teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 113060.45 km z czego 16358.75 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.96 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(30)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 55058 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49706 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 22.90 km
0.30 km terenu
czas 01:34
średnio 14.62 km/h
rower Srebrny Rower
Jazda na rowerze

po mieście

Sobota, 5 listopada 2022 · dodano: 08.11.2022 | Komentarze 2

Kible (EN57) i to niezmodernizowane na stacji w Żyrardowie.

A na drugim torze jeszcze jedne, tym razem zmodernizowany.

Kible są w tej chwili mają najlepiej oznaczone przedziały rowerowe spośród pociągów Kolei Mazowieckich. Ten duży, czarny rower jest z daleka widoczny, dla porównania nowe Flirty mają mały znaczek na szybie i to namalowany od śroka, więc światło się często tak odbija, że wygląda na półprzezroczysty i trudno go często zauważyć przy wjeżdżającym pociągu (a dla utrudnienia miejsce dla rowerów jest gdzieś tam w środku, a nie na skraju jednostki).

Komentarze

meteor2017 | 08:09 piątek, 11 listopada 2022 | linkuj @Trollking - no, to fakt, nawet po modernizacjach łatwiej w nich się upchnąć z rowerem, niż w większości nowoczesnych składów. No i wiadomo gdzie są przedziały rowerowe - na początku i końcu, a nie że trzeba wypatrywać słabo widocznego znaczka gdzieś w środku.

U nas jeździły do niedawna Impulsy z Newagu, one są całkiem niezłe miejsca rowerowe przy końcu i pośrodku, więc łatwiej na nie trafić, a do tego nie jakieś wieszaki tylko miejsca z zaczepami do postawienia poziomo nie. W sumie miejsce na 6 rowerów, ale jesli po prostu oprzeć o ścianę, to można ich upchnąć więcej.

Teraz niestety zostały zastąpione przez nowe Flirty - jedno miejsce w składzie z wieszakami na 6 rowerów i do tego słabo oznaczone - trudniej w nie trafić, trzeba biegać więc po peronie. A w środku ciasno, trzeba się przepychać między wiszącymi rowerami a siedzeniami. Nie ma szans upchnąć więcej niż te 6 sztuk, a jak my jesteśmy z sakwami to dodatkowo trzeba zdejmować i zakładać te sakwy w ciasnocie.

Elfy od Pesy to w ogóle wieszaczki gdzieś wepchnięte. Na szczęście u nas prawie nie jeżdżą, a jak gdzieś na trasie je spotkałem, to i taknie miałem możliwości umieścić tam roweru.

()

Trollking | 22:49 wtorek, 8 listopada 2022 | linkuj Jak ja Ci zazdroszczę tych kibli... W Kolejach Wielkopolskich, już nie mówiąc o Dolnośląskich, rządzą EZety kompletnie nierowerowe, czyli nowe. PESA wciąż nie umie w rowery :/

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog