teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108781.00 km z czego 15566.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 3.50 km
  • czas 00:25
  • średnio 8.40 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Na hulajnodze do biblioteki (z Klu rzecz jasna)

Czwartek, 22 sierpnia 2019 · dodano: 28.08.2019 | Komentarze 0

To znaczy Kluska z koleżanką na hulajnogach, ja żeby za nimi nadążyć na rowerze (hulajnogi nie mam), brat koleżanki Kluski też na rowerze.

Zabrałem dzieciaki do biblioteki w ramach zachęcania do czytania, żeby kluska miała w przyszłości z kim gadać o książkach. Zaczynamy od zwiedzenia biblioteki, a przy okazji gramy w kółko i krzyżyk.



Jedną z naszych ulubionych serii jest Mr. Men i Little Miss. Kilka książeczek mamy w domu, w bibliotece jest też kilkanaście do wypożyczenia. Książeczki są małe, zabwane, tekstu niezbyt dużo, za to dużo obrazków... idealna dla początkujących czytelników. Dzieciakom od czasu do czasu to czytuję i bardzo im się podoba. A format taki, że można kilka wrzucić do plecaka i zabrać na plac zabaw.

Dziś mogliśmy wypożyczyć na konto Kluski 6 książek, więc ustaliliśmy że każdy będzie mógł wybrać po dwie. Dzieciaki wybrały po dwie z serii Mr. Men i Little Miss (poza tym Pana Radosnego przeczytaliśmy w bibliotece).

Kluska natomiast Alcesta i Kostka. Kostek to odkrycie poprzednich wakacji. Proporcje tekstu do obrazków są podobne, ale jednak jest trzy razy grubsza niż te książeczki. Dla dzieciaków nieprzyzwyczajonych do czytania może być za duża, ale jako następny krok idealna. Natomiast Alcest, to wybór opowiadań z dużych zbiorów o Mikołajku, w których głównym bohaterem obok samego Mikołajka jest Alcest, jego kolega który jest gruby i lubi jeść... dlatego Kluska najbardziej go lubi spośród kolegów Mikołajka (a ostatnio opowiadania o Mikołajku to ulubiona lektura Klu).



Poza tym trochę pooglądaliśmy książki obrazkowe... ostatnio w domu oglądali "Rok w Krainie Czarów" (ta książka wg której jest mural w Grodzisku), która bardzo im się podobała, zresztą się nie dziwię, jest to najlepsza książeczka obrazkowa jaką do tej pory mieliśmy. Niestety po nie wszystkie są trochę flurowate, raz że grafika zwykle nie dorasta nawet do pięt, a nawet jeśli to i tak zawartość nie jest porywająca. Tak więc obejrzeliśmy jakiś książeczki z MamOko, ale niektóre postaci są tak podobne, albo tak niewyróżniające się, że dzieciakom ciężko było je znaleźć, a seria z Ulicy Czereśniowej podpadła nam tym, że postaci do szukania, nie są na wszystkich planszach... no to już granda (szukałem z dzieciakami jednej postaci, ale nie znaleźliśmy).

Tak więc "Rok w Krainie Czarów" jest bezkonkurencyjny, "Krasnoludki. Fakty, mity, głupoty" tego samego autora też są fajne. Teraz mamy w domu "Rok w Lesie", jest fajny ale zobaczymy czy także dzieciakom się spodoba.



Ciepło, więc schłodziliśmy się pod kurtyną wodną.



Parę obowiązkowych rundek dookoła fontanny.



Na placu spotkaliśmy zaobrączkowanego gołębia, który pewnie uciekł komuś z gołębnika.



A tu z EkoParku - upiorna orkiestra (z innej wycieczki hulaj-rowerowej po okolicy, ale wrzucam symbolicznie jedną fotkę).



Poza tym ze dwa razy rozbiliśmy Klusce stary namiot na podwórku. Raz dziewczyny siedziały w nim w czasie ulewy i to solidnej... gdy się zbierało na deszcz, Kluska zaczęła śpiewać "W czasie deszczu dzieci się nudzą", no puściłem Klusce parę razy, trzeba dziecku pokazywać repertuar na poziomie, a widzę że podobało się i zapadło w pamięć (bo to już dosyć dawno jej puszczałem).









Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nawyk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]