat
Rosendahl, Friedrich, Utffz. - Komp. 3. - 7.1.15 Wola Szydlowiecka - † a. f. W. Res.-Lazarett 12
http://des.genealogy.net/search/show/1510173 (1915-03-04)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 226.
(Gefechte vom 18 bis 22.XII.14, vom 4 bis 10. u. am 14. u. 15.I.15)
4. Kompagnie
Musk. Hermann Bein - Ober Koitz, Liegnitz – schwer verwundet.
http://des.genealogy.net/search/show/1681257 (1915-03-19)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 226.
Berichtigung früherer Augaben.
Musk. Hermann Bein - Ober Koitz – bish. schwer verw., † 7.1.15
pułkowa lista strat
Bein, Hermann, Musk. - Komp. 4. - 7.1.15 - † a.f.W. v. Wola Szydlowiecka
http://des.genealogy.net/search/show/1377781 (1915-02-02)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 3.
(Tartak vom 16. bis 22., Bolimow vom 23. bis 28. und andere Gefechte vom 29. bis 31.XII.14.)
6. Kompagnie.
Musk. Heinrich Hilker - Barntrup, Brake – verwundet.
http://des.genealogy.net/search/show/2783732 (1915-09-14)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 3.
Hilker, Heinrich (6. Komp.) - Barntrup - bisher verwundet, † Feldlaz. 12 des I. Res. K.
Z tych ułomków tylko jednego żołnierza udało się zidentyfikować... a w jednym nazwisku jest prawie na pewno literówka (Stanislawski)
LDW BRASE ???
STANISLWS???
12\RJR ???
OTTO ARE???
WILH M???
5/ ???
† 3???
F RIESE???
JHETMAN???
G RIENS ???
† 4\1 (15)
(prawdopodobnie) http://des.genealogy.net/search/show/1379410 (1915-02-03)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 1. (Duplice-Male am 4. u. 5., Bolimow am 20. u. 21. und andere Gefechte am 28.XII.14 u. vom 1. bis 16.I.15.)
6. Kompagnie.
Musk. Georg Riens - Modernow, Saatzig - gefallen.
O SEIFE(RT) (7)\18
B MATUSCHEWSKI
11/59
† 1915
http://des.genealogy.net/search/show/1592265 (1915-03-09)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 18. (Gefechte vom 31.I. bis 15.II.15.)
7. Kompagnie.
Res. Otto Seifert - Alt Wietzim, Posen - schwer verwundet.
http://des.genealogy.net/search/show/618348 (1915-06-17)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 18.
Berichtigung früherer Augaben.
Res. Otto Seifert (7. Komp.) - Alten Wietzim - bisher verw., † im Feldlaz. 9
http://des.genealogy.net/search/show/1614026 (1915-03-18)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 59. (Gefechte vom 6.I. Bis 15.II.15.)
11. Kompagnie.
Musk. Bernh. Matuschewski - Krojanke, Flatow – schw. verw.
http://des.genealogy.net/search/show/1906040 (1915-05-03 )
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 59.
Berichtigung früherer Augaben.
Musk. Bernh. Matuschewski (11. Komp.)- Krojanke, – bisher schwer verwundet, † Feldlaz. 9 des XVII A. K.
Na koniec jeszcze spostrzeżenie - części nazwisk nie udaje się znaleźć na listach strat. Może to wynikać z dużej ilości błędów, czy to na tablicach (tych namierzyliśmy już sporo), czy też na listach strat (powyżej mamy rozbieżność między ogólną lista strat a pułkową, a kiedyś trafiłem na wpis w którym była przy okazji korekta błędu w nazwisku z poprzedniego wpisu).
Ale może być jeszcze jeden czynnik - fałszowanie list strat. Otóż na pewnym forum (link do wątku) trafiłem na taką wzmiankę:
"opisał je Wojciech Jacobson w swoich wojennych wspomnieniach "Z Armią Klucka na Paryż". Przeczytacie tam o realiach początku wojny na froncie zachodnim, w tym o częstym fałszowaniu ww. List strat, poprzez omijanie całych partii delikwentów do wpisania, wg. pododdziałów lub dni. A opisuje to oficer rezerwy - młodszy lekarz, kolejny zmobilizowany i ubrany w pruski mundur Polak. Zresztą wystarczy porównać listy strat z wielu co bardziej rzetelnych (z tym też było różnie) tzw. Historii pułkowych z tymi oficjalnymi, różnice same kolą w oczy"
- dystans 18.49 km
- 8.00 km terenu
- czas 01:03
- średnio 17.61 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Z Klu na dworzec i po okolicy
Piątek, 23 września 2016 · dodano: 26.09.2016 | Komentarze 3
A Kluska ostatnio przynosi piosenki z przedszkola np.:Uważajcie dzieci
Na światło czerwone
Razem z mamą
Musze stanąć...
coś tam coś tam coś tam coś tam
Dalszego ciągu nie znała, więc sobie tworzyła, ale dwa dni później już potrafiła zaśpiewać więcej:
Kiedy światło jest czerwone
A na drugą przejdę stronę
Przy świetle zielonym
Na stacji mieliśmy małą awanturę, bo chwilę przed naszym pociągiem podjechał piętrus (widzieliśmy go już wczoraj jak wracaliśmy ze Skierniewic) i Kluska chciała nim jechać na górze... tyle że on jest przyspieszony i za Jaktorowem zatrzymuje się na Zachodniej. Trzeba by kupić inny bilet (na dłuższą trasę) i się przesiadać. Babcia obiecała że za tydzień nim pojedziemy, ale to nie pomogło.
- dystans 7.60 km
- 2.20 km terenu
- czas 00:41
- średnio 11.12 km/h
- rower Srebrny Rower
- Jazda na rowerze
Dzień Bez Samochodu - z Kluską
Czwartek, 22 września 2016 · dodano: 25.09.2016 | Komentarze 0
Postanowiliśmy z tej okazji podjechać jeszcze gdzieś z Klu pociągiem... gdzie by tu? Może do Grodziska? Ale jak będziemy wracać, to jakoś w godzinach szczytu i wbijac się z rowerem i Kluską do zapełnionego pociągu, to tak sobie. Więc generalnie z tamtego kierunku zrezygnowaliśmy. A zatem na Skierniewice.Podróż zaczynamy od jedzenia.
W pociągu wstawiłem rower w stojak... jak Kluska to zobaczyła, to stwierdziła, że rower podniósł koło i robi siusiu.
No, pora wysiadać.
A w Skierniewicach niespodzianka - pociąg w barwach Kolei Dolnosląskich. Hmmm, z wyświetlaczy wynika, że to Przewozy Regionalne do Łowicza... pewnie PR kupiły od KD ten pociąg, ale jeszcze nie zmienili malatury.
A teraz do parku na plac zabaw - Kluska jeszcze nie miała okazji tu się bawić, wybudowany w miarę niedawno, ale nie jeździliśmy tu, bo urządzenia sa raczej dla większych dzieci, a zresztą i tak sporo mniejszy od tych w Błoniu, czy Grodzisku. Dziś przetestowaliśmy, Klu nadal ciut za mała na większość urządzeń, samodzielnie może się bawić na nielicznych, na innych owszem ale z naszą pomocą i asekuracją, a jeszcze inne w ogóle odpadają.
Jak Klu zobaczyła stolik do szachów, to usiadła przy nim i powiedziała że pora na jedzenie.
Kropić zaczyna, a tu nie ma żadnego domku żeby się w nim schować, tylko ten daszek daje trochę osłony.
Z tej okazji kolejna przerwa na jedzenie.
A ta rozmazana plama w tle to mama, twierdziła, że jej się w głowie kręci i nie chciała się z nami bawić
No i powrót. Na stacji mignął nam jeszcze nowy piętrus od Pesy.
Na koniec przetestowaliśmy windę na peronie w Żyrardowie... a właściwie podnośnik. Troszke mi się nie chciało znów wyjmować Kluski z fotelika, nosić rowery po schodach, wkładać ją z powrotem... więc mimo zakazu dla rowerów, postanowiłem się z nią wbić do podnośnika (kiedyś już sprawdziłem, że rower z fotelikiem spoko się mieszczą).
Akurat zjeżdżała pani z wózkiem, a ja wcisnąwszy przycisk spowodowałem że podnośnik zaczął jechac do góry zanim ona otworzyła drzwi. Zrezygnowałbym z jazdy, ale jak chciałem iść do schodów, to Klu się uparła że musi być jazda windą, skoro już ja zapowiedziałem. No dobra, w sumie nigdzie nam się nie spieszy i odczekawszy swoje zjechaliśmy.
Okazało się że drugi podnośnik, ten na peron 1 jest nieczynny... norma, dlatego zwykle nie ryzykujemy jazdy nimi, mamy złe doświadczenia z zacinającymi się podnośnikami na peronach, nieotwierającymi się drzwiami itp. Swoją drogą ten podnośnik jest akurat zupełnie niepotrzebny, bo na peron jest wygodna pochylnia. Ktoś kto projektował stację zupełnie nie rozumiał po co są windy. Zamiast niego można było kupić porządną windę na peron 2... no oczywiście najlepiej by było zrobić pochylnię, bo miejsce na nią jest.
- dystans 12.78 km
- czas 00:59
- średnio 13.00 km/h
- rekord 36.60 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Dzień Bez Samochodu - z lavinką
Czwartek, 22 września 2016 · dodano: 23.09.2016 | Komentarze 8
Korzystając z tego, że w Dzień Bez Samochodu pociągami Kolei Mazowieckich jeździło się za darmo, podskoczyliśmy na szybko do Warszawy podserwisować nasze skrzynki. Dystans żenujący, bo tyle co na dworzec, z dworca i pętelka po Warszawie z PKP Śródmieście na PKP Powiśle.Po wniesieniu, zniesieniu i wniesieniu rowerów po schodach, przeprowadzeniu przez tunel i przejście dla pieszych (ale niedługo ma tu być naziemny przejazd rowerowy), przebiliśmy się przez Aleje Jerozolimskie i mogliśmy zmierzyć się z korkiem na Emilii Plater... wzorem Veturilowców wybraliśmy objazd chodnikiem.
Potem przy Politechnice wjechaliśmy na ddr-kę i odtąd większość trasy była po ddr-kach i parkach. Swoją drogą na Noakowskiego przy PW samochody tak fajnie parkują (tylko na chwilę), że inne żeby w ogóle przejechać muszą wjechać na ddrkę.
Docieramy do Placu Na Rozdrożu i tutaj już widać wpływy Centrum Sztuki Współczesnej w Zamku Ujazdowskim. Pierwszą instalacją jest 0,5 km koloru. Ta instalacja, to właściwie pomalowanie barierki na różne kolory, pomysł fajny, można by go zastosować szerzej do malowania barierek, myślę że gdyby panu Heniowi malującemu barierki dać z sześć puszek farby z odpowiednio dobrany kolorami i kazać malować co najwyżej dwa szczebelki jednym kolorem, a poza tym jak wyjdzie, to efekt byłby zblizony.
A to już chyba inna instalacja.
O ile instalacją bardzo fajna, to jej opis na tabliczce, to typowy pseudointelektualny bełkot. Jak to stwierdziła założycielka skrzynki obok, a mogli napisać że chodzi o to "żeby było ładnie". No mogli, ale w portfolio nie umieszczą przecież że instalacja powstała po to "żeby było ładnie".
Kolejna instalacja to "zakaz przejścia" ;-)
A oto ten pomnik przyrody, pod nim też leży jakaś sztuka.
Pod Zamkiem Ujazdowskim nie kładą kabli, o nie, to jest kolejna instalacja artystyczna (powiększenie tabliczki po kliknięciu w obrazek). W biogramie autorki można przeczytać np.: Najbardziej charakterystycznym dla niej tworzywem jest rzeżucha. W latach 70. wykonywała także monumentalne organiczne rzeźby w pejzażu oraz mniejsze formy z użyciem mułu rzecznego i rozczynu żytniego.
Długo się zastanawialiśmy, czy ta nakrętka od śrubki też aby nie jest wielką sztuką... ale stwierdziliśmy że nie, poznaliśmy to po tym, że nie miała tabliczki.
A to jest performance "Czerwone na Zielonym".
A tutaj trafiliśmy na wstępną fazę performance'u pt. "Przemiana formy". Tutaj artysta dostrzegł ukrytą wartość w pozornie zwyczajnym elemencie krajobrazu miejskiego i rozpoczął działania mające zmianę formy. W kolejnymi etapami będą całkowite odspójnienie formy, użycie energii kinetycznej w celu umieszczenia formy w nowym otoczeniu. Artysta kończy działalność przekazując pałeczkę inicjatywy innym osobom, uzyskując jednocześnie korzyść osobistą. W ten sposób uruchamia ciąg przyczynowo-skutkowy, który doprowadza co całkowitej przemiany formy przy użyciu wielkiej ilości (pozytywnej) energii.
A tak na serio lubimy okolice CSW, bo można się tutaj natknąć na różne odpryski Wielkiej Sztuki, czasem całkiem fajne, a czasem tak absurdalne że mamy z nich sporo radochy. Nie, na wystawy w CSW nie chodzimy, to dla nas za dużo, jeszcze byśmy pomylili jakiś kontakt albo toaletę z Wielką Sztuką.
Korzystamy z instalacji i przemieszczamy się nad Trasą Łazienkowską do osiedla Jazdów. Trafiamy tu na domki dla owadów, w prawie każdej dzielnicy były realizowane z budżetu partycypacyjnego, jako że ich koszt był dosyć mały w porównaniu z innymi projektami, to zwykle przechodziły do realizacji z resztek budżetu których już nie starczało na nic większego.
Uwaga złe pszczoły!
Po drodze znaleźliśmy parę fajnych skrzynek... nie mieliśmy ochoty na mikrusy w przypałowych miejscach, ale na Jazdowie zostało założonych kilka ciut większych skrzynek w okołoparkowych okolicznościach.
A na Myśliwieckiej korek z okazji Dnia Bez Samochodu
Graffiti pod Trasą Łazienkowską.
Część została już zasłonięta przez rusztowania podpierające trasę... a może to znowu jakaś instalacja artystyczna?
A teraz coś bardziej przyziemnego - lavinka podejmuje skrzynkę
Czekamy na nasz pociąg na Powiślu - parada taboru Kolei Mazowieckich i Szybkiej Kolei Miejskiej.
A oto i nasz pociąg.
- dystans 110.96 km
- czas 05:48
- średnio 19.13 km/h
- rower Srebrny Rower
- Jazda na rowerze
Sentymentalny Żyrardów (x10)
Wtorek, 20 września 2016 · dodano: 22.09.2016 | Komentarze 10
Jakoś w połowie sierpnia, zauważyłem że przy jednym z wjazdów do parku przybyło takie coś:To się nazywa sentymentalny spacer po mieście... spotkanie z tym banerem od razu mnie zraziło do przedsięwzięcia, bo obok jest już tabliczka z takim samym zdjęciem, tyle że estetyczniejsza, mniej oczojebna i z większą ilością treści.
W internecie nie było jeszcze konkretnych informacji na ten temat, np. gdzie są inne płachty, kilka zlokalizowałem sam przy okazji. Kolejną znalazłem przy dworcu, tutaj ciut lepiej, bo przynajmniej zdjęcie jest inne, mianowicie przedstawia stary dworzec, a nie współczesny.
Inna była poświęcona obiektowi, który nie był uwzględniony w spacerze po osadzie fabrycznej (są dotyczące szkół po sąsiedzku).
W końcu do internetu trafiły mapka i zestawienie tablic... ale są chyba tylko na facebooku i zaraz znikną w otchłani za horyzontem zdarzeń. Dlatego wrzucam je tutaj (powiększenia po kliknięciu w fotki).
Sentymentalny spacer po Żyrardowie - mapa i tablice.
Dla porównania, oto jedna z bodaj dwóch tablic na mieście dotyczących szlaku tzw. spaceru po XIX-wieczej osadzie fabrycznej. A tutaj w wersji online.
Podsumowując - sam pomysł jest w porządku, ale wykonanie do bani:
- zastosowanie ustawienia pionowego do zdjęć w kadrze poziomej, w związku z czym jest kupę wolnego miejsca, które nie zostało wykorzystane
- treść znikoma, a w większości praktycznie brak (choć miejsce na nią jest)
- durna grafika wjeżdżająca na zdjęcie (które i tak zajmuje ledwie 1/3 powierzchni)
- postać i estetyka płachty reklamowej (znikomy plus tego, że przez to łatwo ją zauważyć)
- na grzyba dublować obiekty i dawać zdjęcie, które już jest na sąsiedniej tabliczce?
Można nawet płachty w tej postaci dużo lepiej przygotować i zaprojektować, np. grafikę która nie psułaby zdjęcia, można by wykorzystać miejsce pod zdjęciem na jakieś ciekawostki, anegdoty, czy inne informacje dotyczące tego miejsca, obok można by też wstawić miniaturkę mapki z innymi punktami.
Zresztą długo w takiej postaci nie stały - obecnie sa zasłonięte banerami jakiejś imprezy, można je co najwyżej obejrzeć od tyłu, bo jest dwustronna (jeśli ktoś wpadnie na pomysł, że tam coś jest).
- dystans 58.76 km
- 20.00 km terenu
- czas 03:45
- średnio 15.67 km/h
- rekord 35.50 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Znów się władowałem w wiatrołom
Niedziela, 18 września 2016 · dodano: 21.09.2016 | Komentarze 3
Wiedziałem, że jest wiatrołom, wiedziałem że na pewno go jeszcze nie usunęli, ale liczyłem na to że zdążyli przeciąć główną drogę... otóż nie, jest praktycznie bez zmian, tylko dołożyli białe tabliczki do tych żółtych. Sprawdziłem drugą drogę, która tydzień temu wydawała mi się udrożniona (ale całej nie przejechałem) i okazało się że też kawałek trzeba się przebijać, ale przynajmniej z tamtej strony nie było zakazu wstępu ;-)Cmentarz którego istnienie potwierdzili archeolodzy. Drzewa stoją, ale parę konarów się złamało. Pod nimi schował się krzyż, a poza tym odpadła od niego poprzeczka.
Joachimów-Mogiły
Takie coś kaniopodobnego - maleństwo, może czubajka gwiaździsta? Nie zbierałem.
Ten lis szablastozębny (no, może bagnetozębny) chyba był mniej ostrożny przy jedzeniu grzybów
- dystans 55.35 km
- 2.00 km terenu
- czas 03:09
- średnio 17.57 km/h
- rekord 35.10 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Porządki na cmentarzu
Sobota, 17 września 2016 · dodano: 19.09.2016 | Komentarze 9
Jechało się dobrze, bo z wiatrem... niestety powrót miał być pod wiatr i faktycznie, trochę nam dał w kość.Na cmentarzu okazało się, że dziś będą głównie prace porządkowe. Raz że za tydzień będzie dużo ludzi na cmentarzu - Bundeswehra, jeszcze jakaś ekipa i sam nie wiem czy to wszystko, więc przydałoby się trochę teren ogarnąć, żeby to nie wyglądało jak po wybuchu wojny. A dwa, że i tak dziś nie mieliśmy agregatu.
Zebraliśmy wykopane dotychczas płyty w jednym miejscu, ja pilnowałem żeby płyty z jednego dołka były obok siebie, a poza tym żeby nie zastawić miejsca gdzie potencjalnie coś jeszcze może być... dialog był mniej więcej taki:
- To ułóżcie płyty w rzędzie pod płotem tu, a potem tam za zakrętem płotu.
- Ale gdzieś tam jest prawdopodobnie kolejny słupek.
- Aha. To może tutaj w dwóch rzędach.
- A jesteś pewien, że tutaj już żadnej płyty nie ma? Sondowaliście grunt?
- No nie. W takim razie może tam niżej...
Realizacja ostatecznej, niekolidującej z niczym wersji poniżej. Trochę tych płyt już się zebrało, jak były w kilku miejscach na cmentarzu i dookoła niego, to wydawało się, że jest ich mniej.
Jacek... znaczy Łukasz w akcji. lavince się ciągle imiona mylą, a co gorsza mi też się ostatnio zaczęły.
i ostateczny efekt koszenia.
Bidulek był tak wystraszony hałasem, że ani drgnął, nawet jak go wziąłem w dłonie i przeniosłem poza cmentarz.
Pora namierzyć jeszcze kilka słupków. Po ostatniej wizycie, gdy nie mogliśmy się doliczyć drzew na lewo od pomnika, doszedłem do tego, że trzeba ponumerować także drzewa i zaznaczyć których już nie ma. lavinka wątpiła czy to ma w ogóle sens, ale potem ona sondowała grunt przez jakiś czas, a jak coś namierzyła to okazywało się że korzeń lub kamyk. A ja po porównaniu terenu z kilkoma zdjęciami na których jest słupek widziany z różnych miejsc, wbijałem kujkę kilka razy i trafiałem na słupek. Raz nawet trafiłem za pierwszym wkłuciem.
Co prawda lavinka twierdziła, że i bez tych literek bym dał radę, ale ja trochę wątpię... ostatnio próbowaliśmy i polegliśmy. Dyskutowaliśmy na przykład czy drzewo A jest przed pomnikiem, czy raczej z tyłu na linii pomnika. Otóż były dwa, jedno takie, drugie takie, przy czym jedno z nich wycięte. Doliczyliśmy się które drzewa zostały wycięte, ale wyszło nam wtedy że chyba jedno spore drzewo wyrosło przez trzy lata! A teraz spróbować ustalić które drzewo jest które na zdjęciu pod innym kątem... i to wszystko na małym ekraniku.
Ostatecznie udało nam się namierzyć 11, 13, 14, 16, 19 i 21. Słupki nr 12, 15, 17 i 18 sa już wykopane, natomiast 20 wychodzi nam praktycznie w drzewie i to dużym świerku, albo tuż obok niego (będzie ciężko). Dziś już nie wykopaliśmy, będzie na następny raz.
Jeszcze takie zbliżenie słupka (kilka słupków się ostało do dziś, ale zostały przeniesione przed cmentarz).
Z cyklu Identyfikacje, uzupełniam przy wcześniej znalezionyxh płytach:
http://des.genealogy.net/search/show/1533440
Reserve-feldartillerie-Regiment Nr. 49
Wehr. Gottfried Pannie (6. Battr.) - † an feinen Wunden Res. Feldlaz. 12 bes 1. Res. K. 13.2.15.
Prawdopodobnie, bo dane z tablicy niekompletne... jednak nazwisko rzadkie (tylko jedno trafienie), a inicjał i początek daty się zgadza, jednostka tu była i data też z odpowiedniego okresu.
A teraz kolejna tablica (tu już poszło łatwo):
RICH FEIGE 1/18
K PLODAU R 18
J.RESTETZKI 12/59
FR KABLAU 6/1 †
http://des.genealogy.net/search/show/1332800 (1915-01-13)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 18
(Swieryz u. Lowicz vom 11. bis 13. und andere Gefechte vom 15. bis 28.XII.14)
1. Kompagnie
Krgdfr. Richard Feige - Insterburg – schwer verwundet.
http://des.genealogy.net/search/show/3438350 (1915-12-06)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 18
Berichtigung früherer Augaben.
1 Kompagne
Feige, Richard - Insterburg – bisher verwundet, † Feldlaz. 12 bes I Res. K.
http://des.genealogy.net/search/show/2448746 (1915-07-20)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 18
Plodau, Karl (8. Komp.) - Dorf Lauth, Königsberg - † an feinen Wunden Res. Feldlaz. 12
http://des.genealogy.net/search/show/1387241 (1915-02-02)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 59
(Schwieryz vom 2. bis 13., Mühle Budy vom 20. bis 23., Bolimow vom 20. bis 31. und Grabie vom 21. bis 26.XII.14)
12 Kompagnie.
Wehrm. Johann Restetzki - Haselau, Elbing – schwer verwundet.
http://des.genealogy.net/search/show/1501020 (1915-03-02)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 59
Berichtigung früherer Augaben.
12 Kompagnie.
Wehrm. Joh. Restetzki – bish. verw., † an f. Wunden 21.12.14.
http://des.genealogy.net/search/show/329106 (1915-02-01 )
Reserve-Feldartillerie-Regiment Nr. 1
6. Batterie.
Kan. Franz Kablau - Insterburg - † an feinen Wunden Feldlaz. Nieborow 21.12.14, beerdigt daselbst.
- dystans 4.24 km
- czas 00:17
- średnio 14.96 km/h
- rower Srebrny Rower
- Jazda na rowerze
Po Klu na dworzec
Czwartek, 15 września 2016 · dodano: 19.09.2016 | Komentarze 0
Trzeba się pochwalić nowym pisemkiem i od razu na peronie zagonić mamę do czytania- dystans 55.70 km
- 4.00 km terenu
- czas 03:00
- średnio 18.57 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Słupki, płyty, łoś
Środa, 14 września 2016 · dodano: 18.09.2016 | Komentarze 9
Dziś podjechaliśmy sobie sami do Wólki poszukać płyt, bo w soboty ro ja jestem zajęty przy pomniku i niewiele mogę lavince pomóc. A tak, nikt nam nie będzie przeszkadzać, będziemy mogli się spokojnie zająć płytami......i słupkami oczywiście. Oto namierzanie słupków metodą "na lavinkę". Drugie zdjęcie jest jest od Jacka, wykonane w 2013 roku, słupki zostały usunięte właśnie w 2013.
Słupek numer 1 jest zasłonięty przez Jacka, ale łatwo go namierzyć po grupie trzech drzew. Jak widać jest on w miejscu bramy... teraz nie do odkopania spod żwiru, betonu itp. (jeśli jeszcze tam coś jest), ale warto pamiętać, bo jakby były prowadzone prace przy wejściu, żeby spróbować odkopać to co tam ewentualnie jest.
