teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 116540.90 km z czego 17001.05 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 17.02 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 Profile for meteor2017

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 74.20 km
  • 3.50 km terenu
  • czas 03:53
  • średnio 19.11 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Kilka kilo żółciaka

Piątek, 30 maja 2025 · dodano: 27.06.2025 | Komentarze 1

Uff, dojechałem do końca maja. A kończę solidną kolonią żółciaka siarkowego, którą trafiłem zupełnym przypadkiem, bo nie był to rekonesans w miejscówkach żółciakowych, czy nawet ogólniej grzybowych. Tyle tego było, że mogłem przyszaleć i zrobiłem z tego zarówno sznycle jak i kotlety mielone, a nawet spróbowałem po raz pierwszy placków... tylko duszonego żółciaka nie robiłem (pokrojony w drobną kostkę i uduszony jest całkiem niezły).




Kotlety na pół dużego talerzu... i to po odkrojeniu miękkich brzegów.



Trzeba było eksmitować borzewkę (już wcześniej widywałem tego chrząszcza na żółciaku), początkowo myślałem, że to jakiś grabarz, bo one mają podobne przepaski, ale po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że borzewka.



Jak widać, już wcześniej żółciak wykształcał owocniki na tej wierzbie, dobrze że tym razem były nisko, bo by dostać się do tych z prawej, musiałbym wejść na rower oparty o drzewo, a i tak nie wiem czy dałbym radę sięgnąć tych wyższych.



Znów się trafił jeden symboliczny kozak.



Taa, zakręt z ograniczoną widocznością, czy jakiś samochodziarz mnie tam wyprzedzał? Głupie pytanie. Jak się po chwili okazało, na czołówkę, dobrze że ten z naprzeciwka jechał mniej więcej z przepisową prędkością, bo jakby zapitalał jak sporo innych, to mógłby być wypadek.



Badowo-Dańki, dworek w remoncie, a właściwie to wręcz w odbudowie, bo jak ostatnio tu byłem, to był opuszczony i kompletnie wypatroszony.



A na esełkowej bocznicy zza krzaków wygląda lokomotywa elektryczna 207E Edgar - jest to modernizacja radzieckiej spalinowej M62 (u nas ET44), modernizacja na tyle duża, że lokomotywa otrzymała nową nazwę. W tandemie ze spalinową SM42 ( z prawej), obie w barwach Rail Polska.



Świerszcz przebiegł mi drogę, wyperswadowałem mu łażenie po asfalcie i nakłoniłem do powrotu w krzaki.



Gąsieniczka wcinająca pokrzywę.



Samica świtezianki, również na pokrzywie





A na baldaszkowatych trafił się jakich bzyg (chyba).











Komentarze
Trollking
| 18:23 sobota, 28 czerwca 2025 | linkuj Piękne foty :)

Ja tam bym zostawił te żółciaki, wolę je na drzewach niż w brzuchu ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lisze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]