teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108163.15 km z czego 15463.65 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.90 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 49.00 km
  • 1.00 km terenu
  • czas 02:35
  • średnio 18.97 km/h
  • temperatura -1.0°C
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Z Gilami u Kruka

Niedziela, 29 stycznia 2017 · dodano: 29.01.2017 | Komentarze 0

Suchszy Dopływ Suchej chroniony jako użytek ekologiczny





Sucha Żyrardowska (ang. Żyrardów Dry River), chyba nijak nie chroniona



Na bocznych drogach czasami straszna ślizgawica... jak były asfaltowe koleiny to jeszcze w porządku, gorzej jak był lód na całej szerokości... miałem jeden nieco dłuższy odcinek o takiej nawierzchni i kilka krótkich fragmentów, cud że nie zaliczyłem gleby. Jednak musiałem sobie odpuścić dwie drogi, którymi miałem początkowo zamiar jechac i pojechać główniejszymi.



ŁKA wraca do Łodzi



Żeby nie było, że dziś ptasiej grypy nie było - gmina Puszcza Mariańska się postarała i walnęła takie tabliczki, że tylko ślepy może nie zauważyć. Z drugiej strony łatwiej oznaczyć porządnie gy strefa obejmuje tylko sześć wsi, a nie ponad trzydzieści jak w gm. Wiskitki.



Taka grafika z zaleceniami na tablicy informacyjnej (powiększenie)



Tak na marginesie, to gdy 18 stycznia wykryto ptasią grypę w Popielarni, było to 32. ognisko choroby u drobiu hodowlanego, stwierdzono też wtedy 9 przypadków u dzikiego ptactwa. Obecnie jest 35 ognisk i 25 przypadków u dzikich ptaków (łabędzie, kaczki, mewy)... na przykład znaleziono zarażoną martwą kaczkę krzyżówkę w Wiskitkach, obstawiam, że przy Pisi Gągolinie (21 stycznia - info), czy martwego łabędzia niemiego na Bzurze w Łowiczu (26 stycznia - info).

A w Radziwiłłowie do tej grypy są gile... jak już jeden się pojawił, to zaraz za nim przyleciało całe stado ok. 10 sztuk.



- Mieliśmy lecieć na południe, ale nas nie chcą wypuścić ze strefy, bo mówią że nie mam wszystkich wymaganych szczepień w książeczce zdrowia... moja wina, że wprowadzili kilka dodatkowych, gdy byliśmy w locie? Dlatego teraz musimy tu koczować na dworcu.



- Uff, ale mnie wzdęło.
- Mnie też, to pewnie przez te nasionka klonów... a mówiłam żeby nie połykać ze skrzydełkami.



- To co, może kupimy coś bardziej zjadliwego u Kruka?
- Dobra, byle nie grypę.
- No to lecimy.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dzaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]