teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 64.93 km
  • 20.50 km terenu
  • czas 03:50
  • średnio 16.94 km/h
  • rekord 37.20 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Rozpoczynamy sezon kawy mrożonej

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 5

Upał się zrobił straszny... jak słońce zaszło za chmury, to było całkiem znośnie, ale jak świeciło to skwar był nie do wytrzymania. Ech, nawet na krótki, parosekundowy postój pilnowałem żeby się zatrzymać w cieniu. No i zainaugurowaliśmy sezon wożenia mrożonej kawy w termosie.

Na dzień dobry uratowałem małego zaskrońca na wiadukcia nad autostradą, z obu stron drogi wysokie krawężniki na które nie mógł sie wspiąć... zanim by dopełz do końca wiaduktu, było spore ryzyko, że coś go rozjedzie.

Z powodu upału, tylko rundka serwisowa po okolicy, na eSeŁkę. Pierwsza rozwałka w brzeziniaku przy okazji reaktywacji skrzynki, a obok przemykały pociągi na CMK












Częste postoje przy okazji skrzynek, lavinka generalnie zalegała w cieniu, tylko ja buszowałem po krzakach. Przy jednej z nich nazbierałem szczawiu na zupę.




Udało się też złapać dwa pociągi na eSeŁce




Poza tym było ładnie, fotogenicznie... tylko ten upał dawał w kość.











Komentarze
Gość wariag | 19:15 wtorek, 24 maja 2016 | linkuj Boś nigdy nie widział orzełka z zapasowym skrzydłem, a to właśnie ten przypadek.
meteor2017
| 19:05 wtorek, 24 maja 2016 | linkuj No, od biedy... tylko jeden płat betonu za dużo i trudno się zorientować.
Gość wariag | 18:59 wtorek, 24 maja 2016 | linkuj A gdzie tam - przyjrzyj się dokładnie. Skrzydła dziarsko zadarte do góry, ba ino łepek bez korony.
meteor2017
| 18:47 wtorek, 24 maja 2016 | linkuj Jeśli już, to co najwyżej kawałek orzełka... takiego na miarę naszych możliwości. Pewnie się urwał w transporcie śmigłowcem i zarył dziobem tak, że ino ogon wystaje.
Gość wariag | 18:38 wtorek, 24 maja 2016 | linkuj A na fotce nr 6 to orzełek ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa cebyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]