teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 15.20 km
  • czas 00:49
  • średnio 18.61 km/h
  • temperatura 0.5°C
  • rower Zardzewiały Rower itp
  • Jazda na rowerze

A niech to nagła odwilż kopnie!

Sobota, 12 stycznia 2019 · dodano: 12.01.2019 | Komentarze 3

W nocy dopadało śniegu, który zaraz zaczął się rozpuszczać, bo dziś temperatura szorowała brzuchem o 0°C i to od góry... tak więc dziś była chlapa, ciapa, breja, jak zwał tak zwał, może być nawet zimna solanka w sosie benzynowym przystrojona grudką piachu. A jutro będzie jeszcze weselej, bo ma być jeszcze cieplej i padać deszcz.

Jako że temperatura na plusie, to niektórzy żyrardowscy rowerzyści jeździli bez rękawiczek, a większość miała czapki niezakrywające uszu (rowerzystki jednakowoż wszystkie w rękawiczkach i kryjących uszy czapkach). Tytuł rowerzystki dnia zdobyła pani z sześcioma siatkami zakupów na kierownicy.

Z perspektywy namakającego Żabiego Oczka.




Hmmm, ale i tak już nieaktualne, chociaż... nie napisali przecież którego roku.



Jako że Klu nam się rozchorowała, wczoraj przeczytaliśmy większość wypożyczonych książek... toteż podskoczyłem dziś do biblioteki uzupełnić zapasy. Do poniedziałku powinno starczyć.



A poza tym ostatnio Klu pojechała do Włoch do... biblioteki. Z babcią i wujkiem odwiedziła Bibliotekę Dziecięcą nr 22 przy Wypożyczalni dla Dorosłych nr 30. Tak więc chyba przyszła pora na zwiedzanie warszawskich bibliotek.

Poczet stempelków z książek i innych naklejek:




I jeszcze ślad ptasich skrzydeł z wczorajszego wieczora.





Komentarze
meteor2017
| 15:17 niedziela, 13 stycznia 2019 | linkuj @malarz - soliankę (bo cyrylicą w menu pisaną) przez jakiś czas omijałem szerokim łukiem, odstraszała mnie nazwą, bo nie miałem ochoty na słoną zupę... aż kiedyś na pewnym dworcu nie było nic innego ciepłego do jedzenia, to się skusiłem i od tej pory jest to jedna z moich ulubionych zup

@wariag - ale o degustacji nic nie piszą ;-)
Gość wariag | 16:14 sobota, 12 stycznia 2019 | linkuj Mam nadzieję jakoś dociągnąć do października bo perspektywa kusząca :)
malarz
| 15:00 sobota, 12 stycznia 2019 | linkuj Ciekawe, że solanka ma kilka znaczeń, oprócz roztworu NaCl, to nazwa np. zupy...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mokra
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]