teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 4.65 km
  • czas 00:20
  • średnio 13.95 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Z Klu do biblioteki po remoncie

Poniedziałek, 3 lutego 2020 · dodano: 10.02.2020 | Komentarze 2

Zacznę od dowcipu, który z Kluską ostatnio wymyśliliśmy. Otóż mamy piłeczkę-globus, znaczy taką z konturami kontynentów.
- To nie jest planeta Ziemia. To jest planeta Ziemniak, bo ma kształt...
- Kartofla!

Po szkole wybieramy się do biblioteki do parku (asystować lavince w reaktywacji skrzynki, która zginęła, oraz umieścić w ternie skrzynkę mobilną). Niestety jak to zwykle po szkole, Kluska była strasznie marudna, twierdziła nie chce nigdzie jechać, ale zaraz dodawała że nudzi jej się, ale jechać nie ma ochoty i chce wracać do domu...ze szkoły zawsze taka wychodzi i ciężko ją gdziekolwiek wyciągnąć.

Marudzącą zapakowaliśmy na fotelik, daliśmy bułkę w garść i pojechaliśmy, na szczęście po drodze mieliśmy okazję obejrzeć straż pożarną wyjeżdżającą na sygnale i jakoś doturlaliśmy się do parku (zresztą daleko nie było). A w parku już super - umieszczenie skrzynek w terenie, włażenie na drzewa, karmienie kaczek, Kluska zaraz też znalazła sobie jakiś patyk.



Do biblioteki dotarliśmy już w dobrych humorach. Filia nr 2 przy Wittenberga była w remoncie od listopada i dziś została otwarta, z tego właśnie powodu tu podjechaliśmy, zobaczyć jak teraz wygląda, no i oczywiście coś wypożyczyć.






Zaułek do chowania się.



Ciężko wyjść z biblioteki, bo półka z książkami przyciąga i trzeba jeszcze je pooglądać.




A jeśli chodzi o naukę w domu, to przerabiamy budowę atomu. lavinka wyciągnęła książkę, z której ona się uczyła, nieco już przestarzała*, ale ma fajne, przemawiające do wyobraźni obrazki. Przy czym jeśli chodzi o cząstki, to kwarków jeszcze nie wprowadzamy.



Dzieciaki w klasie nie mają takiej prawdziwej tablicy z kredą, tylko białą z pisakami i tablicę interaktywną... toteż w domu uzupełniamy edukację tradycyjnymi metodami.



Nauka nie poszła w las, taki bowiem rysunek zobaczyliśmy na okładce jednego z zeszytów*, okazało się że tłumaczyła w koleżance budowę atomu.



*) - daliśmy jej brudnopis żeby miała nieograniczone miejsce na bazgroły, ale nadal rysuje po okładkach



Komentarze
meteor2017
| 19:44 wtorek, 11 lutego 2020 | linkuj Kluska przejdzie tym odkryciem do historii ;-)
malarz
| 05:15 wtorek, 11 lutego 2020 | linkuj Eureka, Ziemia ma kształt kartofla! ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dmree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]