teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

Chodzenie

współrowerzyści ma wycieczce:

Pożegnanie zimy i Papcia Chmiela

Piątek, 22 stycznia 2021 · dodano: 24.01.2021 | Komentarze 9

Co prawda teraz mamy kolejny atak zimy (śnieżyca za oknem), ale fotki poniżej sprzed kilku dni. Myśmy się w piątek 22-ego wybrali do parku na pożegnanie resztek zimy, a dziś (niedziela 24-ego witamy zimę z powrotem).

Oto Żabie Oczko w parku w czwartek 21-ego i w piątek 22-ego.

A to zawijaskowa trasa Kluski na Żabim Oczku, oto porównawcze fotki z:
- 18-ego (pn)
- 21-ego rano (czw)
- 22-ego rano (pt)
- 23-ego po południu (pt)

I jeszcze widok z drugiej strony 21-ego i 22-ego.

Neuron, albo inna rozgwiazda, czy jakiś lodowy głowonóg... wygląda na mały, okrągły przerębel do łowienia ryb, który zamarł z powrotem i ten nowy lodowy czop rozsadził lód dookoła tworząc charakterystyczne pęknięcia.

Zabawy zamarzniętym śniegiem.

Zabawy mokrym śniegiem.

Kaczka na podwodnym lodzie.

Kaczki na Pisi Gągolinie z lotu kaczki.

Resztki śniegu w cieniu krzaczka.

Taki osiedlowy karmnik z domowej roboty tłuszczowo-ziarenkowym zestawem.

Ćwierkający krzaczek... mazurkowy, choć do Wielkanocy jeszcze trochę. Może wreszcie nauczę się rozróżniać mazurki i wróble, a właściwie zapamiętam coś oprócz plamki na policzku, na przykład który ma brązową, a który szarą czapeczkę).

Przechodząc do drugiej, smutnej części tytułu. Tego dnia dowiedzieliśmy się że poprzedniego dnia zmarł Papcio Chmiel. No cóż, ładnego wieku dożył, ale i tak jest to smutna wiadomość.

Oto Tytus, Romek i A'Tomek rysowani przez Kluskę... a obok jeszcze załapały się postaci ze współczesnego Świerszczyka.

A tak na marginesie, Tytus zaczął się ukazywać w Świecie Młodych i tam Tytus pojawia się jako doświadczalna małpka w rakiecie, którą chłopcy wystartowali w kosmos.W 1966 została wydana Księga I i tam Tytus powstał z rozlanego tuszu, który utworzył plamę w kształcie małpy.

Najstarsze Tytusy ze Świata Młodych mamy w tzw. Księdze Zero, która została wydana w 2002. Jak widać z powyższego, przygody te różnią się od siebie, ale niektóre fragmenty z większymi lub mniejszymi zmianami trafiły potem do kolejnych książeczek.

Oto przykład z księgi XVI, ciekawe jest to że tam Tytus pracując w redakcji Trele Morele miał przynieść z archiwum skoroszyty ze swoimi przygodami... dla mnie to był taki wymysł autora, ale teraz gdy wiem więcej na ten temat, można to interpretować że były to przygody drukowane wcześniej w Świecie Młodych. Mając Księgę 0 można przeczytać "orgyginał", a nie tylko wersję odtworzoną przez TRytusa.

Poniżej załączam kilka ramek, a jeśli ktoś chciałby rzucić na więcej, to linkuję do całych plansz z początkiem tej przygody z księgi XVI (plansza 1 i plansza 2) i Księgi Zero ((plansza 3).

Komentarze

Trollking | 18:44 sobota, 30 stycznia 2021 | linkuj Polecam :) Genialna kreska Grzegorza Rosińskiego i świetne scenariusze Jeana Van Hamme''a są naprawdę warte uwagi. Oczywiście odradzam brać w ręce tomy współczesne, bo są masakrycznie słabe.

meteor2017 | 08:33 sobota, 30 stycznia 2021 | linkuj Dzięki za podpowiedź, może jak mnie kiedyś najdzie, to jednak sięgnę... bo jednak sporo się nasłuchałem o tym Thorgalu, że warto w końcu sprawdzić o co cho ;-)

Trollking | 22:01 piątek, 29 stycznia 2021 | linkuj Jest też droga na skróty: tom "Gwiezdne dziecko", jak na moje najlepsze z serii, oddzielone od głównej, taki prequel. Jeśli on Cię nie przekona to już nie polubisz Thorgala :)

A nie, sorry, jeszcze jest "Alinoe" jako koło ratunkowe :)

meteor2017 | 20:24 piątek, 29 stycznia 2021 | linkuj @Trollking - w całości powiadasz? Widziałem w bibliotece na półce ile tego jest ;-D Ale kto wie, może jeszcze kiedyś się skuszę...

Trollking | 21:32 wtorek, 26 stycznia 2021 | linkuj Oj, bo Thorgala trzeba brać w całości. To genialna saga, wprowadzająca w mitologię Słowiańską, wielowątkowa i ze znakomitą kreską. Warto spróbować jeszcze raz, "na dorosłego" :)

meteor2017 | 11:58 wtorek, 26 stycznia 2021 | linkuj @Trollking - oczywiście wiem o plamce mazurka, to jest cecha którą akurat pamiętam :-) Ale przy tych ruchliwych maluchach, co to chwili w jednym miejscu nie usiedzą i do tego często w gęstych krzakach - ciężko takie szczegóły dostrzec w terenie.

Jak już uda mi się zrobić zdjęcie, to w domu sobie sprawdzę dokładnie co to. Ale chodzi o to, żeby w terenie pamiętać wszystkie podstawowe cechy odróżniające te gatunki... może wreszcie będę pamiętał :-)

Thorgal jakoś u mnie nie zaskoczył, czytałem początek w Relaxie i miłością nie zapałałem.

Trollking | 21:31 niedziela, 24 stycznia 2021 | linkuj Mazurek zawsze ma plamkę na policzku i bardzo słaby dymorfizm płciowy. Jak jest plamka - to mazurek :)

Pamiętam te Tytusy, katowałem je tysiące razy. Kolekcja została w Jeleniej Górze, ale mam całość w PDF-ach. Ostatnio zafundowałem sobie nowy tablet do czytania e-prasy, idealnie się sprawdza również do komiksów. Aktualnie nadrabiam Thorgale.

Papcia pozdrawiałem na ostatnią drogę u siebie, pozostaje mi więc jedynie raz jeszcze zrobić to pod Twoim wpisem. Szkoda Mistrza :/

meteor2017 | 17:18 niedziela, 24 stycznia 2021 | linkuj @yurek - ja tam ŚM rzadko kupowałem, ale też zaczynałem od komiksu... tylko że trafiałem na jakieś słabe, dlatego właśnie sporadycznie go czytałem. Niestety nie było wśród moich znajomych regularnych czytelników, którzy by dali mi cynk, że jest jakiś ciekawy komiks i warto kupować.

yurek55 | 14:38 niedziela, 24 stycznia 2021 | linkuj "Świat Młodych" zawsze zaczynałem od "Tytusa, Romka i A''Tomka". To już prehistoria dla wielu. Miałem też pierwsze książeczki, to był dla mnie najlepszy prezent na gwiazdkę, czy dzień dziecka.

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog