teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108163.15 km z czego 15463.65 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.90 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 2.78 km
  • 2.78 km terenu
  • czas 00:19
  • średnio 8.78 km/h
  • rekord 13.90 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Bazowanie w Regetowie 3: Regetowanie

Niedziela, 4 września 2022 · dodano: 19.09.2022 | Komentarze 9

Jakoś tak nie udało się wybrać na żadną wycieczkę i tylko sobie bazowaliśmy... taka leniwa niedziela. No dobra, ja wyskoczyłem rowerem  na jeżyny, niecałe półtora kilometra stokówami stąd, mógłbym z buta ale tak było szybciej, a i tak trochę by się czasu zeszło ze zbieranie. Ale się nie zeszło, bo okazało się, że w tej miejscówce nie ma jeżyn. No cóż, trzeba znaleźć inną.

Poza tym na bazie pusto, wszyscy turyści którzy nocowali, rano sobie poszli/pojechali dalej, czasem ktoś przechodził szlakiem obok, a z rzadka nawet zajrzał na bazę. Mieliśmy wizytę pary, która wracała z Nieznajowej (stąd wiemy, że tam nadal trwa inwazja os), okazało się że dziewczynę poznaliśmy wiosną podczas weekendu remontowego w Teodorówce.

Zaznaczę tutaj, że istotny odsetek turystów na bazie (zwłaszcza tych idących z plecakami) są osoby, które chcą przejść cały Główny Szlak Beskidzki (GSB), czyli ponad 500km. Ostatnio jest to dosyć popularne wyzwanie, już w 2009 gdy tu bazowałem, to miałem turystów idących GSB, ale wtedy tylko czterech przez tydzień i to w lipcu (za to jednego dnia - dwóch idących z jednej strony, a dwóch z drugiej). Teraz są nawet specjalne przewodniki dedykowane GSB - w sumie to dosyć wygodne, bo zamiast targać plik map, jest cienka książeczka z mapami kolejnych odcinków, opisem trasy, atrakcji, także noclegów, gastronomii. Przejrzałem dwa i nasza baza na liście polecanych noclegów.

Tej nocy mamy dwóch turystów, a co ciekawe jednym, z nich był pielgrzym - franciszkanin (w habicie i sandałach) idący GSB. Kluska, która pełni funkcję bazówny (pomaga nam w meldowaniu turystów, oprowadza po bazie mówiąc co, gdzie i jak) będzie miała co opowiadać. Noce bywają zimne, toteż wydajemy koce (baza ma trochę na stanie), czasem po dwa jak ktoś ma cienki spiwór. Największym wzięciem cieszyły się pierwszej nocy, bo było dużo osób, z czego część zmarzła bo wcześniejsza noc była zimna... aż skończyły nam się, ale mieliśmy jeszcze śpiwory starego typu. Podobnie w koc i śpiwór zaopatrzyliśmy starszego turystę, któremu zamókł śpiwór.


Zimny poranek, śniadanie przy ognisku - Kluskę opatuliłem więc ciepłym polarem przewodniczkim.




Poranna kawa



Źródełko i bukiet mięty do zaparzenia (na bazie jest zawsze gar mięty i herbaty do poczestowania turystów)



W ciągu dnia było cieplej, polar niepotrzebny. Właśnie gotujemy obiad (jak się siedzi na bazie, to czas mija od posiłku do posiłku).



Nasz bukiet bazowy. Jak byłem kiedyś bazowym to wprowadziłem tradycję bazowych bukietów*, z tego co widzimy trochę podupadła i bukietów nie było, więc ją przywracamy. Latem wzbogaciliśmy bazę o bukiet, tak samo jak teraz.

*) - aczkolwiek możliwe, że nie ja pierwszy



Ostatnio popularne jest malowanie kamyków i zostawianie ich w ciekawych miejscach. Znaleźliśmy jeden taki na bazie (leżał na ziemi i był ubłocony, prawie nie było widać farby spod błota - umyliśmy go więc i wyeksponowaliśmy). Co ciekawe, kiedyś spotkałem malowane kamyki przy kościele we Mszczonowie, to było w 2011, tyle że nie wiem czy te kamyki mają ze sobą coś wspólnego (zdjęcia tamtych kamyków w tym wpisie).



A to nasz bazowy ptaszek, latem była zięba, a teraz... wychodzi nam na to, że młody rudzik. W następnych dniach mieliśmy dziewczynę, która szła z Akcji Carpatica (obrączkowanie ptaków - działa dosłownie dwie doliny dalej) i wspólnymi siłami zidentyfikowaliśmy go właśnie jako rudzika. Poleciła nam też dwie apki z atlasami ptaków - "Ornito" i "Bird ID".




Codziennie go widywaliśmy na bazie, a Kluska nazwała go Rudek.






O, to chyba smaczny kąsek dla ptaszka.



Bielinek




Pluskwiaczek



Widok na bazę spod jawora



I jeszcze spod świerka






Komentarze
przemekturysta
| 10:13 wtorek, 11 października 2022 | linkuj Dziękuję za zaproszenie. Z pewnością skorzystam, bo planuję w niedalekiej przyszłości zaliczyć wreszcie Główny Szlak Beskidzki.
meteor2017
| 18:59 sobota, 24 września 2022 | linkuj @garmin - liczyłem, że może do tej pory tak się rozpanoszyły, że nawet harmider zwijania im nie przeszkodzi. A tak, widziałem te deszcze na radarach.
garmin
| 18:39 sobota, 24 września 2022 | linkuj W ostatni weekend nie było ciszy i spokoju. Za to w nocy i nad ranem obficie lało. Dobrze, że prawie wszystko zwinęliśmy już w sobotę.
meteor2017
| 17:55 sobota, 24 września 2022 | linkuj @garmin - przekażę Klusce, ucieszy się :-) Rudzik będzie musiał się odzwyczaić od okruszków pod stołem i przejść na zdrową dietę

A popielice wróciły? . Bo my mieliśmy wrażenie, że coś po nocy stuknęło pod wiatą, ale nie udało nam się spotkać popielic... pod wiatą były oprócz rudzika: nietoperz, szerszeń i salamandra.
garmin
| 21:25 czwartek, 22 września 2022 | linkuj Kluska fajnie wygląda w tatusiowym polarze.

Ciekawe jak Rudzik odnajdzie się po zwinięciu bazy. Pewnie się przyzwyczaił. Wszędzie go było pełno.
meteor2017
| 17:00 wtorek, 20 września 2022 | linkuj @garmin - ostatnia (chyba) czynna baza w Beskidach ;-P przynajmniej tak przedstawialiśmy się podczas naszego bazowania. Prawie wszystkie, albo i wszystkie zwijały się w pierwszy weekend września, lub ostatni sierpnia.
meteor2017
| 16:59 wtorek, 20 września 2022 | linkuj @przemekturysta - tak, najlepiej podjechać po prostu na bazę :-) Bo kontakt z bazą zwykle i tak trochę trwa, nie ma tam prądu i toteż trzeba oszczędzać baterię w telefonie. A i nie wszędzie jest tam zasięg - spod wiatki na przykład nie dało się wysłać SMSa, podejrzewam że z wygódki też byłby problem ;-D

Oczywiście zapraszamy w przyszłości, a że takich baz jest kilka, to można spróbować także w innych miejscach.
garmin
| 09:53 wtorek, 20 września 2022 | linkuj Trzeba było po prostu wbić na bazę.

BTW - bazę zwinęliśmy w miniony weekend. Zapraszamy w następnym sezonie!
przemekturysta
| 21:33 poniedziałek, 19 września 2022 | linkuj Też chciałem zanocować w Bazie, podczas zeszłorocznego wypadu rowerowego w Beskid Sądecki i Niski. Dojechałem już nawet do Regietowa, ale nie mogłem dodzwonić się do osoby, która była podana do kontaktu. Szkoda, bo nigdy nie miałem możliwości nocowania w takim miejscu. No cóż, może nadarzy się jeszcze okazja.
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa woscs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]