teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 9.87 km
  • 0.50 km terenu
  • czas 00:35
  • średnio 16.92 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Z Klu do Międzyborowa

Czwartek, 17 października 2019 · dodano: 13.11.2019 | Komentarze 3

Zanim podskoczyłem po Klu do szkoły, najpierw pojechałem na Wydmy Międzyborowskie, zobaczyć jak tam nasza zagroda, którą zbudowaliśmy ze trzy tygodnie wcześniej. Tak jak podejrzewałem, była zniszczona... wyglądało to na celowe zniszczenie, co mnie nie zdziwiło po doświadczeniach np. z plaży nad zalewem, gdzie jakieś gówniary próbowały zniszczyć zamek, który z Klu wcześniej zbudowaliśmy.

Ponieważ wiedziałem jaki może być lament z tego powodu, jak tu dojedziemy, szybciutko ją odbudowałem.







Kluska wyszła ze szkoły nie w humorze, no niestety można się było tego spodziewać, bo poszkole często jest marudna i teraz mi strasznie po drodze marudziła, ale jakoś ją doholowałem do wydm... nie było jednak szans dojść do zagrody, trzeba było znaleźć jakiś poprawiacz humoru, o co w lesie nietrudno - wystarczy jakiś patyk, zwalone drzewko itp. Zawsze można z brzózki zrobić bujawkę z konaru jakiś karabin czy wyrzutnię tego czy owego...

...można też niestety nasypać sobie próchna do oka. No i to by było na tyle, w innych okolicznościach może by jeszcze była szansa uratować wycieczkę, ale dziś po oczyszczeniu woka (w miarę możliwości), trzeba było wracać z klu marudzącą że ją nadal noli w oku.




Do domu na szczęście podrażnienie przeszło, a jesli coś zostało w oku, to wypłynęło z łzami. No ale już było po wycieczce...  ale żeby jeszcze skorzystać z dnia i nie siedzieć w domu, zaczęliśmy robić ścieżki w liściach, co okazało się świetną zabawą i dzień nie był całkiem zmarnowany.





Zrobiliśmy bazę namiotową, bo oprócz sieci ścieżek przygotowaliśmy pod drzewem polankę na namioty z jadalnią (poniżej na zdjęciach przerwa na kawę).




Dobudowaliśmy też polankę rekreacyjną przeznaczoną na zabawy, poranną gimnastykę itp.




Oraz czytelnię. Przed snem idzie się do tego drzewka, pociąga za gałązkę, a ono czyta książkę na dobranoc. Z lewej widać ścieżkę wiodącą do punktu widokowego (to ta ławeczka widoczna u góry).



Tak nasza baza namiotowa wygląda z góry.

- z prawego dolnego rogu jest główne dojście (szlak) do bazy), dalej prosto prowadzi na punkt widokowy.
- powyżej tej ścieżki są polanki - z prawej namiotowa, powyżej niej rekreacyjna i na lewo od niej czytelnia.
- biegnąca od nich ścieżka na lewo w dół, prowadzi do toalety (u nas w domu)









Komentarze
meteor2017
| 13:07 poniedziałek, 18 listopada 2019 | linkuj @teich - sami jesteśmy dumni z tego pomysłu :-) zwłaszcza że to nasz pomysł, a nie podpatrzony, no i fajnie wyszło (inna sprawa, że te dwa klony mają niesamowite kolory).

@malarz - może i tak, ale jutuberstwo niespecjalnie mnie kręci... zresztą i tak pewnie nie miałbym na to czasu :-)
malarz
| 05:05 piątek, 15 listopada 2019 | linkuj Może warto byś został youtuberem z kanałem o grach i zabawach w terenie?
teich
| 12:51 czwartek, 14 listopada 2019 | linkuj Ścieżki w liściach! Genialne!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa onage
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]