teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 74.32 km
1.00 km terenu
czas 03:45
średnio 19.82 km/h
rekord 29.70 km/h
rower Wrześniowy Rower
Jazda na rowerze

Przygotować się na wizytę kajzera

Wtorek, 3 lutego 2015 · dodano: 04.02.2015 | Komentarze 22

Z okazji tego, że dokładnie sto lat temu trwały walki nad Rawką i Bzurą, połączyliśmy skrzynki w tym temacie (głównie cmentarne) w GeoŚcieżkę Wojna pozycyjna nad Rawką i Bzurą. Zakładamy też kolejne skrzynki przy okazji setnych rocznic ważnych dla tego odcinka frontu wydarzeń... oto na przykład 7 lutego 1915, w Kompinie i Nieborowie cesarz Wilhelm II wizytował 9 Armię. Pojechałem więc zasadzić skrzynkę w tym temacie.

Nim dojechałem do Bolimowa, zrobiła się przepiękna pogoda... jak przyjemnie było dzisiaj robić rozwałki. A oto i Rawka

Aleja - pomnik przyrody przy drodze do Nieborowa

Kościół w Nieborowie

Stary, drewniany krzyż z okresu międzywojennego

Zahaczyłem o cmentarz ewangelicki w Karolewie, poszukać miejscówki na kolejną skrzynkę. Cmentarz został w ostatnich latach uporządkowany i ogrodzony, są tu trzy groby niemieckich zołnierzy (podchorążego, podporucznika i kapitana)... to znaczy tyle się zachowało, być może pochowanych jest więcej. O cmentarzu: link1, link2

Tą dróżką przejeżdżała jakaś pani na rowerze (z siekierą w koszyku), okazało się że mieszka zaraz obok i że ona i jej mąż wzięli się za uporządkowanie cmentarza (inni mieszkańcy wsi im pomogli) i teraz dbają o niego (grabią liście, robią opryski przeciwchwastowe). Dowiedziałem się, że kiedyś ponoć był tu grób polskiego żołnierza z 1939, ale że tablicy teraz nie znaleźli i pytanie czy zginęła, czy też grób został przeniesiony.

Parę krajobrazów po drodze.

Skrzynkę kajzerowską udało się zasadzić, znalazłem nawet miejscówkę na większą z tych skrzynek. A tutaj widać testowanie różnych typów maskowania/ozdabiania skrzynek.

Komentarze

meteor2017 | 13:59 środa, 11 lutego 2015 | linkuj Chiny to więlki kraj i armię mają odpowiednio większą... to nie majora, a generała można udawać :-) link

meteor2017 | 12:55 środa, 11 lutego 2015 | linkuj @ "Kalosze i Ostrogi" - niestety książka została zezłomowana(cczy może raczej zmakulaturowana) ze względu na bardzo zły stan i introligator uznał że nie nadaje się do oprawy :-/ No to w Żyrku nie ma.

A z ciekawostek - historia fałszywego majora (link) :-)

huann | 21:21 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Niewykluczone, ale tylko pod warunkiem, że maczał swe paluchy w stalowowolskiej surówce.

Gość wariag | 21:07 środa, 4 lutego 2015 | linkuj @Huann - hmmm, no właściwie tak, choć nie wiem ... a może Żelazny Feliks herbu Sulima ?

huann | 20:29 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Wracając do spraw wojskowych, to podobno najwięcej żelaza zawiera żelazna porcja? :>

meteor2017 | 20:20 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Coś na studiach wojskowych WAT

Gość wariag | 20:13 środa, 4 lutego 2015 | linkuj @Meteor - ale z jakiej artylerii konkretnie ?
Ja tylko dostrzegam, ze jest ubrana w zieleń i czerń - barwy tego rodzaju broni :)

meteor2017 | 20:06 środa, 4 lutego 2015 | linkuj A wracając do tematów wojskowych - ta dziewczyna z lewej strony na drugim zdjęciu jest z artylerii ;-)

meteor2017 | 20:04 środa, 4 lutego 2015 | linkuj A może "Haps" na wszelki wypadek, bo może to jest na przykład szklanka barszczu? Co mi przypomina rosół w barze na dworcu we Lwowie :-)

https://lh3.googleusercontent.com/-8UZLT9P9sN8/TjvQsaNmZDI/AAAAAAAB3n4/2A6WsC_04Do/s512/P7234203.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-rTwS_9isXZM/TjvQrTWg01I/AAAAAAAB3n0/3-FCADM4qC0/s1600/P7234202.jpg

huann | 19:59 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Szklanka? E, nie - przecież nieważna wielkość miseczki - ważna jej zawartość!

meteor2017 | 19:55 środa, 4 lutego 2015 | linkuj A ja bym Cię raczej podejrzewał o "Haps! i pusta" ;-)

huann | 19:41 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Co do starego dylematu, czy szklanka jest w połowie pusta, czy pełna, top zawsze mówię, że odpowiedź brzmi: księżyc. Albowiem nawet w pełni - jest i tak w próżni.

meteor2017 | 19:38 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Jest w bibliotece, więc skoro polecasz, to może skorzystam :-)

meteor2017 | 19:29 środa, 4 lutego 2015 | linkuj U nas jak widać :-) I przypomniał mi się dowcip (dla wariaga na drugą nóżkę, a właściwie pierwszą, bo w tym wpisie jeszcze nie było).

- Jaki jest szczyt rasizmu?
- Pić whisky Black & White w dwóch osobnych szklankach.

Dowcip stary, przedinternetowy... to teraz nadrobiłem zaległości i guglnąwszy dowiedziałem się że na etykietce są dwa pieski (whisky z psa? to powinni serwować w barze orientalnym... ale to nie ten wątek ;-))

Gość wariag | 19:26 środa, 4 lutego 2015 | linkuj ... ale w ostrogach :)
Swoją drogą gorąco polecam tę knigę o naszej przedwrześniowej armii. Sytuacje dziwnie znajome z mojego "wojowania" w LWP :

http://allegro.pl/kalosze-i-ostrogi-jerzy-dyjecinski-i4971800298.html?bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Offers&bi_c=Product&bi_term=Książki+i+Komiksy-7_Literatura+piękna,+popularna+i+faktu-79153_Literatura+piękna+-+proza+polska-79432

huann | 19:23 środa, 4 lutego 2015 | linkuj A w mieście Uć nieustająco biało - choć dziś już jezdnie czarne, a nawet miejscami suche :)

meteor2017 | 19:08 środa, 4 lutego 2015 | linkuj raz w kamaszach, raz w kaloszach...

Gość wariag | 18:48 środa, 4 lutego 2015 | linkuj No, wiadomo ... à la guerre comme à la guerre jak to zwykł mawiać generał Kutrzeba do słuchaczy WSWoj na Koszykowej ;)

meteor2017 | 18:35 środa, 4 lutego 2015 | linkuj A nie było embarga jakiegoś na odzież zza frontu? Może jaki wojak paradował w zdobycznych ;-)

Gość wariag | 18:14 środa, 4 lutego 2015 | linkuj No to te kalosze z reklamy może raczył Wiluś nabyć ?

2 II 1915. Reklama kaloszy zapewne jako odzew na info gazety "Nowoje Wriemia" z 30 stycznia : "W dolinach Rawki i Bzury wszędzie bagna. Miejsce do walki bardzo ciężkie." [starosti.ru] #retroprasówka :
http://cdn.blabler.pl/image/1jpn

meteor2017 | 16:22 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Nie narzekam, dzięki temu dobrze się jeździ na rowerze :-)

Wrona kajzerowska... chyba machnę jakiś wpis 7 lutego na pocztówkach, to tam powstawiam te karykatury Wilusia.

Gość wariag | 15:09 środa, 4 lutego 2015 | linkuj Oooo, śniegu ci u Was niedostatek.
A co do za wyskubane ptaszysko (o ile dobrze widzę) na samym dole ostatniej fotki ?

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog