teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 4.50 km
  • 0.20 km terenu
  • czas 00:32
  • średnio 8.44 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Z Klu do parku

Czwartek, 23 sierpnia 2018 · dodano: 25.08.2018 | Komentarze 9

Uff jak gorącu, puff jak gorąco... w tych okolicznościach przyrody kierunek był oczywisty - do parku.

Wcześniej na parę chwil zatrzymaliśmy się na placu zabaw przy Dwójce, dopóki był cień, bo potem słońce zaczyna wyglądać zza szkoły i trzeba uciekać jak z piekarnika.

Tutaj mieliśmy taką zabawę - zbieraliśmy małe piórka i zrzucaliśmy z domku na wiatr patrząc jak lecą. Zbieraliśmy do pudełka, żeby więcej wypuścić naraz.



Dziś nie byliśmy co prawda w bibliotece, ale byliśmy obok dawnej biblioteki, która była pierwszą moją biblioteką. Pokazałem więc Klusce i opowiedziałem historię z życia wziętą. Otóż jak chodziłem do szkoły, w pierwszej klasie pani przyniosła na lekcję stos książek z biblioteki dla nas do wyboru... jakąś tam wziąłem (tytułu nie pamiętam), nawet mi się podobała, ale... zgubiłem ją.

Nie mam pojęcia jak, bo z domu jej chyba nie wynosiłem, po prostu zniknęła, diabeł ogonem nakrył i już. No i bałem się przyznać, ostatecznie nic strasznego się nie stało, mam odkupiła jakąś inną książkę, ale złe wspomnienia pozostały i od tej pory omijałem bibliotekę szkolną szerokim łukiem, zwłaszcza że wśród uczniów krążyły opowieści jak to pani bibliotekarka odpytuje z treści, żeby sprawdzić czy się książki czytało... nie wiem, czy to prawda, bo parę lat później, jak w końcu tam trafiłem, to nic takiego nie miało miejsca (nie pamiętam czy to ja coś w końcu wypożyczyłem, czy byłem tam z kolegą który oddawał książkę).

Za to dokładnie naprzeciwko mojej szkoły była filia nr 1 biblioteki miejskiej, do której zapisała mnie mam i byłem tam stałym bywalcem czytając po kolei pozycje z półek z książkami dla młodzieży i fantastyką... no i oczywiście z domowej biblioteczki. Lektury w większości miałem w domu, a jak nie, to brałem z biblioteki miejskiej. Później pod koniec podstawówki biblioteka została przeniesiona do budynku jakiegoś przedszkola czy coś, obok parku (pokazałem Klusce jak przejeżdżaliśmy obok). Tam była po sąsiedzku z biblioteką dziecięcą, ale potem przeniesiono ją (i dziecięca chyba też) na Mostową, tam też przeniesiono centralę i połączono (dlatego teraz nie ma filii nr 1, ale dziecięca jest nadal na pięterku).

Na Mostową miałem daleko (zarówno z podstawówki, jak i z liceum, bo nie pamiętam dokładnie kiedy to nastąpiło), więc zapisałem się do filii nr 6 przy 1 Maja, czyli dawnej biblioteki fabrycznej (w liceum też nie chodziłem do biblioteki szkolnej, może raptem ze dwie książki stamtąd wypożyczyłem i to w 4 klasie... w starym budynku ogólniaka nawet nie wiem gdzie była biblioteka).... filia nr 6 jest obok przedszkola Kluski, niestety od ponad pół roku jest w remoncie, jakoś za parę miesięcy mają ją otworzyć ponownie i jesteśmy z Kluską umówieni że zaraz się tam wybierzemy, bo mamy całą kolejkę książeczek z ulubionych serii do wypożyczenia, bo są tylko tam.



Aha, filia nr 1 powstała przez zakupienie przez miasto czytelni "Zdrój", którą zakładał Paweł Hulka-Laskowski z córką Elżbietą i to właśnie jego córka ją prowadziła. Biblioteka była na parterze, a na pięterku jest obecnie "Gabinet Pawła Hulki-Laskowskiego", czyli oddział muzeum (ale czynny dwa dni w tygodniu i to po telefonicznym umówieniu się na zwiedzanie).



A to już w parku - podobna fontanna (znaczy kopczyk z kamieni) stała kiedyś na placu w miejscu obecnej .Jak że jest na słońcu, to nie zatrzymujemy się i uciekamy do cienia.



Mimo że w bibliotece dziś nie byliśmy, to oczywiście mieliśmy ze sobą książki i w parku mogliśmy poczytać. Oto jedna z ulubionych książeczek, która Klusce rzuciła się w oczy tydzień temu, a w tym tygodniu wypożyczyliśmy kolejny tomik. Książeczka nieduża, kieszonkowa, co prawda ma aż 96 stron, ale tekstu niedużo, dużo obrazków, do tego bardzo śmieszna, więc spokojnie jesteśmy w stanie przeczytać ją "na raz"... chyba już ze 4 razy ją przeczytaliśmy.



Akurat jest w środku nawet na temat, znaczy Kostek i Pan Piętka (skarpetka nie do pary, najlepszy przyjaciel Kostka) w bibliotece:






Komentarze
meteor2017
| 20:25 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj To stemplowanie książek to musiała być fajna robota :-)
malarz
| 14:39 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj To było całe lata temu, ale z tego co do dziś pamiętam, to najczęściej sprawdzałem karty czytelnicze klasy i przypominałem o zwrotach przetrzymywanych książek przez poszczególnych uczniów. Dużo rzadziej (gdy przychodziła większa niż zazwyczaj dostawa nowych książek), pieczętowałem książki i robiłem okładki z przezroczystej folii z rolki, zdarzało mi się również układać oddane książki na półkach.
lavinka
| 12:14 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj O, u nas chyba była taka funkcja, ale chyba nikt się nią nie przejmował i chyba w końcu dowalili przewodniczącej te obowiązki.
meteor2017
| 11:09 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj A tak z ciekawości, co musiałeś robić jako taki łącznik?
meteor2017
| 10:36 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj A, to nie znałem takiej funkcji, u nas chyba nie było, albo nie pamiętam.
malarz
| 07:30 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj Byłem członkiem Samorządu Klasowego, w skład którego zawsze wchodziły następujące osoby:
- gospodarz klasy,
- zastępca gospodarza,
- skarbnik,
- łącznik z biblioteką.
meteor2017
| 05:49 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj @malarz - Czym byłeś??? ;-)
malarz
| 04:37 niedziela, 26 sierpnia 2018 | linkuj Ja przez wiele lat byłem łącznikiem z biblioteką :)
lavinka
| 13:07 sobota, 25 sierpnia 2018 | linkuj Ja mam fobię biblioteczną właśnie przez Panie i Panów Ciszy. Dlatego wielbię chomika i jego książki cyfrowe. :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ajaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]