teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108236.15 km z czego 15464.75 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.90 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 61.46 km
  • czas 04:03
  • średnio 15.18 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

po mieście x9

Piątek, 24 listopada 2017 · dodano: 11.12.2017 | Komentarze 9

Taka tam fotka z przejazdu przez Żyrardów.



A tak w ogóle, ostatnio czytałem książkę Pawła Wiktorskiego "Lot nad kołyską", są to jego wspomnienia z okresu międzywojennego. Pierwsza część to wspomnienia z dzieciństwa spędzonego głównie w Żyrardowie (aż wstyd, że dopiero teraz na nią trafiłem!), druga to podchorążówka i służba w pułku artylerii, a trzecia to studia weterynarii.

Pamiętacie jak rok temu mieliśmy pod Żyrkiem ognisko ptasiej grypy, a jesienią jechaliśmy przez Podlasie przez strefy zagrożone afrykańskim pomorem świń (dla przypomnienia wpis o ptasiej grypie), oraz o pomorze świń i jeszcze zgnilec amerykański pszczół jako bonus)... tak na marginesie przypadki zarażonych dzików były od tej pory nie gdzieś za Siedlcami, a w Warszawie i Kampinoskim Parku Narodowym. Trochę archaicznie mi brzmiała terminologia i miałem wątpliwości co do tych mat.

Otóż czytając wspomnienia autora z praktyk weterynaryjnych trafiłem na fragment o pomorze świń (klasycznym, nie afrykańskim), który sporo wyjaśnił - otóż środki zapobiegawcze w przypadku takich zaraz jest taki sam od co najmniej 80 lat! Czyli że wyznaczanie obszarów zapowietrzonych i zagrożonych wymyślono ze sto lat temu, albo i dużo dawniej (stosowana terminologia jest nadal taka sama i dlatego brzmi archaicznie!).

Oto jak się zaczynał kawałek odnośnie pomoru świń, zaś cały fragment o zarazie i wojsku maszerującym przez maty - tutaj.



Jeszcze odnośnie tych mat dezynfekcyjnych, o ile ich wyłożenie w gospodarstwach może i ma sens, to sensowność ich wykładania na drogach dojazdowych jest moim zdaniem wątpliwa... może i się sprawdzały gdy ruch był przede wszystkim pieszy i konny, a samochody trafiały się bardzo rzadko. W czasach dużego natężenia ruchu pojazdów dużo cięższych i szybszych niż wozy konne, można się zastanawiać nad skutecznością takich środków.

Jeszcze pół biedy, jeśli w gminie pomyślą, żeby ustawić znaki z ograniczeniem prędkości... wtedy mata jeszcze jakoś się trzyma, ale bez tego rozpędzone samochody roznoszą matę w strzępy.




A skoro zeszliśmy na motoryzację, to na koniec jeszcze taki kawałek z Lema.





Komentarze
meteor2017
| 16:04 wtorek, 12 grudnia 2017 | linkuj Mówisz? Nie pamiętam... pewnie w kontekście wspomnień wojskowo-wojennych, a widać wtedy nie miałem za bardzo nastroju na taką lekturę. Bo jakbyś wspomniał o Żyrku, to prędzej bym się zainteresował :-)
Gość wariag | 15:06 wtorek, 12 grudnia 2017 | linkuj Ej, ja Ci o Wiktorskim napomykałem kilka lat temu ale kto by tam dieduszki wariaga słuchał ;)
meteor2017
| 07:42 wtorek, 12 grudnia 2017 | linkuj A weź nic nie mów... człowiek boi się oddychać i jeść, bo wychodzi że wszystko jest trujące, albo przynajmniej rakotwórcze ;-)

Przy czym tzw. zdrowa żywność bywa gorsza od zwykłej... przykładowo, Kluska od jajek zerówek dostawała wysypki, a od trójek nie. Jeżdżąc sobie tu i tam widzieliśmy jak wygląda chów na wolnym wybiegu - kury taplające się w błotku, gospodarstwo obok ruchliwej szosy. Albo owoce... widziałem sady jabłkowe tuż przy drodze ekspresowej.
malarz
| 05:46 wtorek, 12 grudnia 2017 | linkuj Ciekawe za ile lat poznamy wszystkie skutki takich wynalazków jak np. sztuczne pestycydy...
lavinka
| 22:32 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj Nie do końca z tymi karetkami i strażą. Wzrost rozwoju motoryzacji generuje więcej ofiar niż niejedna wojna.
meteor2017
| 20:34 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj Tutaj kij ma co najmniej trzy końce ;-) Bo te środki nie są aż tak szybkie jakie teoretycznie powinny być... no bo zanim przebiją się przez korki, albo będzie wypadek (sam kiedyś widziałem przy mojej szkole wypadek karetki na sygnale i to jadącej już z pacjentem do szpitala ).

Ponieważ cytat trochę pozbawiony kontekstu, dodam że chodziło tu o przewidywanie skutków wynalazków, oraz przygotowanie ludzkości na nie i przeciwdziałanie negatywnym skutkom. Czyli pozbycie się negatywnego końca kija ( w podanym przykładzie - zanieczyszczenie, my możemy jeszcze dorzucić z naszego doświadczenia kilkadziesiąt lat później - korki, wypadki zwłaszcza śmiertelne itp.) przy pozostawieniu pozytywnego końca kija.
malarz
| 20:02 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj Skoro o motoryzacji, to każdy kij ma dwa końce. Lepiej dla wszystkich, by np. straż pożarna czy zespoły ratownictwa medycznego korzystały z najszybszych, czyli nowoczesnych, środków transportu...
meteor2017
| 17:52 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj W tych okolicznościach trudno się nawet dziwić chwiejności zadu
huann
| 16:30 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj To smutne, że Biesiada - a tu nagle zmniejszony apetyt. Też mnie w zaistniałej sytuacji ogarnęła osowiałość :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yluzl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]