teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108914.65 km z czego 15584.05 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 50.79 km
  • 14.50 km terenu
  • czas 03:09
  • średnio 16.12 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Rekonesans grzybowy

Czwartek, 15 września 2022 · dodano: 04.10.2022 | Komentarze 2

No to pora pojechać zobaczyć jak tam sytuacja z grzybami (na nizinach). Pojechałem w jeden rejon lasu, który obfituje w różne gatunki grzybów, ale było raczej tak sobie... znalazłem pojedyncze sztuki tego i owego, ale bez szału.

Prawdziwki ze zdjęcia były robaczywe, potem znalazłem jakiegoś nierobaczywego.



Poza tym udało się zebrać po  kilka sztuk kozaków, maślaków, zajączków i kanię.






Czubajek było więcej i kilka zebrałem... ale ich nie ma sensu dużo zbierać, zwłaszcza z rozłożonymi kapeluszami, bo są strasznie łamliwe, a do tego mało wydajne. Człowiek się nazbiera, naczyści, a jest tego tyle co kot napłakał.



Tylko kurek było nieco więcej.




Były też gąski, ale ich nie zbieram, nie znam się na nich, a poza tym gąska zielonka jest może jadalne, ale sa podobne gatunki niejadalne, a nawet trujące.



Korzeniówka pospolita (tu już przekwitnięte badyle), która pasożytuje na grzybach... gdzieś widziałem wzmiankę, że własnie na gąskach, co by się zgadzało z ta lokalizacją.



Były też inne grzyby



Oraz coś, co może jest grzybem, a może nie.



Resztki jeżyn, na nielicznych krzakach były jeszcze owoce, udało mi się uzbierać ledwie garstkę.



Pnącze, które zostawia ślady na młodym, drzewie



Tu widać pęd pnącza z zeszłego roku, a może nawet starszy, obrastany przez drzewo.



Przemieściłem się na miejscówki podgrzybkowe, tam trafiłem na grzybiarzy i obawiałem się że mogą być wyzbierane. I rzeczywiście miejscówka była częściowo wyzbierana, ale można było trafić na miejsca gdzie nikt nie dotarł i udało się jeszcze nazbierać nieco więcej podgrzybków. Trzeba było od razu tu przyjechać... no, ale dzięki temu mam wielogatunkową domieszkę.




Taki pajączek na mnie wlazł







Komentarze
meteor2017
| 19:44 sobota, 8 października 2022 | linkuj @Trollking - to fakt, zwłaszcza jak koniecznie muszą pod samą miejscówkę grzybową podjechać samochodem :-/
Trollking
| 22:06 środa, 5 października 2022 | linkuj Z pajączkiem na tak!

Z grzybami niekoniecznie, bo mi grzybiarze zasyfiają ulubione lasy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cichs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]