teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 33.04 km
15.00 km terenu
czas 01:58
średnio 16.80 km/h
rekord 33.00 km/h
rower Srebrny Rower
Jazda na rowerze

Wycieczka na eSeŁkę nr 14

Piątek, 25 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 11

Szybki wypad, żeby założyć dwie skrzynki, to i zdjęć mało.

Komentarze

meteor2017 | 19:14 środa, 6 listopada 2013 | linkuj Słabą może nie... ale małą i owszem, naparstek na taką masę ciała, to całkiem spora ilość promili ;-P

lavinka | 14:38 piątek, 1 listopada 2013 | linkuj On ma słabą głowę, naparstek mu starcza na długo :)

meteor2017 | 14:30 piątek, 1 listopada 2013 | linkuj My? Gdyby nie on, to by się flaszki z barku wysypały... przecież on barek zaanektował na swój gabinet.

Gość wariag | 14:15 piątek, 1 listopada 2013 | linkuj Ludzie bez serca - prof Fluffowi esperal wszyli :(

meteor2017 | 21:37 czwartek, 31 października 2013 | linkuj Zapiszemy w spadku ;-P

lavinka | 21:36 czwartek, 31 października 2013 | linkuj W tym tempie opróżniania nas przeżyje ;)

meteor2017 | 21:29 czwartek, 31 października 2013 | linkuj Nie no... trochę jednak napoczęty ;-)

lavinka | 16:59 niedziela, 27 października 2013 | linkuj Jakby co, to cały barek stoi niemal nienapoczęty ;)

meteor2017 | 16:27 niedziela, 27 października 2013 | linkuj @huann - Eeee... z licznika wynika, że 102, a do tego jeszcze niedokończona relacja z Norwegii (+5), czyli jakoś tak 107 ;-)

@wariag - jak się jedzie na grzyby z flaszką, to się potem o grzybach zapomina ;-P Pan Marian opróżnił, bo Werrona zastała już pustą flaszkę.

Gość wariag | 14:45 niedziela, 27 października 2013 | linkuj No i wreszcie kolega Meteor wziął się jak widzę za poważny byznes ;) Pierwsze tłoczenie, tfu, pędzenie już było?
Zapomniałeś o grzybkach :(

huann | 10:58 niedziela, 27 października 2013 | linkuj Esełka nr 14, ale wycieczka nr 100!

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog