teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108860.05 km z czego 15577.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 81.42 km
  • 15.00 km terenu
  • czas 04:31
  • średnio 18.03 km/h
  • rekord 34.50 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Za Rawkę do Skierniewic

Sobota, 26 listopada 2016 · dodano: 08.12.2016 | Komentarze 6



Z okazji 102 rocznicy Bitwy pod Łodzią, zajrzałem nad Rawkę jak idzie budowa umocnień... wszystkiego kurna trzeba osobiście przypilnować, ci partacze owszem już prawie je ukończyli, ale po niewłaściwej stronie Rawki!



Bobry też nie próżnowały



To chyba ostatnie w tym roku czubajki - kanie? trochę małe, ale może to przez zimno, ale może jednak gwiaździste? Ta czy inaczej jadalne, zebrałem pięć niedużych kapeluszy, było ich więcej, ale pozostałe nico starsze i jak się przemroziły to zaczęły gnić i nieładnie ciemnieć... tylko te świeżo wyrosłe, których przymrozek nie złapał nadawały się do zebrania.





Były też inne grzybki



Taki krzyż-kapliczka pod Skierniewicami, ostatnio tędy nie jeździłem, bo to przy dosyć ruchliwej szosie i wraz ze wzrostem ruchu samochodowego w ostatnich latach, jeździ się tędy dosyć nieprzyjemnie i niebezpiecznie, dziś tylko krótki kawałek po skrzynkę. A oto   powiększenie



Krótki postój nad zalewem (już w Skierniewicach), potem jeszcze krótka rundka po mieście.



Kościół garnizonowy, przebudowany z dawnej cerkwi






Brama parkowa



I dwie tablice na niej (powiększenie tablicy 1, tablicy 2)




Miejsce dawnego cmentarza z I wojny w parku... teoretycznie przeniesiony do Kamiona, ale z tymi ekshumacjami różnie bywało, więc kto wie czy tu jeszcze jakieś szczątki nie spoczywają?




W drodze powrotnej zahaczyłem jeszcze o cmentarz w Budach Grabskich, ale nie ten któy tydzień wcześniej kosiliśmy, ale ten po drugiej stronie Rawki.











Komentarze
lavinka
| 23:41 piątek, 9 grudnia 2016 | linkuj Kluska niestety razi na prawo i lewo. Katarem i ostatnio wirusem jelitowym. Sama przeszła gładko, nas niestety pokonało, zwłaszcza mnie. Wszelkie kontakty z tym dzieckiem to niejako narażanie się na trwałą niezdolność do wszystkiego. Pomijając jej standardową aktywność, która wypruwa z człowieka wszystkie flaki typu "a tejaś pobawimy psedskole numel dziewięć".
meteor2017
| 20:29 piątek, 9 grudnia 2016 | linkuj @wariag - 1. Nie da się ukryć.
2. Nie, tyle co je widziałem przejeżdżając obok cerkwi i lazaretu

@huann - no wiesz, teraz Kluska ma nieograniczony dostęp do lokalnego składu broni biologicznej zwanego przedszkolem
huann
| 15:46 czwartek, 8 grudnia 2016 | linkuj Ale Kluska zarazić może chyba tylko entuzjazmem? ;)
Gość wariag | 15:24 czwartek, 8 grudnia 2016 | linkuj Cerkiew była ładniejsza :)
O koszary nie zahaczyłeś ?
meteor2017
| 14:37 czwartek, 8 grudnia 2016 | linkuj Można też sądzić po dacie pod tytułem :-) Poza tym to jeszcze zanim zaraziłem się od Kluski
huann
| 14:29 czwartek, 8 grudnia 2016 | linkuj Sądząc z pogody to pewnie ten ostatni dzień, kiedy było na tyle ładnie, żeby nie męczyć się na rowerze ;) - dzień mojego lotu do Wawy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]