teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108860.05 km z czego 15577.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 20.59 km
  • 8.50 km terenu
  • czas 01:24
  • średnio 14.71 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Leśna drzemka

Poniedziałek, 15 września 2014 · dodano: 18.09.2014 | Komentarze 4

W domu jakaś ekipa remontowa w porze drzemki Kluski, to postanowiliśmy wybrać się do lasu i zdrzemnąć Klu w namiocie. Wszystko na wariata, zgarnąłem z dna szafy starą chinkę, nie zauważywszy że brak jednego masztu (dosztukowałem kijkiem) i tropiku (akurat i tak niepotrzebny. Kluska dzielnie mi przesz... pomagała przy rozstawianiu, a to zabrała mi maszt, a to gdy wstępnie postawiłem, przemaszerowała po nim...



Ale za to lavinka mogła spokojnie rozwiesić hamak... to wtedy Klu miała nową zabawę - przełażenie przez mamę w hamaku, bieg dookoła drzewa i od nowa.





Aż w końcu udało się ją zapakować do namiotu i uśpić... lavinka zaległa w hamaku, a ja poszedłem na grzyby.



Z grzybami słabo, bo chyba od tygodnia nie padało i zrobiło się sucho. Głównie czubajki, ale udało się znaleźć kilka dobrych podgrzybków, a Kluska na samym początku przed snem sama znalazła kozaka. Podgrzybków znalazłem oczywiście więcej, ale stare, zmurszałe, robaczywe i zapleśniałe. Spotkałem też starszego pana grzybiarza, który też narzekał że za sucho na grzyby i gdy dowiedział się że ja zebrałem głównie czubajki, polecił obgotować, usmażyć na masełku z cebulką i na zapiekankę... w sumie podobnie robię, tylko dodaję jajko i na grzanki.

A to, to chyba jakieś opieńki cy cuś...



Po pobudce Kluska ruszyła do lasu upolować coś do żarcia



Upolowała ogórka z opuszczonej sakwy



Znalazła też koszyczek i ruszyliśmy na grzyby...



A teraz zwijamy namiot



Patataj patataj



No wio, ty stara wyliniała kobyło!



Tata, cekaj pomogę ci






Komentarze
Gość wariag | 16:23 czwartek, 18 września 2014 | linkuj @Meteor - no, mielony, ale dlaczego kotlet ? Sznycel po prostu :)
huann
| 15:51 czwartek, 18 września 2014 | linkuj Siekany? Ogromny? ... ->>> :D
meteor2017
| 15:31 czwartek, 18 września 2014 | linkuj Sznycel... eee, znaczy kotlet mielony?
Gość wariag | 13:50 czwartek, 18 września 2014 | linkuj A z opieniek można robić pyszne sznycle :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]