teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108860.05 km z czego 15577.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 3.77 km
  • czas 00:16
  • średnio 14.14 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Z Klu na łyżwy

Poniedziałek, 5 marca 2018 · dodano: 14.03.2018 | Komentarze 2

Trzeba się posilić i do parku na łyżwy



To ostatni moment, bo zaczyna się odwilż... już dziś w dzień dochodziło do +3, śnieg nieprzyjemnie lepki, ale jeszcze wszystko jako tako zmrożone po nocy, gdy było od -8 do -10. Tak więc pojechaliśmy ostatni raz do parku na zamarznięte Żabie Oczko.

Klu bardziej chodziła na łyżwach niż jeździła. Jeździła wtedy, gdy ją ciągnąłem.



Rysujemy ślimaczka - ślimaczek śpi i jest schowany w skorupce.




Kaczki tu były.



No to dalej jazda






O, wmarznięty kijek... nie da się wyjąć.



Przygotowaliśmy trasę, a teraz nią jeździmy. Najpierw na kolankach



O, a tu jest wmarznięta gałązka.




Mała przerwa



Gramy w curling kawałkami lodu



A właściwie w curlingo-golfa, bo ktoś próbował wybić przerębel, ale się nie przebił, powstał tylko dołek.



Znaleźliśmy nawet użyte narzędzie



A potem przyszedł Pan Marian, wyjął z kieszeni trzy granaty i zaproponował grę w ruski curling. To się gra tak - wyciąga się zawleczkę i puszcza granat po lodzie... Żabie Oczko po tej grze, wyglądało następnego dnia tak:



Widać jak gruby był lód, te bryły miały ponad 20cm (dokładnie nie wiem ile, bo nie miałem miarki)






Komentarze
meteor2017
| 21:20 środa, 14 marca 2018 | linkuj Może pokruszone, a masło rozpuszczone... więc nadaje się tylko do zmieszania ;-)

A mnie nawet nie zmuszano i też się na tym skończyło ;-P Kiedyś koleżanka mnie namawiała na łyżwy, ale skończyła gdy na tych łyżwach złamała nogę.
huann
| 21:10 środa, 14 marca 2018 | linkuj Widzę, że w Żyru wciąż pieczywo mieszają z masłem ;) Łyżwy dla mnie biała magia - kiedyś raz próbowano mnie zmusić - i na tym się skończyło.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]