teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 39.50 km
  • 8.00 km terenu
  • czas 02:15
  • średnio 17.56 km/h
  • temperatura -5.0°C
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Śnieg, breja i kałuże

Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 06.01.2016 | Komentarze 19

W nocy spadł śnieg, co poprawiło walory krajobrazowe, ale pogorszyło warunki jazdy. W mieście na ulicach i na co najmniej średnio uczęszczanych drogach za miasta breja śniegowa i kałuże, bleh :-/ Natomiast po bocznych, niezomemłanych asfaltach dosyć dobrze się jeździło. Slisko nie było, tylko trochę na co bardziej rozjeżdżonych gruntówach, ale uważać trzeba było tylko na wertepiasto-dziurawych odcinkach. Poza tym ciepło, w okolicach -5°C, na wsi się spotyka rowerzystów bez czapek i rękawiczek ;-)

A zapowiadają, że będzie jeszcze gorzej, mianowicie nieco większe opady śniegu i może deszczu, a poza tym w okolicach 0°C. Bleh :-(

A jak tam kaczki na Bielniku?




Hmm, jaki dziś poziom lodu na Okrzeszy?




Czyje to tropy? Może kundelix ruralis?



Walory krajobrazowe





Cafe ARuderka w Aleksandrii zaprasza... czyli postój na kawę.





Pszczoły z ula nr 10 proszone sądo wyjścia ewakuacyjnego!



Największe Mrozy już minęły



A ta trzypasmówka w Mrozach bardzo ładnie wymuszała zachowanie odstępu na wyprzedzających mnie samochodzach :-)



Sucha Żyrardowska w Mrozach (toteż zamarznięta)



No to w drogę





Znów przy cmentarzu w Smolarnii... jakwspominał ostatni Łukasz, miejscowi twierdzą, że cały ten lasek za krzyżem to cmentarz z I wojny.




Na zakończenie jeszcze raz Sucha (Żyrardowska)





Komentarze
lavinka
| 21:17 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj Se sam mów nie, rosołek to sama pychota! Byle bez marchewki.
meteor2017
| 21:13 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj Am! :-)

A co do rosołku, to mówimy mu zdecydowane NIE! Z zup to może być barszczyk, dodajemy do niego czerwończyki... ale nie te podlegające ochronie.
Gość wariag | 20:21 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj No to już wiem do czego dodajecie rusałkę pawika i nie jest to rosołek :)
meteor2017
| 20:07 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj A do zabielania kawy używa się bielinka
meteor2017
| 19:37 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj Raczej herbata ;-)
Gość wariag | 19:24 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj Paw z cytrynką ... daaaa, typowo eskapebolski specyjał ;) Eskapegórek prędzej by sobie paluchy poparzył ratując cytrynka aniżeli go pożarł.
meteor2017
| 19:10 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj O, to nie pamiętam :-) Pamiętam inną wycieczkę, ale w góach, gdzie były dwie cytrynki w kociołku i jedna orbitowała wokół tej drugiej, która tylko się obracała w samym środku.
huann
| 16:22 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj O, pamiętam tę wycieczkę z mieszaniem cytrynki w kociołku i klaskaniem SKPB!
meteor2017
| 07:58 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj To żeby było wiadomo o czym mowa - tutaj jest pocztówka:
http://tomi.blox.pl/2006/08/Deszczowa-pocztowka.html

Niestety fotki wrzucone na imageshacka, przez co już ich nie ma :-( No to jak bufet wyglądał z zewnątrz:
https://lh3.googleusercontent.com/-v_gjpFm8dtg/UjVyM4Ba-oI/AAAAAAAA7qE/S1SB2oToDaw/s512/IMG_7454.JPG

i w środku:
http://img157.imageshack.us/img157/8844/1008406pd6.jpg
lavinka
| 21:54 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Kundelis szczekalis i grizli.

A co do lasu za krzyżem, to ja Ci nawet kiedyś mówiłam, że to wygląda na zarys mogił, a Ty mówiłeś, że to ślady po zaoraniu.
huann
| 20:30 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Dlatego takie niedopracowane ;)
Gość wariag | 20:27 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Nnno, no, no normalnie mi mowę odjęło. Wujek to tak piorunem sklecił :)
huann
| 20:14 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Czemu się Baru rozpadasz, dach załamawszy do środka,
Przy teelkach, co skrami sieją koło twej podmurówki?
Mur grzybem brunatny, posadzką śmieciem krytą:
Ni cieciem
Nie trwasz - ni bandytą…

Mkną hen pociągi - puste półlitrówki
Ku niebu daremno gwintami wznoszone!
Liszaje murali kryją wnętrza Twoje
Łopian Cię zarasta, pokrzyw tabun parzy
Lecz bez rabarbaru… O Baru!
…Niech się darzy.
meteor2017
| 20:12 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj PKP - Po-nas Kurwa Potop

O ile pamiętam, wiatka po drugiej stronie jeszcze stała, ale mogli od tej pory też zburzyć
Werrona69
| 20:09 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Znam ten dom i ule nieopodal - Marian niedaleko bich mieszkał :)
Gość wariag | 20:01 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Czemu Baru odjeżdżasz ... ech, ja pamiętam jeszcze bary mleczne z pysznym żarciem ;)
huann
| 19:49 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Bar wzięty? :( Trzeba by to zatem opić choćby śladową ilością zawartości termosu. I ułożyć przy tym Baru Pamięci Rapsod Żałobny.
meteor2017
| 19:47 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Śladu ni ma :-(
huann
| 19:35 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj A co słychać w legendarnym Barze-Widmo w Suchej Jesionce? Rozebrany od dawna, czy wciąż cudem ocalały chyli się ku nieuchronnemu upadkowi?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa akzes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]