teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 122107.15 km z czego 18339.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 17.11 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 Profile for meteor2017

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 50.90 km
  • 22.50 km terenu
  • czas 02:36
  • średnio 19.58 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Tendencja spadkowa

Czwartek, 6 listopada 2025 · dodano: 02.12.2025 | Komentarze 1

Grzybstats:
- 67 podgrzybków 
- 3 kanie

Poranek słoneczny ze snującymi się mgłami, zwłaszcza na łąkach.




Ewidentnie wysyp już minął swoje maksimum, przynajmniej w moich miejscówkach i podgrzybków udało się uzbierać mniej.  Mokre po wieczorno-nocno-porannych mgłach, które jak widać nie tylko po łąkach się snuły.




Lakówka ametystowa, grzybek jadalny.




Wrośniak różnobarwny, u nas uznawany za grzyb niejadalny, ale tu i ówdzie bywa jadany i stosowany w medycynie ludowej... np. w Chinach, co może nie jest dobrym przykładem, bo w tradycyjnej medycynie chińskiej robią specyfiki lecznicze chyba ze wszystkiego.Jednak grzyb został też odryty i uznany przez medycyną zachodnią i jest obecnie uznany za grzyb leczniczy, a ostatnio chyba miał swoje pięć minut jako kolejny cudowny lek na wszystko i jeśli wrzucicie w wyszukiwarkę frazę "wrośniak różnobarwny", to zostaniecie zawaleni w wynikach pierdyliardem sklepów różnymi preparatami z wrośniaka.



Tak, czy inaczej postanowiłem z nim poeksperymentować w kuchni i trochę go zebrałem. Pierwszą ciekawostką jest to, że ma lekko cytrynowy zapach... ale ne taki świeżej cytryny, tylko sorbetu cytrynowego (przynajmniej z tym mi się skojarzył). Nie poczujemy tego od pojedynczej sztuki, trzeba zerwać co najmniej kilka sztuk i najlepiej umieścić na jakiś czas w jakimś pojemniku.



Próbowałem go zmielić i zrobić taką jakby przyprawę grzybową (taką jak np. z podgrzybków suszonych), ale się nie udało, bo wyszło coś w rodzaju trocin. Do przyprawiania się to nie nadaje, można co najwyżej dorzucić trochę do zupy. Poza tym wrośniak suszony można zaparzać (tak gdzieś przeczytałem), aczkolwiek sam napar z wrośniaka jest taki sobie (oględnie mówiąc), jednak można kawałek dorzucić np. do herbaty.



Oto trochę zebranych na próbę wrośniaków. Przy czym te dolne, brązowe, to prawdopodobnie wrośniaki strefowane.



No właśnie, z czym można pomylić. Najłatwiej z innymi wrośniakami, ale to nie jest duży problem, bo inne wrośniaki nie są trujące i podobnie jak w. różnobarwny również zazwyczaj gdzieś uznawane za jadalne, a nawet lecznicze. 

Poniżej chyba najbardziej podobny wrośniak strefowany - jest nieco grubszy, zwłaszcza u nasady, poza tym zasadniczo tylko w odcieniach brązu, podczas gdy ciemnoszare, czy wręcz prawie czarne pręgi są charakterystyczne dla wrośniaka różnobarwnego (egzemplarze bez nich nieco trudniej rozpoznać).



Od innych grzybów najszybciej i najpewniej się odróżnia oglądając hymenofor - wrośniak różnobarwny ma drobne rurki, takie jakby nakłuwane igłą, a np. blaszkowiec drobnozarodnikowy ma blaszki, skórniki mają gładki, a niektóre inne wrośniaki choć rurkowe, to mają nieco inny kształt i wygląd hymnoforu.

Poniżej blaszkowiec.






Komentarze
Marecki
| 17:18 wtorek, 2 grudnia 2025 | linkuj Miesiąc do tyłu z wpisami, jak na Ciebie to chyba nie najgorzej :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ibezm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]