teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 64.46 km
  • 5.50 km terenu
  • czas 03:23
  • średnio 19.05 km/h
  • temperatura -1.0°C
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Nie zdążyć przed śnieżycą

Wtorek, 1 lutego 2022 · dodano: 01.02.2022 | Komentarze 6

Na dzisiejsze popołudnie były zapowiadane opady śniegu, deszczu, czy czego tam jeszcze... postanowiłem więc zdążyć przed nimi. Niektóre prognozy zapowiadały opady po 13-ej, inne po 15-ej. No, w każdym razie jak wrócę do 13-ej, to nie powinny mnie dorwać, albo nie za bardzo.

Poranek za oknem.



No to w drogę. Już w Żyrku dopadła mnie pierwsza śnieżyczka, a potem były jeszcze ze dwie, ale było to znikome opady.



Nawet słońce trochę świeciło.




Wszystko było ładnie zmrożone, choć w ciągu dnia temperatura przebiła zero. Jednak z gruntówami trzeba było uważać, te bardziej użytkowane potrafiły być błotniste, ale te z prawie zerowym ruchem były






Sklep Sosenka w Bartnikach



Jako, że wiatr miał się wzmagać, pojechałem najpierw pod wiatr, aby potem zawrócić i złapać wiatr w plecy. Jednak gdy miałem zawracać, zdecydowałem że jeszcze kawałek podjadę - nad Rawkę.



Pojechałem do miejsca, gdzie Rawka podmywa i obrywa brzeg (tak zwaną Oberwankę). Dziś żywego ducha, ale latem, zwłaszcza w weekendy bywa tu sporo osób. Tutaj też pożegnałem się ze słońcem.





Entowe sosny po drodze.



Kibel jako InterRegio z Warszawy do Łodzi na Wiedence.



Oraz Gama w barwach Lotosy na eSeŁce.



Gdy dotarłem do szosy głównej i skierowałem się z powrotem, zaczęło śnieżyć i opad się wzmagał. No tak, było już po 13-ej... jakbym jechał planowo, to właśnie bym wrócił lub dojeżdżał do domu. A tak powrotne 30km w śnieżycy.




Zrobiło się biało, ale bliżej Żyrardowa było mniej śniegu i mniej śnieżyło, widać chmura z większą ilością śniegu przechodziła bokiem. Ale i tak przed głównym opadem zdążyłem wrócić.








Komentarze
lavinka
| 15:25 czwartek, 3 lutego 2022 | linkuj O, Oberwance trochę plażę oberwało.
meteor2017
| 15:24 czwartek, 3 lutego 2022 | linkuj @huann - no tak, to od Waszej strony do nas szło, więc przedpołudnie mieliśmy wolne od śniegu.

@Trollking - jest u nas parę miejsc z takimi kostropatymi sosenkami... bardzo lubię te miejscówki :-)

@yurek - pogoda była bardzo dobra na połowie dystansu :-) Na drugiej połowie taka sobie, ale beznadziejnie nie było.

@Marecki - tyle że gdy jest ciepło, to sporo tam ludzi, toteż dzikie ptactwo może omijać to miejsce.
Marecki
| 14:10 czwartek, 3 lutego 2022 | linkuj Fajne te zakole Rawki, Często w takich skarpach lubią gniazda budować żołny. Niezwykle efektowny wschód slonca.
yurek55
| 11:13 środa, 2 lutego 2022 | linkuj Niezły dystans na tę pogodę.
Trollking
| 22:51 wtorek, 1 lutego 2022 | linkuj Enty rządzą! Dla nich warto było się pomęczyć w tej śnieżycy.

Wiem, mądry jestem zza ekranu kompa :)
huann
| 19:58 wtorek, 1 lutego 2022 | linkuj U nas słonecznie było przez kwadrans przed 10.00, a od 11.00 do 14.00 regularna śnieżyca (no, może śnieżyczka;). Doskonała spacerowo, więc uskuteczniłem trasę po lesie, gdzie dodatkowo nie wiało. Temperatura oscylowała w granicach minus 1, pod śniegiem miejscami niebagatelnie ślisko!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zomyo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]