teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 64.22 km
15.00 km terenu
czas 04:06
średnio 15.66 km/h
rekord 31.50 km/h
rower Srebrny Rower
Jazda na rowerze

współrowerzyści ma wycieczce:

Stypa u Werrony

Sobota, 2 listopada 2013 · dodano: 03.11.2013 | Komentarze 13

Dzisiaj było mocno ruderalnie... pojechaliśmy w takie okolice, a oprócz zwiedzania napotkanych obiektów, do kilku podjechaliśmy specjalnie by założyć skrzynkę.

A skoro już jedziemy na jakąś stypę, to skorzystaliśmy z okazji żeby narwać denatce bukiet marcinków (których łan tu rósł) przekładanych suchą trawą (rosła obok marcinków). Głównym prezentem był trunek z zapasów naszego barku (rocznik 2003)... bo Werrona narzekała przy jednej skrzynek, że znalazła pustą butelkę i ma tylko certyfikat-etykietkę (podobieństwo z zieloną flaszką kilka wpisów wcześniej nieprzypadkowe).

lavinka dzielnie wiozła bukiet na bagażniku przez jakieś 20km (z czego część wertepami Puszczy bolimowskiej... po nocy).

Na końcówce zauważyliśmy, że na przejeździe przez linię kolejową Warszawa-Łódź zamontowali szlaban... i kamery.... i domofon. Podszedłem do domofonu i chciałem powiedzieć "Dzień dobry, czy zastałem Pana Mariana", zdążyłem powiedzieć tylko "Dzie..." a tu nagle włącza się sygnał "PING! PING! PING!" Odskoczyłem z okrzykiem "To nie ja!"... i faktycznie, tym razem to nie ja, bo jechał InterRegio z Łodzi.

A stypa bardzo udana, grobowiec przytulny, denatka nader jeszcze żwawa (stężenie pośmiertne widać jeszcze nie daje się we znaki). Odbywało się ruderalnie, znaczy w ruinach młyna nad Rawką w Samicach. Werrona z Piotrkiem wysprzątali środek (za młynem stało ze 20 worów ze śmieciami), tylko parter, bo wyżej strach wchodzić. Zawiesili kotarę na wejściu, oświetlili podrzewaczami, nakryli do stołu (pośrodku był taki podest), a za zaplecze kuchenne robił epigaz.

Dotarliśmy pierwsi i jako jednostki aspołeczne zerwaliśmy się wcześniej, ale i tak byliśmy aż dwie godziny (to chyba nasz rekord imprezowy), nie wszyscy jeszcze dotarli... zresztą i tak mieliśmy jeszcze 2 godziny do domu po nocy, udało nam się nawet prawie zdążyć przed deszczem, w Żyrardowie nas tylko trochę skropiło.

P.S. impreza była o charakterze krasno-ludkowym, obowiązywał strój czerwony. Zapraszali Marudek i Gburek, a my przybyliśmy jako Smrodek i Bałaganek.

Komentarze

meteor2017 | 19:12 środa, 6 listopada 2013 | linkuj Tylko te dwa, z czego tylko ten czerwony z trunkiem

A bo ja wiem ile my tam 10 lat temu nalaliśmy do tych winogron? I ile czego przez te 10 lat wyparowało? ;-) Stąd moje pytanie o jakieś laboratoryjno-domowe metody stwierdzenia zawartości procentowej.

Gość wariag | 18:12 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Aha, co do praktycznej metody. Na góralskie wesele z litra spirytusu powinno wyjść 5 półlitrówek ognistej wody. Tak co by ją nie było "maliznom cuć" :) No to sobie teraz poprzeliczaj te proporcje ;)

Gość wariag | 16:50 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Teraz o kay ... zresztą i tak skojarzyłem od razu ten wpis z napitkiem :)
Masz jeszcze więcej takich interesujących wyrobów czy tylko te dwa?

meteor2017 | 15:45 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Może tak:
http://meteor2017.bikestats.pl/1044460,Wycieczka-na-eSeLke-nr-14.html

lavinka | 15:43 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Skopiowałeś całą linijke, a nie link. Tomiemu się wrzuciła spacja i nawias. Kończ kopiowanie na "html".)

Gość wariag | 15:35 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj 404 i smutna minka z Twojego linka wyziera :)
No nic, 40% to tak w sam raz na otwarcie oka. Nie wiedziałem, że ta zielona butiłka to też Twoje dzieło.

meteor2017 | 15:22 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj @lavinka - toteż piszę, że organ mam nieskalibrowany i smakowo, tudzież węchowo nie jestem w stanie ocenić... A w Twoim organie, jak widać przekroczyło skalę

@wariag - Nie, ja serio pytam :-) Trochę jeszcze w domu zostało, to mógłbym jakimiś odczynnikami, czy innymi papierkami lakmusowymi przeprowadzić analizę :-) NAPIS:
0,2dm3 2003 40*obj. (tylko * była większa i ładniejsza - taka jak tu: http://meteor2017.bikestats.pl/1044460,Wycieczka-na-eSeLke-nr-14.html )

Gość wariag | 15:15 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj A nie da się tej fotki powiększyć? Tam cosik pisze na dole. A to pytanie o metodę praktyczną to kolejna szykana, ech, Wy abstynenci ;)

lavinka | 15:11 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Moim zdaniem (na węch) co najmniej 20%, bo mnie odrzuciło tak, że nawet bałam się spróbować ;)

meteor2017 | 14:53 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Nie mam pojęcia... masz jakąś praktyczną metodę żebyto sprawdzić? (poza organoleptyczną, bo mój organ jest nieskalibrowany)

Gość wariag | 14:35 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Niech będzie, nie będę się kopał z krasnoludkami ;) A ile % liczy sobie ta smakowicie wyglądająca nalewka?

meteor2017 | 14:31 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Smrodek i Bałaganek!!!

Gość wariag | 14:11 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Przeczuwałem Śmierdzielku i Bajzelku, że dłużej niż 2 godziny nie wydzierżycie :)

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog