teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108816.95 km z czego 15571.85 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 62.53 km
  • 10.00 km terenu
  • czas 03:33
  • średnio 17.61 km/h
  • rekord 35.50 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Podwieczorny Głodzisk

Piątek, 31 lipca 2015 · dodano: 07.08.2015 | Komentarze 1

Jechałem sobie drogą, która stanowiła linię zmiany pogody... jechałem nią dłuższy czas i niezmiennie po lewej były szare chmury przy horyzoncie przechodzące w ołowiane, a po prawej zaś błękitne niebo z białymi chmurkami. Jakby zaczął padać deszcz, też pewnie by się zatrzymał pośrodku drogi.

Wyglądało to tak:




Dwór w Chlebni (d. Chlewnia, ale chyba nikt nie chciał chyba mieszkać w chlewiku, więc zmienili nazwę w 1965), ostatnio postawili tu tabliczkę informacyjną (tablica)



Dalej pokręciłem się po Milanówku... udało mi się ustrzelić znak z jeżem i wiewiórką. Kiedyś je postawili, widziałem jeszcze w dwóch miejscach, ale jednego koło którego często przejeżdżałem, już dawno nie ma. Muszę się chyba kiedyś pokręcić i zobaczyć czy nie ostał się jeszcze jakiś, ale nie obsrayowany, co by zrobić zdjęcie.



A potem nawróciłem na Grodzisk... oto nowe rondko przybyło na trasie, nazwisko patrona (Ryszard Kossobudzki, czyli Richard Cosby) nic mi nie mówiło, ale tutaj też postawili tabliczkę informacyjną, więc można sobie poczytać (tablica)



Z Grodziskiem jest ten problem, że trudno go objechać od południa... trzeba albo rypać główną szosą przez środek miasta, da się objechać od północy i wjechać do Milanówka (ale dalej prosto do Brwinowa się nie da, trzeba odbić na północ, albo na chwilę wrócić do szosy głównej).  A żeby objechać od południa, trzeba się strasznie nakombinować różnymi dziurawymi gruntówami i nielicznymi asfaltowymi uliczkami... rzedko tędyu jeżdżę, więc nie mam zapamiętanej optymalnej trasy i zawsze w coś się właduję i co chwila muszę zerkać na mapę.

Tak jest, bo na południe w miarę prosto wiodą tylko rozchodzące się promieniście z centrum Grodziska ruchliwe, wąskie i dziurawe drogi, a na boki nieregularnie rozbiegają się różne dróżki, a teren się mocno zabudowuje. Co gorsza,przy tych dogachi na południe są wertepiaste ciągi pieszo-rowerowe... i tu zdziwko, zmienili oznakowanie, teraz to nie są cpr-y, tylko drogi dal pieszych z dopuszczonym ruchem rowerowym.  Generalnie oznacza to, że mogę tu jechać ulicą, ale także chodnikiem... jak wolę.



Jedynie na szerszym odcinku jest droga dla pieszych i rowerów... nią w zasadzie też nie muszę jechać (obecnie mam obowiązek jechać drogą dla rowerów i pasem dla rowerów, a nie jak przed nowelizacją kilka lat temu także drogą dla pieszych i rowerów), chyba że postawią zakaz jazdy rowerem ulicą, co w paru miejscach pod Grodziskiem miało miejsce.



A co tam że jest szerszy , bo i tak już się zwężą... znaczy zarasta



Ale generalnie drogi te i tak najlepiej unikać... no może jak jesteśmy wtedy gdy ruch niewielki to można jechać asfaltem, ale gdy ruch jest duży to wybór żaden - zatłoczona, wąska i dziurawa droga, czy wąski wertepiasty cpr.  No cóż, o porządnej infrastrukturze rowerowej w tym miejscu, to na razie można pomarzyć, może za 20 lat.

Konia z rzędem temu kto zinterpretuje takie oznaczenie (podobnie też było w przypadku znaku droga dla pieszych)... znaczy że rower może przejechać, a pieszy musi się teleportować?



Kapliczka... dziwna jest ta 19 rocznica, może chodziło o 18? A jeśli jednak o 19, to co konkretnie autor miał na myśli, bo coś by się dało wybrać :-)




Jeszcze po drodze taki plac zabaw z ławami i kominkiem na grilla w Mościskach







Komentarze
huann
| 12:27 sobota, 8 sierpnia 2015 | linkuj Na Głodzisk nie ma mocnych :( Całe szczęście jednak, że już nie trzeba się telepać po tej kostce, skoro postawili znak "chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym". A co do zwierzątek na znakach drogowych, to w Szwecji były następujące nieznane u nas: łoś, dzik, kogutek i owca.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa siety
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]