teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108816.95 km z czego 15571.85 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 36.62 km
  • 0.50 km terenu
  • czas 02:26
  • średnio 15.05 km/h
  • rekord 52.50 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Bazowanie w Regetowie 11: Ech, pora wracać

Poniedziałek, 12 września 2022 · dodano: 02.10.2022 | Komentarze 4

Ostatni poranek na bazie, rudzik chyba się na nas obraził, że nie będziemy dostarczycielami okruszków.



Poranna kawa, grzanki... stoją na piecu, żeby nie wystygły.



Jako, że ruszamy po południu, to jeszcze zdążyliśmy usmażyć placki z jeżynami. Ciasto ma dziwny kolor, bo jeżyny puściły sok, który dolałem właśnie do ciasta... nie wpłynęło to dodatnie na wygląd. Poza tym jeszcze mamy ciasto.




No, ale teraz to już naprawdę ostatnia kawa na bazie i w droge.



Żegnamy Regetów i Kozie Żebro w tle.



Krowy pod Skałką.



Trasa pokonywana po raz czwarty (a odcinek do Uścia po raz nie  wiadomo który), toteż zdjęć z trasy niedużo. Aura korzystna, nie pada, niezbyt ciepło, ale też niezbyt zimno, tak wręcz idealnie.

Za Uściem pierwszy trudny odcinek, czyli przebicie się przez Pieniny Gorlickie.




Długa przerwa zdjęciowa i już jesteśmy przy naszym ulubionym mostku na Ropie i obowiązkowy postój. Nie wiem co to miejsce w sobie ma, ale Kluska po prostu je uwielbia.






Mamy ciasto na drogę.



A potem morderczy podjazd (w naszym przypadku raczej podejście) pod Śliwkową Przełęcz. W zasadzie najwyższy punkt na drodze nie jest przełęczą, bo droga nie leci doliną, tylko stokiem. Sama przełęcz jest już kawałek niżej na zjeździe... ale dla nasz okolice w rejonie przewyższenia i tak będą Śliwkową Przełęczą.



Oczywiście nazbieraliśmy śliwek na droge, mniam.



Po drodze znajdujemy skrzynkę na moście nad Białą. Kluska wykorzystuje magnes przy pojemniku, by przytrzymać lobook na barierce, by się wpisać.




A pod mostem.



No i docieramy do Grybowa, mamy trochę czasu do pociągu, bo jechaliśmy tak, by mieć zapas na wszelkie nieprzewidziane sytuacje.




Kościół jest otwarty, więc wchodzimy żeby obejrzeć, a tu okazuje że zakonnica właśnie go zamyka... ale powiedziała żebyśmy spokojnie zwiedzali, tylko wyjdziemy bocznymi drzwiami przy zakrystii.



W gablotkach można obejrzeć relikwia... a waściwie relikwiarze. Tutaj relikwie św. Katarzyny Aleksandryjskiej - takie jest wezwanie cerk... tfu, znaczy kościoła).



U góry relikwia chyba czwórki świętych, ale cięzko powiedzieć jakich, bo na zdjęciu jest niewyraźne. pośrodku relikwie św. Faustyna Męczennika. A na dole jedno z moich ulubionych - relikwie krzyża świętego.



Relikwie JP II i Popiełuszki.



Kościół w Grybowie jest sanktuarium, jest tu bowiem cudowny obraz Matki Bożej Przedziwnej, w związku z tym są też gablotki z wotami.



Kontynuujemy spacer po Grybowie i trafiamy pod sklep z zabawkami, gdzie na murkach są wymalowani bohaterowie kreskówek.





Będąc tu w sierpniu trafiliśmy przy synagodze na mural, wykonany na podstawie starego zdjęcia. Teraz natrafiliśmy na kolejny (informacje o zdjęciu). Okazuje się, że tych murali jest więcej, a cały projekt nazywa się "Cichy Memoriał - Grybowska Saga" (o projekcie).




Później, jadąc już na dworzec, tafiliśmy na kolejny (info o zdjęciu).



A, taka tabliczka



Rowery zostawiliśmy pod wiatką USB i na zmianę spacerujemy z Kluską, podczas gdy jedno z nas pilnuje rowerów i ładującego się power banku.



Ładowarka przynajmniej działa, bo ekran z mapą już nie ( w sierpniu działał połowicznie), a w rowerowej stacji naprawczej pompka nie działa (na sprężone powietrze, czy normalna na pych nie byłaby trwalsza?), poza tym zastanawia mnie do czego jest to narzędzie? Zapasowe ogniwa do łańcucha, czy co?



No a potem w pociąg i do domu.




Komentarze
meteor2017
| 18:50 poniedziałek, 3 października 2022 | linkuj @Trollking - faktycznie siostra spoko i całkiem sympatyczna... to zaraz obok, bo dokładnie po drugiej stronie ulicy, więc kto wie?

A mostek mi się podoba właśnie taki zardzewiały, lubię takie klimaty, co to widać że ma swoje lata, a nie jakby przed chwilą postawili :-)
meteor2017
| 18:47 poniedziałek, 3 października 2022 | linkuj @yurek - bacik powiadasz? Rzeczywiście wygląda jak narzędzie tortur ;-) Dzięki za podpowiedź.
Trollking
| 21:34 niedziela, 2 października 2022 | linkuj Siostra spoko. Czyżby to ta od działa? :)

Mostek zaRopiały ciekawy. Też bym lubił, choć odropienie by się przydało :)

Murale świetne.
yurek55
| 17:20 niedziela, 2 października 2022 | linkuj Bacik do blokowania kasety przy jej odkręcaniu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa torow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]