teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108816.95 km z czego 15571.85 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 105.65 km
  • 1.00 km terenu
  • czas 05:49
  • średnio 18.16 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Bibliotecznie, muralowo i śpiewająco

Poniedziałek, 24 stycznia 2022 · dodano: 25.01.2022 | Komentarze 5

W zasadzie do biblioteki w Grodzisku miałem zamiar wybrać się we wtorek... ale wg. prognoz możliwe były opady deszczu, śniegu i diabli wiedzą czego (i tak do końca tygodnia). Tak więc postanowiłem wykorzystać ostatni dzień w miarę dobrej pogody na kurs biblioteczki. Wieczorem zaś mieliśmy Kluskę zawieźć do Bud Michałowskich na próbę zespołu harcerskiego, tak więc razem z poranną rundką po bułki wychodziło mi że będę miał na liczniku prawie 90km... żal nie dokręcić do setki, toteż postanowiłem coś tam dokręcić podczas powrotu z biblioteki.

A w bibliotece dostaliśmy kalendarz z ilustracjami Elżbiety Wasiuczyńskiej.  z książki "Mama, tata i ja. Hop-la-la". Kalendarz otrzymało 10 najwięcej wypożyczających rodzin.



Jeden ze skrzatów bibliotecznych.



A w Grodzisku tak jakby więcej śniegu niż w Żyrku.



W ramach dokręcania tych kilkunastu kilometrów, postanowiłem objechać nowe grodziskie murale. Jakoś do tej pory nie było okazji, albo nie miałem czasu, albo mi się nie chciało, albo zapomniałem... tak więc dziś nadrabiam. A tu mapka grodziskich murali.

Pierwszy w rejonie skrzyżowania Nadarzyńskiej i Sienkiewicza przedstawia taki Grodzisk w pigułce - jest kilka grodziskich willi, dworzec PKP, wieża kościoła, pomnik Chełmońskiego jadąca wukadka, czy żaglówki na stawach (powiększenie po kliknięciu w fotkę).



Pociąg WKD, a konkretnie skład EN95.



A właśnie, przejazd przez WKD, na tych przejazdach nie ma rogatek, tylko semafory, a na tym konkretnie takie coś:




Kolejny mural jest na trafo  naprzeciwko stacji końcowej WKD w Grodzisku (skrzyżowanie Radońskiej i Spokojnej). Przedstawia również pociąg WKD, ale z czasów gdy jeszcze nazywała się EKD - EN80, to były pierwsze kursujące tu składy, jeszcze przedwojenne.





 
Przy Radońskiej jest jeszcze jeden mural przedstawiający WKD, ale nie focę go dokładnie, bo już kiedyś tu był. Przedstawia on EN94, czyli drugą serię kursujących tu wagoników, które w latach 70. zastąpiły EN80, ale też już są wycofane.



Na stację akurat postawiał się najnowszy nabytek WKD, czyli EN 100.




Na bocznicy zaś rzut obiektywem EN97 (zakupione przed EN100). Z kursującego taboru brak tylko EN95, ale ten występuje tylko w jednej sztuce i nie tak łatwo na niego trafić.



I jeszcze lokomotywy manewrowe.



Kolejnego muralu poszukuję w rejonie skrzyżowania Kościuszki i Sienkiewicza. Chwilę mi to zajmuje, bo ze skrzyżowania go nie widać, znajduję go dopiero z tyłu pawilonów handlowych, gdzie jest otoczony parkingami. Jest to tzw. mural antysmogowy, cytuję: "do jego namalowania użyto farb katalitycznych, które usuwają z otoczenia zanieczyszczenia gazowe, m.in. dwutlenek siarki, tlenek węgla i tlenki azotu"




Ostatni znajduję przy ulicy Dalekiej w sąsiedztwie szpitala, jest on sfinansowany przez firmę farmaceutyczną i jak tak patrzę, to w swojej wymowie jest trochę przerażający z tymi wszechobecnymi pigułkami... (powiększenie po kliknięciu w fotkę).



Po drodze przejeżdżałem przez Stawy Walczewskiego i tam zobaczyłem coś takiego:



"Totem zwierząt" - najwyższa rzeźba w Polsce...hmmm, ale chyba zapomnieli dodać, że drewniana, a i to nie jest pewne... bo znalazłem wzmiankę o rzeźbie czternastometrowej: link (tylko pytanie czy jeszcze stoi). Tak czy inaczej ciekawy obiekt.

A, no i autorem jest Andre... kolesia kojarzymy, bo mieszka pod Mszczonowem (a może nawet w granicach Mszczonowa) i niejednokrotnie tamtędy przejeżdżaliśmy, kiedyś zwróciliśmy na rzeźby na podwórku, oraz rzeźbę bałwanka Olafa nad bramą.  To było jeszcze zanim zabrał się za rzeźbienie w pniach drzew np. na Ochocie (fotki tu), czy w parku w Brwinowie (tu też fotki).
 


Kilka zbliżeń:










I jeszcze fotel z rybą obok.




Jeszcze postój w parczku nad Mrowną (nigdy nie pamiętam jak ta rzeczka się nazywa - Mrowa? Mrowna? Mroga? za każdym razem muszę sprawdzać).



 
I jeszcze ze środka kalendarza.



A to nie jest efekt nawałnicy, tylko weekendu na polskich drogach.


Kategoria >100, mazowieckie



Komentarze
huann
| 19:14 środa, 26 stycznia 2022 | linkuj Albo drzewo ;)
meteor2017
| 15:05 środa, 26 stycznia 2022 | linkuj @Trollking - No to super :-) Jak już wpadnie setka, to dobrze by było, żeby to było coś bardziej interesującego niż zwykłe tam i z powrotem...tym razem pętelka po Grodzisku to załatwiła.

Może ostatnia fotka nie super, ale są też pewne pozytywy - dobrze że to słup, a nie człowiek.
Trollking
| 22:26 wtorek, 25 stycznia 2022 | linkuj Seta super, rzeźby super, kalendarz super. Relacja super. No super! ;)

Tylko ostatnia fota nie super. Ale to polski standard, nie uwiecznione u Ciebie chwalebne wyjątki.
meteor2017
| 17:14 wtorek, 25 stycznia 2022 | linkuj @huann - No, jak pociąg nie był zbyt rozgarnięty, to trzeba na niego uważać ;-)
huann
| 17:05 wtorek, 25 stycznia 2022 | linkuj Na dworcu w Mińsku (Białoruskim!) był kiedyś napis "Wnimanije! Pojezd idiot!" ;)

Rzeźby przypominają mi drewnianą opowieść o rzepce po kaszubsku na skwerze tuż koło stacji Hel :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]