teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108860.05 km z czego 15577.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 85.95 km
  • 11.00 km terenu
  • czas 04:32
  • średnio 18.96 km/h
  • rekord 34.60 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Ruderalizm mazowiecki

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 12

Dziś było ciepło... za ciepło. Jak były chmury, to jeszcze było znośnie, ale jak wychodziło słońce, to robił się skwar. Mieliśmy zamiar przyciąć do pierwszej skrzynki na trasie, ale w Izdebnie lavinka została zaatakowana lodami przez sklep z Matką Boską.



Ale w końcu dojechaliśmy do ruin cegielni...



Cegielni tutaj było ze cztery. Na cegłach z których jest zbudowana ta cegielnia, można zobaczyć wybite Władysławów, Henryków (to dwie z nich) i coś jakby Arcelli (trzecia?).




Obok resztki innych zabudować, w tym dawno zawalony drewniano-papowy magazyn na cegły (wypalone i te jeszcze nie), oraz jakieś budynki i spychy w krzakach.





Obok instalacja artystyczna, którą możemy zaliczyć do gumizmu.



Jedziemy dalej, a tak jakiś zakład produkcyjny... bo ja wiem czego? Niech będzie że ogórków kiszonych (są beczki, kadzie, no i jest dowód).





Jeszcze skrzynka, której kiedyś nie znaleźliśmy, bo już jej nie by ło, a teraz udało się znaleźć nową o tym samym temacie (przy okazji pokonaliśmy wiaduknt nad A2 w te i nazad).

A potem do Brwinowa do parku przeserwisować skrzynkę lavinki. Mieliśmy wątpliwości, czy uda się wbić, bo w parku trwają jakieś prace, ale próby jego zamknięcia zostały rozmontowane przez mieszkańców, którzy tędy codziennie chodzą i ogrodzenie odgięli, zdeptali itp. Park jest po prostu jest popularnym skrótem z centrum Brwinowa w jego zachodnią część.




Potem myk do podkowy Leśnej po kolejną skrzynkę, a z ciekawostek - ośmiopalczasta dłoń.



Jak wyjechaliśmy z Podkowy, a nie wjechaliśmy do Brwinowa, zwiedziliśmy mazowiecką Owczarnię... pusto trochę, ale wielki redyk już był, co nie? I pewnie łowce gdzieś na Wysoczyźnie Rawskiej się pasą.



Po znalezieniu kolejnej skrzynki, kontynuowaliśmy zwiedzanie ruder - oto coś co było zakładem produkcji parkietów i listew.




Oraz chałupka.



Potem jeszcze serwis cmentarnej skrzynki lavinki, gdzie deszcz próbował nas pokropić, ale szybko się zebraliśmy i uciekliśmy spod chmury. Dorwało nas za Kuklówką w Budach. Ale to była totalna zlewa, przez kilka kilometrów towarzyszył nam ulewny deszcz, był ciepły ale przemokłem zupełni (lavinka testowała zaś pelerynę). Na koniec to było dosyć abstrakcyjne, bo deszcz ciągle był intensywny, a słońce ładnie świeciło. Gdzieś w Bieganowie przestało padać, a kawałek dalej widzieliśmy granicę zasięgu deszczu, a w Międzyborowie i Żyrardowie było suchutko i widać było że kropla deszczu tu nie spadła.

W Międzyborku była popsuta sygnalizacja na przejeździe kolejowym, szlabany w połowie pozamykane, dzwoniło jakby miał rzejechać pociąg, a samochody przejeżdżały az w jedną, raz w drugą stronę (i robił się powoli korek).

Kategoria mazowieckie



Komentarze
huann
| 22:17 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj Gdzie gdzie? :>
meteor2017
| 20:03 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj Mieliśmy własny prowiant, to zostawiliśmy je do degustacji bardziej zgłodniałym gościom ;-P
lavinka
| 12:17 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj Pod śledzika ;)
surf-removed
| 11:12 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj A ogóreczki na chrupko, czy raczej zleżałe ?
Gość wariag | 18:22 niedziela, 9 czerwca 2013 | linkuj Skoro już kombinujemy to Henryków i Władysławów rozparcerowali i stworzyli z niego Parcelit ;)
meteor2017
| 16:27 niedziela, 9 czerwca 2013 | linkuj Albo inny Marcelin... jasne, że nie tylko od miejscowości, ale takie można łatwiej znaleźć i zweryfikować, toteż od tych zacząłem kombinowanie :-)
huann
| 21:08 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj Może Marceli? Był taki Szpak kiedyś, co dziwiłł się światu. Raaaa.
Gość wariag | 20:48 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj A czy wszystkie te napisy koniecznie muszą być z miejscowościami związane? Parcelit to może też być nazwa zakładu na przykład.
meteor2017
| 20:39 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj lavinka sugeruje, że na końcu może być N... jest cegielnia i miejscowość Arcelin, ale to aż pod Płońskiem
Gość wariag | 20:32 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj Ten wek z ogórkami mnie rozczulił, dawno takiego nie widziałem.
No to Was pogodzę: PARCELIT ;)
meteor2017
| 20:17 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj Parcel raczej nie... to jest jest dodatek do nazwy miejscowości (zapewne nowej wsi, przysiółka, powstałych obok np. poprzez wydzielenie gruntów z poprzedniej wsi, albo coś w tym stylu). Jest np. Radziejowice-Parcel, czy Czerwona Niwa-Parcel...

Ale z tym brzegiem może być. Jednak obstawiam, że pełna nazwa ma formę ?ARCELI :-)
lavinka
| 20:02 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj Najbardziej spodobała mi się ulica Milan - owiecka. Same owce w tej owczarni :)

Co do napisów na cegłach, mam wrażenie że były byle jak odbijane i to była końcówka od Parcel. A to drugie l to nie l tylko jakby brzeg pieczątki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]