teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 109102.90 km z czego 15619.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 5.42 km
  • 1.50 km terenu
  • czas 00:30
  • średnio 10.84 km/h
  • rekord 23.70 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Ocinamy o tego siedem

Środa, 17 sierpnia 2016 · dodano: 22.08.2016 | Komentarze 2

"Ocinamy" to ostatnio takie słowo wytrych, nawet nie wiemy skąd się to wzięło, może bardziej od "zaczynamu" niż od "obcinamy"? Jak Klu nie wie jak nazwać daną czynność, to mówi "ocinamy o tego", czyli "robimy to". Na przykład "ćwiczymy to", "jedziemy do tego", "czytamy to", "rysujemy to", "bawimy się tym"...

Oczywiście "o tego" też używa jak nie wie jak dany przedmiot się nazywa. Siódemka, to numer urządzenia-przystanku na ścieżce zdrowia, czyli tytuł oznacza "Idziemy do siódemki", Ćwiczymy na siódemce" bo chyba w obydwu znaczeniach był użyty.



Pojechaliśmy do lasku pod Międzyborowem (teraz to tzw. Park Procnera), gdzie jest ścieżka zdrowia. Na każdym urządzeniu musieliśmy przećwiczyć wszystkie propozycje ćwiczeń... niektóre po kilka razy, bo były zestawy ćwiczeń dla dorosłych (tak koło 9) i po trzy dla seniorów i juniorów... i często to były te łatwiejsze ćwiczenia z zestawu dla dorosłych. No, jak jej nie wychodziło, to robiła po swojemu i wymyślała własne zestawy.





"Ocinamy o tego"




Trójka - tutaj poprzednio spędziliśmy najwięcej czasu




"Ocinamy o tego cztery"




Ćwiczenia na piątce





Szóstka... ja ledwie mogłem tak wysoko zadrzeć nogę, trochę poćwiczy, to wyżej głowy zadrze




Ponieważ nie chciała iść dalej, a tutaj takie średnie miejsce na odpoczynek (a przy Siódemce fajny sosnowy las bez krzaków), to Kluska pojechała dalej po żyrardowsku. Na razie lavinka tylko prowadziła rower, ale jak poćwiczymy, to pojedzie ;-)







Do Siódemki nie tak łatwo dotrzeć, bo po drodze jest piaseczek



Jest i Siódemka - tu rozłożyliśmy kocyk i zrobiliśmy piknik. Poza tym Kluska po przećwiczeniu propozycji z tablicy, wymyślała własne układy/serie ćwiczeń i co gorsza kazała nam je powtarzać... niestety, bo jak coś zrobiliśmy troszkę inaczej, to była awantura.



Czwórka z oddali




Do Ósemki i Dziewiątki nie dotarliśmy, bo Kluska była już zmęczona i zrobiła się marudna. Trzeba ją było z rykiem zapakować doi fotelika (coś w stylu: Nigdzie nie jaaadę! Ja tu mieszkam!), ale tradycyjnie w czasie jazdy się uspokoiła.



Komentarze
meteor2017
| 08:29 wtorek, 23 sierpnia 2016 | linkuj Będzie o nim za jakieś dwie wycieczki :-)
Gość wariag | 07:06 wtorek, 23 sierpnia 2016 | linkuj Cześć Kluska :)
Jak się nazywa ten stworek który trzymasz w ręku na pierwszej fotce ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa staws
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]