teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 57.00 km
  • 6.50 km terenu
  • czas 03:12
  • średnio 17.81 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Na eSeŁkę

Środa, 20 maja 2020 · dodano: 29.05.2020 | Komentarze 5

Wypad na eSeŁkę (czyli S-Ł, linię kolejową Skierniewice - Łuków), żeby zajrzeć co tam w skrzynkach eSeŁkowych piszczy, zwłaszcza że okolice przyjemne.

Przejazd przez Radziejowice, dawna gorzelnia w remoncie, sądząc po bocznym budynku już po remoncie i nowym muyrze z cegły i kamienia, jest szansa że nie przerobią tego na koszmarek okładając na przykład panierką ze styropianu.



No i eSeŁka - budynek dworca we Mszczonowie. Jako dworzec od dawna nie jest użytkowany, bo pociągi osobowe już tu nie jeżdżą. Ale od strony torów jest jakaś nastawnia, czy coś.





Most na Okrzeszy.



Coś przemknęło nad skrzynką - zdaje się że ET22 w barwach PKP Cargo.



Ślimolek




I jeszcze jeden




Uwaga, skaaaczę!



Albo nie, za wysoko.



Jadę wzdłuż eSeŁki, przejazd w Górkach i obok przystanek Grabce.



To jest peron przystanku Grabce.



Vectron również PKP Cargo, ale w innych barwach.



skorupki ślimaków przydrożnych na peronie... właściwie powinny się nazywać ślimakami peronowymi.





Skrzyp na peronie



I taka niespodzianka (na szczęście pusta)



Dalej wzdłuż eSeŁki




Kolejny stopik przy skrzynce, tym razem przy zlikwidowanym przejeździe.



Stara czechosłowacka lokomotywa serii 181 (numer 088) w barwach Lotosu



Dragon 2 ( a dokładnie E6ACTa) w barwach Cargounit.



A poza tym sielanka - robale, paprocie




Biało-czarne chmury, błękitne niebo...




Zielone pola



A Puszcza Mariańska (d. Korabiewska, ale zmieniono jej nazwę na cześć Pana Mariana). Rzeczka Sucha (jedna z dwóch o tej nazwie w okolicy, potem jedna wpada do drugiej), oczywiście sucha.



Jeziorko Łabędzie oczywiście suche, spodziewałem się że w tym roku go nie ma, bo zdarza się, że suchego roku wysycha.




Siódmaczek wiosenny leśny.



Jeszcze taki opuszczony dom gdzieś po drodze









Komentarze
Trollking
| 19:19 piątek, 29 maja 2020 | linkuj Mam z tym traumę z dzieciństwa, gdy ponad wonią śmierdzących PRL-owskich wagonów unosił się jeszcze zewsząd zapaszek sadzonych jaj, kiełbachy i kaszanki. Też jakoś minutę po wyruszeniu :)
meteor2017
| 19:12 piątek, 29 maja 2020 | linkuj Ale za to w pociągu można jeść... pierwsze co robię po wsiąściu do pociągu, to wyciągam wałówkę... Kluska też od razu woła jeeeść!
Trollking
| 19:10 piątek, 29 maja 2020 | linkuj Nie dość, że mi zdublowało koment, to jeszcze z błędem. Horroru, oczywiście :)
Trollking
| 19:09 piątek, 29 maja 2020 | linkuj To, co najlepsze - owady, ślimaki, kolej. Mniam. Nie żebym jadał na przykład pociągi, co to to nie :)

Ciekawy ten opuszczony dom, idealny do jakiegoś hororu.
Trollking
| 19:09 piątek, 29 maja 2020 | linkuj To, co najlepsze - owady, ślimaki, kolej. Mniam. Nie żebym jadał na przykład pociągi, co to to nie :)

Ciekawy ten opuszczony dom, idealny do jakiegoś hororu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miusi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]