teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110735.85 km z czego 15870.15 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 53013 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 10.74 km
czas 00:37
średnio 17.42 km/h
temperatura 2.0°C
rower Zardzewiały Rower itp
Jazda na rowerze

Pączek na drugą nóżkę z badaniem trzeźwości

Piątek, 5 lutego 2016 · dodano: 05.02.2016 | Komentarze 22

Jako że lavinka marudziła że zwykłe pączki są za słodkie (zwłaszcza lukier), to zanabyłem dziś kilka biedapączków, które były prawie wytrawne i prawie dietetyczne... z okazji Tłustego Czwartku i Ostatków jest promocja na nie w Kauflandzie, są po 50-60 groszy.

W Ekoparku zrobiłem sobie krótki postój na degustację.

i dosłownie minutę dalej trafiłem na policję... dowiedziałem się że znów trafiłem na promocję (ogólnopolska akcja badania trzeźwości) i wygrałem dmuchanie w alkomat gratis. Policjant poprosił żebym mocno dmuchnął, to tak dmuchnąłem że aż się ustrojstwo wyłączyło (dmuch SKPBola z siłą halnego, że elektronika siada). Za drugim dmuchem zapaliła się zielona lampka.

Przy okazji zapytałem jak to działa i dowiedziałem się że zapala się jedna z trzech lampek:
- zielona - organizm bez domieszek wysokooktanowych
- żółtopomarańczowa - coś tam było na jedną czy drugą nóżkę
- czerwona - koledzy pomagali wsiąść na rower

Komentarze

meteor2017 | 18:21 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj Niekoniecznie... jeśli jest bardzo mocno spłaszczony przy biegunach, na przykład pączki z fotki poglądowej są dosyć mocno "przydepnięte".

lavinka | 00:04 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj Jak objętość mniejsza to i równik krótszy.

meteor2017 | 17:41 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj A, znaczy objętość trzeba wyjeżdzić? Liczy się masa gratów przewiezionych w sakwach? A jak z funkcją czasu, jaki jest przelicznik z kilogramogodziny na masę księżyca?

lavinka | 13:38 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj No i jeszcze księżyce, takie księżyce Jowisza to już całkiem niezłe są objętościowo.

meteor2017 | 13:10 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj Jak się skończą równiki w Układzie Słonecznym, można kontynuować pierścieniami... a że każda z planet olbrzymów ma co najmniej kilka pierścieni, to na jakiś czas starczy

lavinka | 13:07 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj Bo tag jest #rowerowyrownik a nie #rowerowypierscien :)

meteor2017 | 13:03 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj Dlaczego równik, a nie po którymś pierścieniu Jowisza?

lavinka | 12:47 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj A racja, zapomniałam, teraz jest równik Jowisza, Ziemi był w innym roku :)

huann | 12:19 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj Na Jowisza! A ja o niczym nie wiem, nawet o genusie! Czy pierścienie Jowisza też można zaliczyć do genusów, skoro tak naprawdę są poprzerywane?

lavinka | 10:53 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj No i kuźnia, dlaczego znaczniki nie działają?

lavinka | 10:52 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj @Huann: Ja też w tym roku dorzuciłam się do obwodu ziemi, na wykopie jest akcja na tagu #rowerowyrownik [url=]http://www.wykop.pl/tag/rowerowyrownik/[/url]

lavinka | 10:47 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj Ciasto miały słabe, chyba stare były, ale przynajmniej dało się zjeść bez przepłukiwania gardła herbatą. :)

meteor2017 | 22:09 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Dziurka w donucie jest bardzo ważnym bytem, bowiem oto bowiem zamiast przydepniętej sfery otrzymujemy torus! O, takie coś na przykład warto wziąć pod uwagę:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Genus

Gość wariag | 20:40 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Dziury w serze to inna inkszość. One zawierają w sobie mikroklimat, a za to się płaci ;)

huann | 20:15 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Ale na serze się mam nadzieję zna? A te z dziurdziołami - zazwyczaj najdroższe! Stąd przypuszczenie graniczące z pewnością, że muszą być opłacalne wytwórnie dziur owych. Obstawiałbym Księżyc - zresztą nie na darmo jeden taki jedzie nań rowerem!: http://robert1973.bikestats.pl/ . Grunt - to motywacja!

Gość wariag | 20:03 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj @Huann - wujek się na ekonomii sawsiem nie wyznawa. Mniejsza cena = większy popyt = większa podaż ... no, przynajmniej w teorii ;)

meteor2017 | 19:54 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj No ten właśnie kosztował 57 czy 59gr. Trzeba było dopłacić za dziurkę i hamerykańską nazwę.

huann | 19:52 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Dziadziu - jakby obniżali ceny za dziurki, to fabryki dziurek by splajtowały!

Gość wariag | 19:46 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Ten z dziurką powinien kosztować 40 groszy bo straszna z niego nędza.

huann | 19:41 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Ostatki = 0 statków (powietrznych)

meteor2017 | 19:37 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Znaczy w Ostatki będzie faworków x 0 samolotów

huann | 17:52 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Czyli adwokata w pączku nie było ;) A na Uckim Lotnisku Imienia Nielota Kiwi rozdawali wczoraj za nic pączki pasażerom, którzy wysiadali z całych dwóch (podczas 8h) samolotów! Też się załapywałem, szczerze przy tym żałując, że w tym roku, zresztą jak zwykle, tłusty czwartek przypada w czwartek, a nie w poniedziałek, kiedy są aż 4 samoloty. Do rzeczywistości sprowadziła mnie koleżanka z p., która słusznie zauważyła, że we wtorki to na przykład między 9, a 17 nie ma ani jednego samolotu - i gdyby tłusty czwartek był tłustym wtorkiem - byłby w zaistniałej sytuacji chudym wtorkiem! A ja bym zmarniał do szczętu. :(

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog