teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 45.80 km
  • 3.70 km terenu
  • czas 02:28
  • średnio 18.57 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Na mirabelki

Czwartek, 25 lipca 2024 · dodano: 29.10.2024 | Komentarze 4

Straszna nędza w tym roku z jagodami, za mało na jakieś przetwory typu dżem. Dlatego stwierdziłem, że spróbuję z mirabelkami, z nich jeszcze dżemu nie robiłem.

Mirabelek pełno rośnie tu i tam, ale mi zależało żeby to nie były mirabelki przydrożne, toteż udałem się w ustronną miejscówkę mirabelkową.



Oprócz żółtych, rosną tam też takie, ale niewiele.



Zbiór przedstawiał się następująco. A dżem? Strasznie kwaśny, trzeba dużo cukru dosypać, by nadawał się do jedzenia, a ja staram się zbyt dużo cukru do przetworów nie dodawać. Trudno dodać odpowiednią ilość cukru, żeby dżem nie był zbyt kwaśny, a jednocześnie żeby cukru nie było zbyt dużo... zwłaszcza że na ciepło nieco inaczej smakuje. Robiłem go na dwa razy i w pierwszej partii dodałem za mało cukru, ale jak się po otwarciu słoiczka posłodzi dżem i wymiesza, to da się go uratować. Sam dżem oczywiście kwaskowy, ale całkiem smaczny.



Razem z mirabelkami zebrał się też pająk - podłużnik długonogi.



To czerwone z boku, to jakieś przyczepione do niego roztocza. W sumie na różnych zwierzątkach można obserwować jakieś roztocza, na przykład często widuję na żukach, które ponoć są zupełnie nieszkodliwe, bo wykorzystują żuka tylko do przemieszczania się. Jak obejrzeć takiego żuka od spodu, to często można zaobserwować malutkie roztocza. Również często obserwuję roztocza na jaszczurkach, te już chyba są bardziej pasożytnicze, jak kleszcze (które też są roztoczami). Jaszczurka pozbywa się ich podczas wylinki razem ze starą skórą.

A te? Ciężko powiedzieć.



Na mirabelkach był doskonale widoczny, ale na suchej trawie dosyć dobrze się maskuje.



Po drodze trafiłem też na śliwki, ale jeszcze były zbyt kwaśne. Może wrócę nazbierać i też zrobię jakiś dżem?



Czeremcha amerykańska w różnym stadium dojrzewania.




Żółciak siarkowy też się trafił, nieduży ale trochę "kotletów" z niego wyszło... mielonych, bo na sznycle nie miałem akurat ochoty.



Jadąc wzdłuż eSeŁki



Brzeziniak sadzony pod linijkę.



Trzmiel na świerzbnicy





Komentarze
Marecki
| 18:50 środa, 30 października 2024 | linkuj alejka brzózek sympatyczna. O tym szaro jasnym pająku w życiu nie słyszałem, graty.
huann
| 13:02 środa, 30 października 2024 | linkuj Taki układ brzózek wręcz zachęca do biwakowej rozwałki - zwłaszcza jak się jest wężem, dżdżownicą albo prawidłowo zorientowanym jamnikiem ;)
meteor2017
| 18:12 wtorek, 29 października 2024 | linkuj @huann - jest to opcja do przemyślenia, dżem z borówek brusznic słodziłem głównie jabłkami :-)

Gdyby między brzózkami była jakaś ścieżka, albo dróżka, to fajnie by się między nimi jechało.
huann
| 17:15 wtorek, 29 października 2024 | linkuj Może do dżemu można eksperymentalnie zamiast cukru dodać jakiś naturalny słodzik?

Fajne te brzózki!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ylemi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]