teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 5.70 km
  • czas 00:22
  • średnio 15.55 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Model Jordankowej Kopy

Środa, 6 lipca 2016 · dodano: 06.07.2016 | Komentarze 18

Pogoda dzisiaj zwariowana - silny wiatr i  co chwila zmiana, raz słońce, za chwilę przelotny deszczyk, albo i solidna zlewa. Za to przyjemny chłodek, toteż pojechaliśmy na Jordanek, gdzie ostatnio z powodu upałów nie bywaliśmy.

Gdy przyszedł pierwszy deszczyk, Kluska schowała się w domku i... zaczęła robić model górki jordankowej, znaczy Jordankowej Kopy. Ja tylko piasek donosiłem.




To jest tamta górka, ło!




A potem zaczęliśmy nasadzenia, bo górka jest porośnięta trawą. Ja tylko donosiłem trawę, kwiatki, szyszki i gałązki. Deszczyk przestał padać, tylko raz jeszcze pokropił.









A to orzech, który odwiedzamy i sprawdzamy ile urósł... o, od ostatniej wizyty urósł solidnie!





Komentarze
meteor2017
| 20:28 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj Jedno drugiego nie wyklucza
lavinka
| 20:10 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj Jaką tam łopatką, prawdziwym mieczem! Zaraz wrzucę Wariagowi na blaba. :)
meteor2017
| 19:56 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj Kluska już niexle fechtuje mini-łopatką ogrodniczą, ale już się przymierza do mojej saperki... obecnie, jako że są wakacje, to w piaskownicy przebojem są wielkie łopatki plażowe, ale jak pójdziemy z saperką, to przebijemy wszystkich ;-)

@Cyklogrobbing z jagodami - tak było, spisywałem z licznika kilometry do szablonu wpisu, ale nie zmieniłem statusu z "Opublikowany" który jest domyślny, na "W redakcji" i poszło... wróci jak wstawię zdjęcia i zrobię relację.
lavinka
| 19:56 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj A, to znać czeka w kolejce do opisania (tam jest jeszcze parę kluskowych tras po drodze). Pewnikiem wczorajsza.
Gość wariag | 19:52 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj Pisało jako ten byk "Cyklogrobbing jagodowy" więc nie wciskajcie mi tu ciemnoty saperko Lavinko że to sklepowa trasa :)
lavinka
| 19:01 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj Się pewnie opublikował nie po kolei. Albo Tomi nie wrzuca na blog wycieczek sklepowych, żeby nie zaśmiecać, tylko do statystyk.
Gość wariag | 12:57 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj O widzisz, przypomniałeś mi że muszę go nauczyć walczyć saperką ;)

Ej, a co się stało z cyklobrobbingiem z jagodami ? Gdy wychodziłem do lasu jeszcze był a gdy wróciłem wcięło.
meteor2017
| 10:01 niedziela, 10 lipca 2016 | linkuj Ładne i efektowne, ale w warunkach piaskownicowych niepraktyczne, skończyłaby z piachem w oczach. Tu się liczą brutalne metody, może niezbyt eleganckie i prostackie, ale za to skuteczne... jak saperką po nerach.
Gość wariag | 16:36 piątek, 8 lipca 2016 | linkuj Konfabulacje - tramtadracje ... Kluska wykonuje półpiruet kończący się założoną "krawatką" a la Szafran, po starej znajomości nie na maksa ;) I po ptokach.
meteor2017
| 13:37 piątek, 8 lipca 2016 | linkuj Z tym ZANIM to bym polemizował... żeby to zrobić, musiałby trzymać łopatkę co najwyżej jedną ręką, a wtedy łatwo wyrwać.

A potem... Kluska jest zaprawioną w bojach zawodniczką piaskownicowej Wolnej Amerykanki - łopatką po głowie, piaskiem po oczach, z łokcia w nos i wypchnąć z piaskownicy ;-)
lavinka
| 21:04 czwartek, 7 lipca 2016 | linkuj Przywaliłaby mu z pięści w nos tak mocno, że pożałowałby podobnych pomysłów. ;)
Gość wariag | 19:42 czwartek, 7 lipca 2016 | linkuj Zanim Kluska wyrwałaby mu zabawki on - obawiam się - wyrwał by jej włosy ;)
meteor2017
| 15:36 czwartek, 7 lipca 2016 | linkuj Aha, poniższy dialog był po jednym przyniesieniu kwiatków, a nie po kolei po trzech ;-)

Jak zabiera łopatki, to zaraz by była awantura w piaskownicy. Dostałby po łapach, albo Kluska wyrwała mu swoje zabawki, zapakowała do wiaderka i uciekła do drugiej piaskownicy.
Gość wariag | 10:03 czwartek, 7 lipca 2016 | linkuj @Meteor - no to po ptokach ;)
meteor2017
| 06:40 czwartek, 7 lipca 2016 | linkuj Na przykład tam jak się chichra na zdjęciu, to ta jej przynoszę jakieś kwiatki, szyszki itp. i jest taki dialog:
- Dziękuję tatuś.
- Proszę bardzo.
- Dziękuję tatuś.
- Proszę bardzo.
- Dziękuję tatuś.
- Proszę bardzo.
....

I za każdym powtórzeniem coraz większy śmiech ;-)
lavinka
| 22:05 środa, 6 lipca 2016 | linkuj Trzeba dodać, że Klusce ostatnio się wyostrza poczucie humoru i mocno się chichra ze wszystkiego.
meteor2017
| 20:08 środa, 6 lipca 2016 | linkuj Byleby łopatek nie zabierał ;-P
Gość wariag | 19:55 środa, 6 lipca 2016 | linkuj Cześć Kluska :)
Wiesz, chyba mam dla Ciebie odpowiedniego kawalera ... ale o 3 lata młodszego. Psiakość, w tym wieku to cokolwiek sporo.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa namio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]