teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 4.27 km
czas 00:18
średnio 14.23 km/h
rower Srebrny Rower
Jazda na rowerze

współrowerzyści ma wycieczce:

Na dworzec po Klu

Niedziela, 29 listopada 2015 · dodano: 01.12.2015 | Komentarze 10

A tak na marginesie, Kluska już zna stacje.
- Warszawa Ursus Niedźwiadek.
- Miś! (poniżej fotka dlaczego Miś :-))

Umie też mówić Międzyborów... a przynajmniej coś zbliżonego, zwłaszcza że w jej przypadku wychodzi coś raczej trzysylabowego. Czterosylabowe wyrazy są jeszcze poza jej zasięgiem. Pierwszym trzysylabowym słowem był krokodyl"
- Ko-ko-dyl!

A poza tym umie już liczyć do dziesięciu... po angielsku. Polskie liczebniki sa ciut za trudne). W ogóle miałem wrażenie że zaczyna mówić właśnie po angielsku, a wątpliwości zniknęły gdy zaczęła liczyć. A brzmi to mniej więcej tak:
- Ła
-Siu
-i
-Oj
-Aj
-Si
-Y(seven jest z gatunku tych za trudnych wyrazów, ale powoli uczę ją by mówiła Se)
-Ej
-Naj
-Te

Komentarze

lavinka | 17:33 niedziela, 13 grudnia 2015 | linkuj Ajć, z kluskowego konta komćnęłam.

kluska | 17:31 niedziela, 13 grudnia 2015 | linkuj Nie te, tylko ten mówi bardzo ładnie. A seven mówi "mmm", albo jak ją poprawię "semmm". Czyli po kluskowemu to "coś" między "faj" i "ejt" :)

Gość wariag | 20:48 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj @dywerki - a w Raduczu nic nam się "wysadzić" ;) Teren poligonu był tak obstawiony przez wojska MSW i milicję że chyba nawet ptaszek by nie przeleciał niezauważonym. Robiliśmy tam kilka podejść, nocowaliśmy nawet na tym wzniesieniu w Babsku w wykopanych dołach pod pałatkami ażeby coś wczesnym rankiem zadziałać ... i nic. Pamiętam, ze dowódca pułku był wtedy na porucznika "Szafrana" niemożebnie wkurzony bo były jakieś ciągłe konflikty naszych wojaków z milicją zwłaszcza. A to milicja pobiła kogoś od nas, to znowu nasi wyrzucili z pociągu milicjanta i tak w kółko.

Gość wariag | 20:32 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj Żadnych karteczek nie zostawialiśmy tylko samoprzylepne czerwone kółeczka. Przyczepiało się je np na "wysadzanym" obiekcie, w niewidocznym dla postronnych osób miejscu, a zazwyczaj na drugi dzień jakiś "zaufany" oficer z pułku (chyba z kontrwywiadu) udawał się na teren dywerki i sprawdzał czy zadanie wykonane. Nie wiem czy bawili się w sprawdzanie np cystern ale z pewnością sprawdzali "wysadzone" zbiorniki w Puszczy Mariańskiej, samochody w tej jednostce łączności naprzeciw naszej) i sprzęt na poligonie w Orzyszu (należący do innych niż JW 2232 jednostek).

meteor2017 | 20:20 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj Przy odliczaniu wstecznym na zerze jest wielki wrzask ;-)

A co do Tytusa, to jak byli w wojsku na manewrach i tam był most z tabliczką "Most wysadzony"... jak wysadzaliście cysterny, cu cuś, to też takie karteczki zostawialiście?

Gość wariag | 20:18 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj No i tu tkwi błąd bo jeżeli Kluska dociągnie odliczanie tylko do Ła to nigdy tego sąsiada majsterklepkę z góry nie odpalicie w kosmos ;)
A z Tytusem to u mnie tak jak z tymi Miedniewicami, pamiętam tylko że był Tytus, Romek i Atomek a reszta to czarna dziura :(

meteor2017 | 19:41 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj A w Tytusie na planecie Nikotynowców, w szkole prymus na jednym sztachu potrafił wykasłać cały alfabet ;-) Tak mi się teraz skojarzyło

meteor2017 | 19:39 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj Zero jest na klawiaturze za dziewiątką i robi za dziesięć.

Fakt, najpierw Oj, potem Aj ;-)

Gość wariag | 19:18 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj Aha ... a nie czasami najpierw Oj a potem Aj ?

Gość wariag | 19:15 wtorek, 1 grudnia 2015 | linkuj Cześć Kluska :)
A jak będzie "zero" ?

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog