teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 111155.45 km z czego 15965.55 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.94 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 48.30 km
  • 15.60 km terenu
  • czas 02:37
  • średnio 18.46 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Narastający Wysyp Podgrzybków (i Opieniek)

Wtorek, 1 października 2024 · dodano: 01.12.2024 | Komentarze 1

Dobiłem do października, mam więc dzisiaj dokładnie dwa miesiące zaległości.

grzybstats:
- 191 podgrzybków
- 2 kozaki
- 3 prawdziwki
- 16 kań
- 2 pieńki opieniek (ok. 550)

Zanim jednak przejdę do grzybków, zacznę od spotkania z modliszką zwyczajną. Było to moje pierwsze spotkanie modliszki poza asfaltami i chodnikami, w ogóle to spotykam je od zeszłego roku, ale to dlatego że w ogóle na Mazowszu jest obserwowana może od 10 lat i wcześniej po prostu ich tu nie było.





Zwiększanie zasięgu przez modliszkę, to jeden ze skutków ocieplania klimatu, innym zwierzakiem który się w tych okolicznościach pojawił w moich okolicach, to pająk tygrzyk paskowany.

Aczkolwiek tego dnia nastąpiło sezonowe, obserwowane corocznie ochłodzenie klimatu z porannymi przymrozkami.




Znalazłem też takie poroże, na sarnie za duże, więc zapewne daniela, bo jeleni nie widywałem, choć nie moge ich wykluczyć.



Jeszcze widoczek na las i jedziemy z tymi grzybami.



Tym razem królowały podgrzybki. Po drodze sprawdziłem parę miejscówek, ale tylko w jednej znalazłem dwa podgrzybki, pozostałe puste. Za to w tej miejscówce co ostatnio, wyskoczyło więcej grzybów. Widać, że wysyp zaczął się rozkręcać.






Jeszcze ze dwa kozaki się trafiły.



Olszówki zbierał mój dziadek, bo były uznawane za grzyb jadalny, ale potem okazało się, że bywają zatrucia i to nawet śmiertelne.



Czubajeczka. Nie wiem dokładnie który gatunek, ale zasadniczo czubajeczki są trujące, lub niejadalne.



Z miejscówki podgrzybkowej pojechałem jeszcze poszukać prawdziwków i kozaków, tudzież sprawdzić czy są jakieś kanie lub inne grzyby. Po drodze zaś trafiłem na opieńki i to takie ładne, które dopiero co wykiełkowały, idealnie nadające się do marynowania. Co prawda byłem już załadowany podgrzybkami, ale skusiłem się i zebrałem dwa pieńki, wyszło ok. 550 sztuk.



Takich pieńków widziałem pięć, a gdy ruszyłem dalej, to jeszcze dwa mi mignęły w krzakach, toteż sądzę że jakbym tam połaził, to jeszcze z kilka bym znalazł... gdybym zbierał do oporu, to pewnie przekroczyłbym liczbę 2000 grzybów.





Robiło się już późno, dzień zbliżał się do końca i choć takie opieńki szybko się zbiera, ale zawsze trochę czasu mi to jednak zajęło i jak dojechałem na miejsce, to już niezbyt dużo czasu mi zostało nim zrobi się zbyt ciemno. Toteż tylko trochę rekonesansu zrobiłem na miejscówce, znalazłszy zero kozaków i dwa prawdziwki.



Oraz kanie.






Komentarze
Trollking
| 00:12 poniedziałek, 2 grudnia 2024 | linkuj O jaaa, ale znakomita ta fota modliszki z liściem... :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wowac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]