teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 109102.90 km z czego 15619.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 41.96 km
  • 30.50 km terenu
  • czas 02:32
  • średnio 16.56 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Do Puszczy na jagody

Poniedziałek, 11 lipca 2016 · dodano: 13.07.2016 | Komentarze 6




Wycięli kawał lasu... to przyszła wichura i powyrywała nieosłonięte drzewa na nowym skraju lasu.




Jak wyjeżdżałem był upał, gdy jechałem lasem w pewnym momencie zaczęło grzmieć (ki diabeł? na ICMie nie zapowiadali ani kropelki), a na horyzoncie pojawiły się chmury. Potem ze dwa razy padało jak w lesie, raz trochę kropiło jak jechałem, drugi raz mocniej podczas zbierania jagód (w pewnym momencie zbierałem pod parasolem), ale też bez przesady. Zrobiło się przyjemniej, bo chłodniej.



Bohaterem dnia był Niebieski Kubek z Dziubkiem.



Pierwsze danie trzeciego śniadania.



Gdy wracałem, miałem wrażenie że naokoło jest 4-5 potężnych chmur deszczowych (ale nie grzmiało), a ja jadę pośrodku... w domu na mapach radarowych okazało się, że moje wrażenie było słuszne. Lunęło dopiero później i tym razem solidnie... zresztą mnie w czasie jagodobrania tylko bokiem chmura zahaczyła, a w Żyrku też ponoć porządnie lało.






Po drodze narwałem jeszcze wrotycza pospolitego, bo na balkonie pojawiły się faraonki, a wrotycz ponoć odstrasza mrówki. Na razie spróbujemy metod ekologicznych.

Odnośnie wrotycza, to jak kiedyś w szkole pojawiły się wszy, to myłem włosy w naparze z wrotycza, a potem wyczesywałem... w sumie ze trzy zabidzone wszy udało się wyczesać. A i znalazłem taką ciekawą wzmiankę: Często jego zasuszone ziele noszono w modlitewniku do kościoła (podobno zapobiegał zaśnięciu podczas nudnego kazania)






Komentarze
meteor2017
| 20:35 czwartek, 14 lipca 2016 | linkuj Cudowny jak cudowny... na pewno specyficzny i intensywny.
Gość wariag | 05:32 czwartek, 14 lipca 2016 | linkuj Wrotycz ma cudowny zapach. Uwielbiam go rozgniatać w palcach i wąchać w lesie :)
meteor2017
| 20:11 środa, 13 lipca 2016 | linkuj Mięta powiadasz... czuje się wtedy miętę ;-) Dzieki, poszukam, choć u nas za dużo mięty nie rośnie, ale coś powinno się znaleźć.

Znaczy tak śmierdziało wrotyczem, że nawet zapach trupa zagłuszał?
huann
| 20:10 środa, 13 lipca 2016 | linkuj Jak wiadomo, w kwestiach monarchistyczno-gastronomicznych nad faraonki przedkładam kajzerki!
Gość wariag | 19:54 środa, 13 lipca 2016 | linkuj Na Podhalu wrotyczem obwieszano ściany pomieszczenia, w którym leżał zmarły. Ponoć nie było wtedy czuć tego przykrego zapachu.
Gość wariag | 19:52 środa, 13 lipca 2016 | linkuj Wrotycz tak, a jeszcze lepsza mięta.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]