teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 118326.25 km z czego 17451.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 17.05 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy

Szef kuchni poleca - Bubble Berry Coffee

Bubble Berry Coffee - czyli kawa z jagodami

Mini Atlas Motyli

Archiwum MfPRDKW

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(29)

Poczet rowerów

Wrześniowy Rower 54619 km

Srebrny Rower 55410 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 61.80 km
9.90 km terenu
czas 03:11
średnio 19.41 km/h
rower Wrześniowy Rower
Jazda na rowerze

Kanie, purchawki, robale, kwiatki

Sobota, 19 lipca 2025 · dodano: 30.07.2025 | Komentarze 1

Deszcze były prognozowane przez cały dzień... znaczy za każdym przeliczeniem ICMu o innej porze - a to popołudniu, a to rano, a to w południe i wieczorem... Wcześnie rano rzeczywiście padało i wyruszyłem, gdy chmury sobie poszły. Na mokro, ale szybko wysychało, bo deszcz nie był intensywny, za to były chmury i przyjemna temperatura.

Gdy wróciłem i okazało się, że następna fala deszczy albo się wypadała, albo przeszła bokiem i nim kolejne dotrą to jeszcze sporo czasu, to wyskoczyłem na kolejną rundkę poszukać kolejnych kań, ale w pewnym momencie słońce zaczęło wychodzić i momentalnie robił się skwar... co prawda zaraz znów zachodziło, ale potem wyglądało przez jakąś dziurę, znów się chowało i tak w koło Macieju. W końcu miałem dość, stwierdziłem, że starczy tego dobrego i pojechałem do domu.

Ostatecznie skończyło się na tych porannych deszczach, ale był moment że padało na północ od nas i na południe i na wschód i na zachód, a wszystko w odległości kilkudziesięciu kilometrów... tylko u nas na sucho.

Robal dnia, to kózka* tryk klonowiec na różowym krwawniku.

*) tak się potocznie mówi wśród robalofilii i chrząszczach z rodziny kózkowatych