teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 113855.30 km z czego 16536.15 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.98 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

Wpisy archiwalne w kategorii

mazowieckie

Dystans całkowity:36996.27 km (w terenie 6288.62 km; 17.00%)
Czas w ruchu:2151:17
Średnia prędkość:17.20 km/h
Maksymalna prędkość:52.20 km/h
Liczba aktywności:556
Średnio na aktywność:66.54 km i 3h 52m
Więcej statystyk
  • dystans 36.59 km
  • 22.00 km terenu
  • czas 02:22
  • średnio 15.46 km/h
  • rekord 34.00 km/h
  • temperatura -11.0°C
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Mróz, wiatr i szklanka

Niedziela, 23 grudnia 2012 · dodano: 23.12.2012 | Komentarze 22

Dzisiaj miałem dużo trudniejszą trasę niż wczoraj...

...nie tylko dlatego, że nie było słońca,
...nie tylko dlatego, że wiał wiatr (dokuczliwy był w drodze powrotne, na szczęście sporo jechałem lasami),
...nie tylko dlatego, że dłuższy dystans,
...nie tylko dlatego, że jeździłem także dróżkami i ścieżkami leśnymi,
...nie tylko dlatego, że więcej dziś było oblodzonych dróg,
...także dlatego, że dzisiejsze oblodzone drogi były trudniejsze, jakoś jechałem chyba bardziej uczęszczanymi bocznymi drogami, nie na tyle jednak żeby zedrzeć pokrywę lodowo-śniegową do gołego asfaltu, za to na tyle by zrobiła się paskudna i nierówna szklanka. Jako tako dało się jechać białym, mniej rozjeżdżonym pasem pośrodku.
...ale najgorsze były rozjeżdżone gruntówy... nie dosyć że wertep bo utwardzone gruzem lub żwirem, nie dosyć że dziury - liczne po kilku latach sezonach użytkowania tak utwardzonej drogi, to jeszcze oblodzone na całej szerokości (brak białego pasa), chyba dlatego że wszyscy próbują lawirować między dziurami... jeśli się dało, to lepiej było uciekać z takiej drogi w mało uczęszczaną gruntówę, przecinkę, lub nawet leśną ścieżkę.

Fajnie się jeździło rzadko uczęszczanymi gruntówami, na jednej jechałem szybciej niż samochód... to musiało być frustrujące dla kolesia, który widział w lusterku, jak go dogania rowerzysta ;-)

Aha, no i ani razu nie zaliczyłem gleby, chociaż kilka razy ledwie się wybroniłem.

Przy okazji sprawdziłem wiadukty nad autostradą pod Miedniewicami (jeden był oblodzony i zjeżdżałem nim w tempie 15-17 km/h), ponadto sprawdziłem jak wygląda przejazd przez obwodnicę Żyrardowa... sprawa bowiem wygląda tak, że oficjalny przejazd jest przy torach, a potem dopiero od strony Wiskitek - w ten sposób Żyrardów jest praktycznie odcięty od lasu, bo na całym tym odcinku nie przewidziano żadnego przejścia. Można by przejść bez kładek itp, gdyby nie wysokie i strome nasypy, oraz ogrodzenie siatką. Na szczęście okazało się, że przy wjeździe technicznym na obwodnicę (w czasie budowy tędy się przez nią przejeżdżało rowerem) jest furtka zamykana na... drucik! Chyba poszli po rozum do głowy i stwierdzili że tak będzie taniej niż regularnie naprawiać dziury w ogrodzeniu, które z pewnością by tu powstawały. Trzeba teraz poszukać, czy nie ma gdzie jeszcze jednego wjazdu technicznego.

Zdjęć nie będzie, bo karta została w komputerze :-(
Kategoria mazowieckie


  • dystans 27.60 km
  • 8.00 km terenu
  • czas 01:27
  • średnio 19.03 km/h
  • rekord 32.80 km/h
  • temperatura -10.0°C
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Mróz, słońce i lód

Sobota, 22 grudnia 2012 · dodano: 23.12.2012 | Komentarze 4

Po mieście jeździło się łatwo i bardzo przyjemnie, bardziej uczęszczanymi drogami za miastem też - goły asfalt bez lodu, śniegu... no i nie było żadnej brei, która jest obecna przy temperaturach ok. 0°C

Trudniej było na bocznych drogach - tutaj trzeba było jechać lodem, a właściwie ubitym śniegiem. Taka jazda, to dla odmiany przyjemność z pokonywania trudnej trasy, trzeba było jechać wolniej, uważniej i w zasadzie cały czas być skupionym.



Ale prawdziwe problemy zaczęły się, gdy biały mleczny lód, zamienił się szklankę... tutaj dało się jechać tylko przed siebie, a jakakolwiek próba manewru, np. zjechania na bok musiała się zakończyć glebą (dłuższa jazda prosto, wcześniej czy później też). No i oczywiście zakończyła się glebą... to była jedyna gleba na trasie, bo na szczęście oszklony odcinek był dosyć krótki, ale trudno było nawet wstać, czy przejść po tym lodzie kawałek (podpieranie się rowerem też nie pomagało, bo ten odślizgiwał się w bok).





Tradycyjny postój na ulubionej ławeczce w Radziejowicach, tradycyjna kawka z termosu 2 o'clock, tradycyjna wymiana Travel Bugów. Zdrowie wszystkich rowerzystów - ten sezon kończymy 31 grudnia, a nowy zaczynamy 1 stycznia :-)








Powrót już czarnymi drogami - początkowo planowałem przez las, ale trzeba było wcześniej wrócić i ogarnąć się przed wieczornym wypadem do stolicy na skrzynki - Finał Adwentowego Kalendarza Quizowego i zdobyć ostatnią paczkę, czyli 6TF skrzynki piernikowej.

Aha, oblodzoną drogę liczę jako teren.
Kategoria mazowieckie


  • dystans 107.42 km
  • 9.50 km terenu
  • czas 05:43
  • średnio 18.79 km/h
  • rekord 39.40 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Podzachodniowarszawska setka

Niedziela, 18 listopada 2012 · dodano: 19.11.2012 | Komentarze 3

Park w Ołtarzewie, za cmentarzem wojennym



Jest regulamin, są zakazy, jest o rowerach, ale... o dziwo nie ma zakazu jazdy rowerem jako takiej? Można? Można!




Piastów - ruiny Białego Pałacu... a keszując po Piastowie spotkałem lokalnego geokeszera, który założył skrzynki, których szukałem.





W Michałowicach przy Słonecznej (w pobliżu Jerozolimskich), trafiłem na fajny park maszynowy... tylko pani naprzeciwko niezbyt przyjemna - wyskoczyła na mnie z mordą, że robię zdjęcia. A nie można było grzecznie i kulturalnie poprosić żebym ich nie robił? Trochę ją więc olałem i niezbyt poważnie potraktowałem przez co jeszcze bardziej się zapieniła. Żałuję tylko że na pytanie "A kim pan w ogóle jest?" nie odpowiedziałem "Agentem KGB". No nic, cięte riposty, to nie jest moja mocna strona, ale muszę zapamiętać ją na przyszłość.

A może by tu założyć skrzynkę w którymś z pojazdów? Pani będzie pewnie zachwycona, że tu tylu miłośników motoryzacji przybywa.






A kawałek dalej pomnik




A co to za pomnik? Tu jest wszystko napisane:



Z cyklu "ruderki"



I znowu o parku i rowerzystach. Tym razem po remoncie Parku Skarbków w Grodzisku... a jaki fajny jest tam plac zabaw!


