teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 109102.90 km z czego 15619.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 4.70 km
  • czas 00:19
  • średnio 14.84 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Jordankowy hit sezonu - lody szyszkowe

Poniedziałek, 29 czerwca 2015 · dodano: 29.06.2015 | Komentarze 0

Babcia zrobiła niespodziankę, bo ze Słowacji przywiozła foremki do lodów i jeszcze łyżkę do nakładania w komplecie. Tak więc nie trzeba wypożyczać do straganiku sprzętu od innych dzieci, tylko można na własnym



A tak to wyglądało... dzieci na szczęście niewiele, bo chłodno i interakcji było niewiele, więc Kluska mogła się nacieszyć foremkami bez dzielenia w komunie piaskownicowej, co powoduje czasem lament w niebogłosy. Był tylko Kuba, ale jakoś w miarę bezboleśnie poszło dzielenie się foremką czy dwiema... aczkolwiek w pewnym momencie nie obyło się bez rzucania foremkami, gdy obje chcieli bawić się jedną foremką i żadne nie chciało odpuścić.




Hit sezonu - lody szyszkowe



Masz koniku liza



A to nowa zabawa - chodzenie z segmentu na segment i wydawanie coraz wyższych dźwięków paszczą (mniej więcej do połowy), a potem coraz niższych. Chyba jakaś reminiscencja podwójnychch cymbałów z Błonia.



A tu chodzenie dookoła drewnianego domku, ze śpiewem na ustach, a na placyku z płyt chodnikówych tańczenie... Kuba też dołączył, ale wkrótce zajął się koszem na śmieci i patyczkami (graniem nimi, wpychaniem przez dziurki do kosza)... te patyczki to była moja sugestia, Kluska nie podłapała, ale Kuba tak.

Zresztą Kuba trochę za nami łaził (także na bujawki i karuzelę)  i robił to co Kluska.



Ciabatka cebulowa mniam... znów opuszczenie placu zabaw bez ryku



A poza tym Kluska obudziła się o 6 i nie zasnęła ponownie jak zwykle (bo babcia wróciła!) i była już zmęczona... już gdy dojeżdżaliśmy do Jordanka to mi przysypiała ale się rozbudziła. A gdy wracaliśmy znów zaczęła odlatywać, ale usnęła już pod samym domem, tylko rozbudzałą się przy pikaniu domofonem, wyjmowaniu z fotelika, ale śpiącą zaniosłem do kojca i spała jak kamień.


.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]