Poniżej słupek nr 1 na moim zdjęciu z 2006 roku.
Oto zdjęcie z 2011. Na lewo od kadru jest narożnik (4), ale nie mamy z nim dobrego zdjęcia, na jednym jest tam jakby cień słupka w krzakach, ale to może być cokolwiek - pień drzewa, czy taki układ liści i cieni. 5 i 6 już mieliśmy przebadane, 7 już wtedy nie było. Dziś zajęliśmy się 8 i narożną 9 poza kadrem, której też nie mieliśmy na żadnym zdjęciu (może już go nie było).
lavinka wzięła się za 8, ale tam był tylko gruz
Ja się wziąłem za 9, a lavinka gdy skończyła na swoim stanowisku, zaczęła mi pomagać. Narożne zawsze są najlepiej umocnione, wyciągaliśmy z nich co najmniej 3,5 płyty. A oto składanie pierwszej płyty z kawałków na samej górze. udało się złożyć całą, jej zdjęcie będzie na samym końcu.
lavinka przy pracy
Pod tym były trzy całe płyty plus kolejne odłamki.
Słupek
I jeszcze jedna płyta
A tak o wyglądało po odkopaniu, a przed wyjmowaniem odłamków, którymi był naokoło obłożony słupek.
A - fragmenty płyty, którą udało się złożyć
E - fragmenty kolejnej płyty, albo kilku różnych
A to warstwa niżej,m tutaj słupek jest wzmocniony trzema całymi płytami ułożonymi na sztorc (B, C, D) i kolejnymi odłamkami.
Tyle udało się wyciągnąć, zajęlo nam to sporo czasu, bo 3 godziny (z przerwą na kawę i placki).
A oto co udało nam się wyciągnąć, oraz onformacje o żołnierzach, które udało mi się znaleźć na listach strat:
JAG.
WILLI LIEBSCHER
2/R.JG.B. 21
† 31/1 15
http://des.genealogy.net/search/show/1546562 (1915-03-08)
Reserve-Jäger-Bataillon Nr. 21. (Gefechtem vom 16. bis 31.1.15.)
2. Kompanie
Jäg. Willi Liebscher – Zittau - gefallen
OBJAG.
KARL DLUGOSCH
2/R.JG.B. 21
† 31/1 15
http://des.genealogy.net/search/show/1546490 (1915-03-08)
Reserve-Jäger-Bataillon Nr. 21. (Gefechtem vom 16. bis 31.1.15.)
2. Kompanie
Objäg. Karl Dlugosch - Wysoka, Großstrehlitz - gefallen
ANT AHLERS 12/3
GEFR O BACHLER
2/228
†
http://des.genealogy.net/search/show/1618021 (1915-03-17)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 3 (Gefechte am 4. u. 7.XI., am 19., 23., 25. u. 26.XII.14, vom 1. bis 17., vom 20. bis 31.1., vom 1. bis 15., vom 20. bis 24., am 27.II. u. vom 1. bis 3.III.15.
12. Kompanie
Füs. Anton Ahlers II - Wandsbek – gefallen.
UNT P BOJOWITZ 59
B RUCKER
8/GR 5
† 24/1 15
http://des.genealogy.net/search/show/1504872 (1915-03-01 )
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 59
6. Kompanie
Utffz. d. R. Bojowitz (Telef. Trupp) - † an feinen Wunden Res. Feldlaz. 12 am 21 1. 15.
A tutaj ładnie widać jakie mogą być problemy z odczytywaniem list przez osoby nieprzyzwyczajone do czcionki gotyckiej. Trzeba wprawy by odróżnić np. B od V, czy tz od ss... Dla porównania nazwiska w pierwszej i trzeciej linijce:
- Voss
- Bojowitz
Słupek zbrojony drutem kolczastym. W zasadzie to były zbrojone czym popadnie, trafiliśmy też na jeden grubszy, sztywniejszy drut.
A propos drutu kolczastego, to na zdjęciu z 2010 widać też drut na zewnątrz, jakby stanowił on ogrodzenie. Jacek potwierdził, że w czasie porządkowania cmentarza trafiali na spore kawały drutu kolczastego. A zatem ogrodzenie było z drutu kolczastego - pytanie czy współczesne słupkom, czy później zamontowane i je tylko wykorzystywało. Moim zdaniem jest spora szansa, że były z tego samego okresu, bo nie widać śladów, żeby słupki miały trzymać jakieś porządniejsze ogrodzenie, mogły więc zostać postawione dosyć późno, np. już po II wojnie.
A na koniec mieliśmy spotkanie z młodym łosiem (małe różki) w sąsiednim brzeziniaku.
A może to był jednorożec?
Jak jechaliśmy w tamtą stronę, to Miedniewice były oflagowane, przed klasztorem stragany ze świętymi obrazkami i inne... gdy wracaliśmy, to właśnie flagi zwijali. Okazało się, że zawitał tutaj obraz Matki Boskiej Częstochowskiej... ale nie oryginał oczywiście, tylko kopia z 1957 (wiki).
Relacja online przed czasami facebooka, twittera i innych ;-)
http://z-pogranicza.blogspot.com/2014/12/wytrway-t...
- dystans 55.94 km
- 2.00 km terenu
- czas 03:04
- średnio 18.24 km/h
- rower Wrześniowy Rower
- Jazda na rowerze
Puzzle 3D w Wólce
Sobota, 10 września 2016 · dodano: 16.09.2016 | Komentarze 0
Jak co tydzień do Wólki.Na początek fotka archiwalna z 1915.
Fotka archiwalna z 2006 roku... ciężko było wtedy zrobić zdjęcie pomnika, żeby coś było widać poza krzakami. A to był dopiero maj.
Po oczyszczeniu z krzaków okazało się, że pomnik przypomina kupę gruzu (to mniej więcej 1/3, bo 1/3 na górze nie ma, a 1/3 na dole pod ziemią). Stan w 2011
No i stan obecny - pomnik powoli powstaje z gruzów.
Jego składanie przypomina puzzle 3D
A to inne puzzle 3D, czyli szczątki płyt które lavinka wydobyła w kolejnym miejscu z wału.
Okazało się, że są niekompletne i z co najmniej dwóch różnych kompletów. Są dwa prawe dolne rogi - z rokiem (19)15. Są dwie górne części ze stopniem...
MUSK - Musketier
ER to zapewne ERS RES (kilka takich tablic jest na cmentarzu) - Ersatz Reservist
Ponadto w międzyczasie sprawdziłem na listach strat nazwiska z jednej z wykopanych wcześniej tablic.
O KAUSCH G R 1
J. NASNER 5/1
R NEUMANN 3140
† 31/12 14
http://des.genealogy.net/search/show/1369170 (1915-02-01 -> data publikacji listy strat)
Grenadier-Regiment Nr. 1.
(Mastki vom 10. bis 13., Bolimow am 20. u. 28.und andere Gefechte vom 29.XII.14 bis 3.I.15.)
Maschinengewehr-Kompanie
Gren. Otto Kansch - Berzischken, Heydekrug - schwer verwundet (ciężko ranny)
http://des.genealogy.net/search/show/1574178 (1915-03-12)
Grenadier-Regiment Nr. 1.
(Berichtigung früherer Angaben) -> korekta wcześniejszych wpisów
Maschinengewehr-Kompanie
Gren. Otto Kausch (nicht Kansch), Berzischken, bisher verwundet, †. (wcześniej ranny)
http://des.genealogy.net/search/show/1283704 (1915-18-01)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 1.
(Lowicz vom 7. bis 11., Maryjsk am 15 und andere Gefechte vom 17. bis 29.XII.14.)
5. Kompanie
Musk. Julius Nasner - Gr. Schirrau, Wehlau - schwer verw.
http://des.genealogy.net/search/show/3431330 (1915-11-18)
Reserve-Infanterie-Regiment Nr. 1. (Berichtigung früherer Angaben)
5. Kompanie
Nasner, Julius - Gr. Schirrau – bisher schwer verwundet, † in einem Res. Feldlaz.
http://des.genealogy.net/search/show/1736946 (1915-04-03)
Infanterie-Regiment Nr. 140.
Musk. Rich. Neumann II (3. Komp) - Gr. Küssow, Pyritz - † an feinen Wunden 29.12.14.
ta ostatnia fraza"† an feinen Wunden" oznacza chyba że "zmarł od ran"... gdzie indziej widziałem np. "† an feinen Wunden Res. Feldlaz", co by w takim razie oznaczało "zmarł od ran w rezerwowym lazarecie polowym".





