teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 129.98 km
  • 7.50 km terenu
  • czas 06:29
  • średnio 20.05 km/h
  • rekord 39.60 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Jak podłożyłem bombę pod izraelską wycieczkę

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 4

Dziś byłem podejrzany o podłożenie bomby pod wycieczkę izraelskiej młodzieży... Postawiłem obok wycieczki rower z plecakiem na bagażniku i poszedłem zwiedzać. Podszedł do mnie koleś z ochrony i poprosił by zabrać plecak. Jak odchodziłem, zauważyłem jeszcze jednego tajniaka. Nieźle chroniona ta wycieczka, ale w kontekście zamachu w Bułgarii, który był ledwie miesiąc temu, trudno się dziwić.

Aha, plecak zawierał: termos z kawą, łopatkę, 3 scyzoryki itp

A teraz z innej beczki - Veturilo i Bemowo Bike:




Gdzie jest Hala Wola? Na Bemowie... a właściwie, to na Jenokach ;-)

Kategoria mazowieckie, >100



Komentarze
lavinka
| 17:39 środa, 22 sierpnia 2012 | linkuj Przymus wojska także dla dziewczyn to jakaś bzdura w Izraelu :(
wariag | 18:19 czwartek, 16 sierpnia 2012 | linkuj Podejrzewam, że Koreańczyk "północny" nawet na ślub urlopu by nie dostał ;) Ale oni nie urządzają u nas "marszów żywych" a ta izraelska młodzież i owszem. Dlatego jestem zszokowany mimo że od antysemityzmu jestem daleki - uwielbiam MOSAD :)
meteor2017
| 17:37 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj No cóż, znałem spotkałem pewnego Koreańczyka, który na koniec studiów postanowił skorzystać z ostatnich chwil wolności... bo potem służba wojskowa (a to nie jest pikuś, bo są w stanie wojny z Koreą Północną) i kierat (rozmawialiśmy z innym Koreańczykiem, który przyjechał do Polski na podróż poślubną, gdy zapraszaliśmy go ponownie, to stwierdził że musiałby się ożenić jeszcze raz, bo inaczej nie dostanie znów aż tygodnia urlopu naraz).

I co? I podróżował kulturalnie przez miesiąc po Europie niczego nie demolując. Niestety według niektórych jak człowiek się bawi kulturalnie, to nie jest to dobra zabawa... bo musi być burda, demolka i najlepiej jeszcze dać komuś po mordzie. Takie trochę kibolskie podejście.
wariag | 17:19 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj Tydzień temu czytałem, że wycieczka izraelskiej młodzieży urządziła niezłą demolkę w jednym z krakowskich hoteli. Sprawę wyciszono (na baaardzo wysokim szczeblu) albowiem ... ci młodzi po ukończeniu szkoły pójdą do wojska i muszą się przecież wyszumieć :( Może o ta sama wycieczka?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acyse
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]