Kategoria mazowieckie, >100


  • dystans 78.24 km
  • 9.00 km terenu
  • czas 04:06
  • średnio 19.08 km/h
  • rekord 31.00 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Garnizon w Skierniewicach

Niedziela, 4 listopada 2012 · dodano: 04.11.2012 | Komentarze 72

Reaktywacja, serwis i zakładanie nowych skrzynek.

Oto nowa, eksperymentalna seria skrzynek (dwie na reaktywację, dwie na zupełnie nowe skrzynki)







Przerwa na herbatę w wejściu do schronu przeciwatomowego. Nie na kawę, bo zbyt wczesnie było, na kawę był dwa schrony dalej ;-)



"Wrzucimy go do ogniska, ale będzie HUK!" (Tytus de Zoo)



Susza, zbiornik wody wysechł



Lazaret, i co z tego że zabytek z tabliczką... złomiarze i tak wszystko wypruli :-(





Jeden z trzech koszarowców wyremontowanych przez Wyższą Szkołę Zawodową w Skierniewicach (w pierwszym planie, placyk, gdzie stał jeszcze jeden), po remoncie jest też jeden średniej wielkości budynek (jedno, albo dwupiętrowy, naprzeciwko cerkwi/kościoła). Teren szkoły w tym roku ogrodzono, wewnątrz ogrodzenia znalazł się karcer, straż pożarna, ze dwa dwupiętrowe budynki, transzeje nad Łupią i kuchnia...



A właśnie - kuchnia!



Dla stryjka huanna coś konkretniejszego



I coś dla Kluski, skoro mleka nie ma




A tam co? Jadalnia?



Podziemia kuchni :-)





A, takie tam...




  • dystans 97.43 km
  • 31.00 km terenu
  • czas 05:12
  • średnio 18.74 km/h
  • rekord 41.40 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Jesień złota, słoneczna, kampinoska i trochę mglista

Niedziela, 21 października 2012 · dodano: 21.10.2012 | Komentarze 16

3...2...1...ODPALAMY!




A takie dachówki w ruinach dworku po drodze




Leszno topole



A tyle zostało z lesznowskiej topoli



Jesienny Kampinos





Niesamowite! Park stawia mostki na okresowo podwodnych odcinkach szlaków! Ciekawe czy postawili na bardzo podwodnym niebiesko-zielonym z Ław do Zaborowa Leśnego



Jakie państwo, taka własność... tutaj jest to stos gnijących belek, które pozostały po wieży triangulacyjnej + trochę żelastwa typu gwoździe itp.



ddział? Znaczy zmotoryzowany dywizjon dział?



Brama do lasu?



;-)

Kategoria mazowieckie


  • dystans 27.20 km
  • 9.00 km terenu
  • czas 01:39
  • średnio 16.48 km/h
  • rekord 30.00 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Założyć quiz

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 4


Kategoria mazowieckie


  • dystans 23.06 km
  • 9.00 km terenu
  • czas 01:27
  • średnio 15.90 km/h
  • rekord 24.70 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Rekonesans w żyrardowskim lesie

Piątek, 19 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 1




Kategoria mazowieckie


  • dystans 119.60 km
  • 9.00 km terenu
  • czas 06:18
  • średnio 18.98 km/h
  • rekord 45.60 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Pod Grójec nad Jeziorkę

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 17.10.2012 | Komentarze 2



Młyn, łata wodowskazowa i reper wodowskazowy





Kolejny młyn





Geocoin i jesień



Fabryka żelatyny



Kategoria mazowieckie, >100


  • dystans 121.85 km
  • 12.00 km terenu
  • czas 06:08
  • średnio 19.87 km/h
  • rekord 46.40 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Warsiaska setka

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 5

Twierdza Warszawa - Punkt Oporu Rakowiec





Fort Mokotów




Powiśle




Tschenßliwitze

Kategoria mazowieckie, >100


  • dystans 49.46 km
  • 10.50 km terenu
  • czas 02:25
  • średnio 20.47 km/h
  • rekord 33.40 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Na wschód aż po Grodzisk

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 3






Kategoria mazowieckie