teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 52.94 km
  • 21.30 km terenu
  • czas 03:11
  • średnio 16.63 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Jeden pieniek - sześćdziesiąt opieniek

Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0

- ok. 60 opieniek
- 30,5 podgrzybka
- 29 kurek
- 8,5 kozaka
- 4 czubajki
- 2 kanie
- 1 maślak





Po zidentyfikowaniu w domu, wróciłem po te wczorajsze opieńki.





Jeszcze takie coś trafiłem po sąsiedzku, ale nie zbierałem



A kuku!



Kozaki przy drodze... ale jak to nie w okopach? Chwilę później sprawa się wyjaśniła, jak się zeszło z drogi, to się zaraz wpadało do ziemianki.




Jeszcze metalową skorupę można było obok znaleźć



Pozostałe kozaki już standardowo w okopach pierwszej i drugiej linii, lub w ich pobliżu.


 



Kolekcja gołąbków, niektóre od razu suszone







A to na pierwszy rzut oka mnie zmyliło, bo w pierwszej chwili myślałem, że taki nieforemny podgrzybek uformowany przez przeszkody terenowe w postaci gałązek trawy itp. aczkolwiek aż tak zdeformowanych nie trafiałem i po chwili okazało się, że teraz też nie trafiłem.




A drugi egzemplarz był z edycji walentynkowej




Są i podgrzybki, niektóre też już suszone




Grupa podgrzybków, ale stare dosyć i do zbierania nie za bardzo się nadawały.



Zajączek



Maślaczek



Kania




Kolejna, ale jakaś taka skarlała... ale i tak robaczywa




A tu chyba następna, ale jeszcze nierozwinięta i przez to mało charakterystyczna (lepiej nie ruszać, niestety w następnych dniach nie miałem czasu tu podjechać i obejrzeć jej po rozwinięciu)



Kurki które dwa dni temu zostawiłem do podrośnięcia urosły niewiele, bardziej podeschły... dlatego choć ich trochę zebrałem, to większość takie maleństwa, ale oprócz tego trafiłem jeszcze kilka większych.



Zastanawiając się, co zrobić z opieńkami, zdecydowałem się na "kotlety" mielone. Jako że wydawało się że jest ich za mało, zrobiłem drugie tyle z podgrzybków i kozaków (proporcje jakoś 4:1 + inne domieszki). Chyba jednak źle oceniłem i trochę przesadziłem z nimi, bo wyszło 11 kotletów podgrzybkowych (trochę większych) i 12 opieńkowych.





To były podgrzybkowe, a poniżej opieńkowe... i te i te dobre, ale wszyscy zgodnie orzekli, że podgrzybkowe lepsze. Wniosek, że jak jest obfitość innych grzybów, to nie ma co się bawić w opieńki, ewentualnie można robić kotlety mieszane gdy podgrzybków jest ciut za mało. Ale ogólnie kotlety bardzo smakowały.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ugoba
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]