teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108749.60 km z czego 15563.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 25.93 km
  • 4.00 km terenu
  • czas 02:01
  • średnio 12.86 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Bazowanie w Regetowie 4: Pod Jaworzynką

Poniedziałek, 5 września 2022 · dodano: 21.09.2022 | Komentarze 2

Rano kurs do sklepu, a popołudniu z Kluską do jara. Jaworzynka to chyba ten szczyt w środku, ale teraz głowy nie dam.



Po drodze odwiedziliśmy stary, łemkowski cmentarz przy cerkwisku.



Hucuły pod Jaworzyną, ale my w drugą stronę pod Jaworzynkę




Po drodze spotykamy strumyk z naszego jara, co spowodowało dłuższy postój - były kumaki, było bardzo fajne błotko, no i woda.



Ja w tym czasie zebrałem troszkę jeżyn i zerwałem garść macierzanki.



Udało mi się tez znaleźć kwitnący dziewięćsił bezłodygowy



W końcu ruszamy dalej i po drodze na łąkach spotykamy świetlik łąkowy. Ta mała, niepozorna roślinka jest półpasożytem zielonym, znaczy pasożytuje na korzeniach sąsiednich roślin, przysysa się do ich korzeni przy pomocy ssawek  i pobiera wodę wraz z solami mineralnymi, ale jednocześnie sama prowadzi fotosyntezę.



Docieramy do naszego jara, nie jest może głęboki, ale całkiem przyjemny.




Porośnięty buczyną, która zapewnia takie oto ławeczki



Ooo, aaale grzyb.



W sierpniu widzieliśmy tutaj podobnego, ale młodszego grzybka (fotka poniżej), może to ten sam?



Oraz Krzyk



Kolejna bukowa ławeczka



W końcu wyczołgujemy się z jara i stokówą biegnąca stokami Jaworzynki ruszamy w kierunku cmentarza wojennego. Jakieś widoczki w prześwitach po drodze.



Po drodze sporo jeżyn, napełniamy nimi żołądki i menażkę.



Cmentarz wojenny nr 48 (Regetów Wyżny), ja go znałem jako "cmentarz pod Jaworzynką".





Pierwotnie ten cmentarz był wśród pól i łąk, ale teraz skraj lasu jest nieco poniżej. Był stąd widok na Rotundę, której szczyt wtedy również nie był zalesiony, więc może widać było stąd cmentarz na Rotundzie... choć ciężko powiedzieć, bo od tej strony mógł być zasłonięty przez drugi, nieco wyższy wierzchołek Rotundy, ale że na cmentarzu są wysokie wieże, to może był widoczny.



Są nawet ławeczki do podziwiania widoków.



Mapka z pozycjami z czasów wojny.



A to drogowskaz do cmentarza w dolinie, ten zdaje się jest współczesny, ale wzorowany na pierwotnych drogowskazach, których jest większość się nie zachowała.



Widok spod Jaworzynki na Jaworzynę (z prawej) i Dział (nie "działo" - z lewej)




Ach jaka łączka, idealna do biegania





Komentarze
meteor2017
| 17:53 sobota, 24 września 2022 | linkuj @Trollking - cmentarz to może sie kojarzyć z jakimkolwiek miejscem ;-) choć Warszawa to poniekąd rzeczywiście jedno wielkie miejsce pamięci i cmentarz.

Grzyb chyba z gatunku "o rany, co to jest?" ;-) A założę się, że po przecięciu szybko i intensywnie niebieszczeje... pewnie jakiś borowik, może ceglastopory.
Trollking
| 23:14 piątek, 23 września 2022 | linkuj Cmentarz i Rotunda kojarzą mi się jakoś tak warszawsko...

Klimatyczne te nekropolie. Leżałbym :)

Grzyb ma już swoją pajęczynę, ewidentnie jest oszczędzany przez wszystkich :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa arzwe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]