teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 28.68 km
  • 0.50 km terenu
  • czas 01:35
  • średnio 18.11 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Zuchowo-ślimakowa łączka

Środa, 27 maja 2020 · dodano: 04.06.2020 | Komentarze 3

Jedziemy z Kluską, po drodze dostrzegamy że krocionogi wyłażą na drogę... zatrzymujemy się, żeby je obejrzeć, a Klu ewakuuje kilka krocionogów w krzaki, by nic ich nie rozjechało. Ciekawe w kogo ona tak ma ;-)



Nasz cel to łączka nad Pisią Tuczną.



Klusce od razu się spodobała, ledwie się zatrzymaliśmy, od razu ruszyła w trawy... a do tego tam są takie fajne rzeczy jak ta rura.



Głownym celem wizyty w tym miejscu była skrzynka "Imieniny zucha". Szukamy.



Mamy (w tle Pisia Tuczna, z dedykacją rzecz jasna).



A potem zalegamy na łączce na dłuższy czas. Kluska urządza sobie dwie bazy - jedną nad Pisią, a drugą pod rurą. Pod rurą powstała też mini galeria sztuki, oto rysunek wykonany sokiem z glistnika jaskółczego ziela. Klu jak zobaczyła, że po zerwaniu z łodyżki wycieka żółty sok, od razu postanowiła że to będą ekologiczne długopisy... marki Jaskółka (bo skoro firma Pelikan jest znana z produkcji piór i atramentu).



Pora na przegląd żyjątek - oto świdrzyki







I inne ślimole












A to ślimakowe mikro ZOO.



A teraz robale










Jakiś kwiatek też musi być, no to może żywokost lekarski



Aha, ten nad nami kołował



Gdy trochę zaczęło kropić, to był znak że pora się zbierać. Co prawda szybko przestało, ale nie było co czekać na porządny deszcz... Po drodze widzieliśmy z boku ciemne chmury, parę razy symbolicznie pokropiło, ale udało się dojechać do domu. Byliśmy już pod dachem, gdy lunęło.









Komentarze
Trollking
| 21:14 czwartek, 4 czerwca 2020 | linkuj To fakt... Czego ja nie widuję w wersji płaskiej... Lisy, koty, borsuki, kuny, jeże, ptaki... itp, itd :/
meteor2017
| 21:09 czwartek, 4 czerwca 2020 | linkuj Serce się kraje, jak widzimy porozjeżdżane stworzenia, to przynajmniej kilka uratujemy... rany, ile ostatnio splaszczonych zaskrońców widziałem :-( kilka przynajmniej mi smyrgnęło spod koła w krzaki, więc może w ten sposób je uratowałem (nie podejmując tym razem żadnych działań).
Trollking
| 21:04 czwartek, 4 czerwca 2020 | linkuj Naprawdę świetny przegląd owadzich wojsk. Super foty! :)

A za ratowanie istot żywych szacuneczek dla Was!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa esukc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]