teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 69.47 km
  • 19.00 km terenu
  • czas 03:56
  • średnio 17.66 km/h
  • rekord 30.30 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Rundka po okolicy

Sobota, 7 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 6

Rallarvegen po polsku




Potem jedziemy obejrzeć smętne resztki kolekcji Tadeusza Tabenckiego






Po drodze trafiamy na Przedszkole Artystyczne





Aż docieramy do ogrodu rzeźb Juana Soriano (fotki widziałem ostatnio u surfa, co mnie zainspirowało by skoczyć w bok w to miejsce).






Jedziemy dalej...




Kolejny punkt programu, to opuszczony budynek... flakony sugerują, że jakieś podróbki perfum tu robiono.





Piaskarnia co zamieniła wzgórze (wydmę?) w dół




Jeszcze rów przeciwczołgowy i do domciu


Kategoria mazowieckie



Komentarze
meteor2017
| 18:35 środa, 11 września 2013 | linkuj Ano, dawno wyczyszczone z surowców wtórnych o niezerowej wartości, jeszcze się nie zawaliło, a buteleczki poza robieniem klimatu wartościowe nie są, to nadal ten klimat miejscówce robią ;-)
surf-removed
| 18:23 środa, 11 września 2013 | linkuj Jak widzę miejsce z kolorowymi buteleczkami ma się po staremu ;)
wariag | 20:35 niedziela, 8 września 2013 | linkuj @meteor - nie mają złomiarzy bo mają Narvik ;)
meteor2017
| 19:46 niedziela, 8 września 2013 | linkuj @yurek - Geocaching + Waypoint Game i miejscówki same wpadają pod obiektyw ;-) Jedynie Przedszkole przypadkiem wypatrzone przy drodze, oraz Rów Przeciwczołgowy który namierzyłem na mapie topograficznej

@wariag - hmmm, to niech będzie na przykład opuszczona huta w Odda... w środku miasta, a w środku nadal jest kupa żelastwa. Po rodzimych urbexach wyprutych z instalacji i ogołoconych z metalu, to normalnie dziwko, oni tam chyba nie mają złomiarzy.
yurek55
| 18:41 niedziela, 8 września 2013 | linkuj Jesteście bezkonkurencyjni w wynajdowaniu dziur wszelakich i miejsc zapomnianych
wariag | 16:55 niedziela, 8 września 2013 | linkuj Ależ te butelki mają fantastyczne kolory :)
I co znajdzie się coś takiego w Norwegii? Mają tam luksfery, urocze zakątki nad Pisią, półwysep z czosnkiem niedźwiedzim, garnizon (wiadomo jaki) i inne cudeńka? No wiem, wiem, że do takich miejsc trzeba się przebić przez bariery rodzimego chamstwa, smrodu, brudu i głupoty :(
Lavince życzę powrotu zdrowia chociaż tu całkiem nieźle się prezentuje :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa esciu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]