teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 22.88 km
  • 2.50 km terenu
  • czas 01:20
  • średnio 17.16 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Czy można do lasu?

Niedziela, 12 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 5

Dziś była próba rozgryzienia, czy można do lasu. Otóż dotychczasowy zakaz obowiązywał do wczoraj (11 kwietnia), niby zakazy zostały przedłużone, ale odnośnie lasów sprawa wygląda tak:

§ 16. 1. Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się korzystania z:
1) pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenów zieleni, w szczególności: parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także plaż;
2) pełniących funkcje publiczne terenów leśnych, w szczególności: parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania.

Teraz pytanie, co obejmuje termin "pełniące funkcje publiczne tereny leśne" poza tymi wyszczególnionymi? Na stronie Lasów Państwowych nic nie ma, nadal wisi zakaz do 11 kwietnia, może też rozkminiają co rząd miał na myśli i czy zakazywać, czy nie. Zajrzałem na stronę nadleśnictw - Nadleśnictwo Grójec nic, natomiast Nadleśnictwo Radziwiłłów wywiesiło nowy zakaz wstępu do lasu do 19 kwietnia. A mapa z zakazami? Tam jest, że zakaz obowiązuje w 427 z 430 nadleśnictw (a zatem nie wszystkich!), tyle że jak wprowadzali zakazy, też trwało zanim zaktualizowali.

To co? Las Żyrardowski odpada, ale w zasadzie w Radziejewskim nie nie wolno, jeśli będę omijał tereny pełniące funkcje publiczne? No to jadę do lasu... no, nie tak na beszczela, najpierw jadę drogą która biegnie częściowo przez las, skrajem działów leśnych, a częściowo przy polach do których jest dojazdem, czyli raczej legalnie.



Samotny dąb.



Jadę, nigdzie nie ma wywieszonych  zakazów. Wbijać się tu w las? E, nie... tędy biegnie szlak, więc jesli coś uznać za pełniące funkcje publiczne, to właśnie ten szlak.



Wbijać się w następną dróżkę leśną za szlabanem? Nie, też zbyt publiczne (a właściwie większe ryzyko wpakowania się na jakąś fotopułapkę). Wbijam się kawałek dalej na przełaj. Daleko nie idę, tyle żeby dotrzeć do naszego szałasu z jesieni. W zasadzie wolałbym wbić się głębiej, żeby zupełnie mnie nie było widać od strony drogi (ciut za mało liści jeszcze), ale szałasu przecież nie przeniosę...  ale jestem ubrany na zielono, więc się maskuję.




Rower skitrałem do szałasu, żeby nie było go widać i na jakiś czas się zainstalowałem. Trochę poleżałem w szałasie słuchając ptaków, trochę pospacerowałem po lesie oglądając kwiatki i inne motylki. A potem dyskretnie na drogę i chodu.



To jest największy głaz narzutowy na Mazowszu... naszym zdaniem, tylko trzeba go odkopać. Oficjalnie ten tytuł dzierży Głaz Mszczonowski, ale to dlatego, że jego właśnie odkopali.



Powoli, ale las zaczyna zielenieć.





Tak, graby pokrywają się zielenią




Las pokrył się dywanami zawilców







Ziarnopłon wiosenny się między nimi zaplątał, jeden i drugi.




Jakiś motylek (chyba osadnik egeria)




W oddali jakiś drapieżnik... nie pierwszy dzisiaj, ale drugiemu nawet takiej fotki z oddali nie mogłem zrobić.




Jak wracałem, mijałem inny wjazd do lasu, tym razem z zakazem wstępu... ale do 11 kwietnia.



Jak wyjechałem na chwilę na szosę główną, zaraz napatoczyłem się na patrol policji, niby minęli mnie nie zatrzymując się, ale i tak wolę bocznymi drogami i dróżkami się przebijać. Z tego co widzę, to nie tylko ja.



Na koniec już w mieście - dojeżdżam do skrzyżowania, przepuszczam samochód, bo ma pierwszeństwo, a ten prawie się zatrzymuje i kierowca przez otwarte okno życzy "Wesołych Świąt". Patrzę, a to kolega z podstawówki.



Komentarze
huann
| 21:56 niedziela, 12 kwietnia 2020 | linkuj Do ścisłych poza wyznaczonymi szlakami.
Trollking
| 21:55 niedziela, 12 kwietnia 2020 | linkuj Nie no, do rezerwatów najczęściej obowiązuje zakaz wjazdu, nie wstępu. Czyli aktualnie wychodzi na to samo :)
huann
| 21:34 niedziela, 12 kwietnia 2020 | linkuj Obawiam się, że wszystkie lasy państwowe pełnią teraz funkcje publiczne - może poza rezerwatami przyrody, do których obowiązuje... zakaz wstępu ;)
Dziś lasy - a od czwartku przestrzeń publiczną poznamy po obowiązkowych maseczkach. Czyli pewnie łąki, pola i krzoki tysz ;)
meteor2017
| 20:46 niedziela, 12 kwietnia 2020 | linkuj Taaa, mamy ostry trening mózgownicy... a ja mimo przygotowanych dupochronów, losu wolałem nie kusić, toteż szybki myk w krzaki i starałem się nie rzucać w oczy (ubrany na zielono). Szybka akcja po partyzancku :-)

Sprawdzę oryginał zdjęcia, czy coś da się na nim zobaczyć jeśli chodzi o skrzydła.
Trollking
| 20:27 niedziela, 12 kwietnia 2020 | linkuj Oj, te same dylematy w całej Polsce... Co najciekawsze - spróbuj znaleźć gdziekolwiek definicję "funkcji publicznej" :) Ludzie takową pełnią, ale lasy?

Grunt, że się udało w grunt :)

Na moje to myszołów. Nie widać wyraźnie wnętrza skrzydeł (choć chyba są białe plamy), ale rozszerzony ogon wskazuje raczej na niego.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa okimz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]